Sprzedam samochód ciężarowy FS Lublin 1, wyprodukowany w zakładach FS Lublin w Lublinie.

Data produkcji to 1996 rok, a sądząc po jakości spasowania elementów blacharskich sądzę, że mógł być wyprodukowany w czwartek lub piątek. SIlnik to dynamiczne i niezawodne 2.4 Andoria, czyli wolnossący silnik wysokoprężny o niesłychanej kulturze pracy, a zważywszy na fakt, że rozrusznik odmówił posłuszeństwa, to można tu mówić o niesłyszalnej kulturze pracy. Zanim jednak mocarna Andoria poskromiła rozrusznik, silnik odpalał na widok kluczyka i plaka. Po uruchomieniu spokojnie mogło rozpędzić się do 70 km/h, jeśli schowało się za autobusem miejskim. Auto posiada zabudowę tzw. izoterma, produkcji Igloocar. Zabudowa jest szczelna, a podłoga jest wyłożona blachą ryflowaną, co pozwala na łatwe utrzymanie sterylności przestrzeni ładunkowej. Jak na 96 rok - stan blacharski uznałbym za adekwatny. Czerwony lakier szoferki dodaje mu sportowego animuszu, a rama na której spoczywa nadwozie jest silna i wyglądałaby dzisiaj jak nowa, gdyby była odmalowywana tak często, jak wieża Eiffla. Lublin stoi na 4 kołach stalowych i 4 oponach gumowych, co pozwala mu na pewne pokonywanie postoju. Wnętrze kabiny jak na swój wiek trzyma się lepiej, niż wnętrze niejednej służbowej Skody po 3 latach leasingu. W naszej firmie Lublin zasila szeregi pojazdów do zadań specjalnych, a jest nim trzymanie drogocennego towaru dekoracyjnego w stabilnych warunkach, zdala od niekorzystych warunków atmosferycznych. W rękach nowego właściciela może posłużyć jako baza kampera na Złombol, mini foodtruck, powierzchnia reklamowa lub powierzchnia magazynowa - jego wszechstronność nie zna granic!

Ubezpieczenie auta to ogromna wartość dodana - OC do 2025-07-06. Przeglądu nie ma, bo nawet z ASO już nie dzwonią, aby przyjechać i zrobić. Dealer sam wie, że auto jest pewne, dlatego nie zmusza nas do wydawania niepotrzebnie pieniędzy na nowe części.

Lublin można obejrzeć w Poznaniu, na giełdzie WGRO. W celu obejrzenia auta proszę o wcześniejszy kontakt telefoniczny. Lubuś pewnie z chęcią wyjechałby o własnych siłach, ale rozrusznik już tego samego powiedzieć nie może, stąd odbiór tylko na lawecie.