Cześć. Dbanie o samochód zawsze było dla mnie ważne, w myśl zasady jak dbasz tak masz. Zatem dużo wagę przywiązuje do sprawności techniczno mechanicznej. Auto w dobrym stanie technicznym, dobrze i solidnie doinwestowane w ciągłym użytkowaniu. Odpala dosłownie jak benzyna - na dotyk. Oczywiście nie jest to najmłodsze auto nie mniej ma się naprawdę dobrze. Mój mechanik pyta Pani Patrycjo, nie szkoda go sprzedawać?. Po co jednak ma stać nieużywany - to dopiero szkoda, żeby stał i się marnował. Zadbany we wnątrz i na zewnątrz. Nie wyjeżdżony mocno. Woził lekkie rzeczy głównie pasmanterie i przyprawy. Zawieszenie w bardzo dobrym stanie, nowe hamulce ( całość), wymieniany alternator. Wymienione kompletnie progi.Wszystkie potrzeby konserwowane na bieżąco. Olej wymieniany na bieżąco. Miałam zamiar jeszce co najmniej kilka lat Nim pojeździć. Nie mniej zmieniłam plany zawodowe, z handlu obwoźnego przekształciłam się na stacjonarny. Stąd też decyzja o sprzedaży. Dobre auto, które śmiało