W 2022 postanowiłem kupić dostawczaka, który pomoże mi w remoncie mieszkania, zatem nabyłem w drodze kupna mojego Diuka ;-) i tak sobie przypadliśmy do gustu, że postanowiłem przywrócić go do żywych - wydając na to 9tysi, w tym czasie zrobiłem:

została zrobiona blacharka podłogi - wymienione progi wewnętrzne, konserwacja podwozia. Został wymieniony olej w skrzyni biegów a także linki (cięgna) skrzyni, wymienione poduszki skrzyni, założono nowe sprzęgło, 2 krotnie został wymieniony olej w silniku wraz filtrami, wykonano uszczelnienie pokrywy zaworów, wymieniłem cały układ hamulca ręcznego (szczęki, linki), wymieniony płyn hamulcowy, klocki i cylinderki, wymienione tuleje resorów wraz z odbojami, poduszki amortyzatorów i wile innych (w zasadzie nowe zawieszenie). Samochód doprowadziłem mechanicznie do bardzo przyzwoitego stanu, blacharsko pewnie trzeba by zrobić tylne drzwi - ale to nie przeszkadza w normalnym użytkowaniu.

Zainwestowałem sporo, przejeździłem zaledwie max 5 tysięcy km. Lubię jak wszystko działa i jest bezpiecznie. Zatem ten kto kupi powinien być zadowolony. Wszystkie naprawy mogę udokumentować. Są oczywiście drobiazgów do zrobienia, ale Diuk ma 20 lat ;-)

Auto ubezpieczone do stycznia 2026, przegląd do listopada 2025