Dzień dobry.

Wystawiam Mercedesa Vito mojego ojca. Auto kupione przez niego w salonie w kwietniu 2010r. za 130.000zł.

Prawie do końca garażowany. Przebieg zrobiony głównie na trasie Poznań - Warszawa. Auto przez ten czas służyło naprawdę rewelacyjnie i bezproblemowo. Silnik ma moc, nie dymi, zawieszenie nie wybite, nic nie stuka. Prowadzi się bardzo pewnie.

Vito jest w 100 procentach bezwypadkowe, ale przez te 14 lat było kilka przygód lakierniczych.

Malowane:

- maska (ktoś przerysował ą gwoździem)

- klapa (kontakt z betonową donicą)

- błotnik przód i zderzak (szkoda parkingowa)

Z mankamentów:

- prawe lusterko odłączone

- zaparowane lampy

- spuchnięte gumowe listwy na drzwiach pod szybą

- przetarty fotel kierowcy

- wgniotka na nadkolu, otarcie na przednim zderzaku

Auto użytkowane na bieżąco, nie wymaga aktualnie żadnego wkładu.

W zeszłym roku robione hamulce tył, miesiąc temu olej z filtrami, akumulator 2,5 roku.