Sprzedam busa w bardzo rzadkiej i bardzo poszukiwanej specyfikacji.

Peugeot Boxer w największej dostępnej wersji (zw zmocnionym seryjnie zawieszeniem) L4H3.

Najważniejsze informacje o samochodzie:

- silnik 3.0 - pancerny, najlepszy silnik jaki peugeot wypuścił, w doskonałym stanie i z bardzo małym PRAWDZIWYM przebiegiem 258 tyś km.

- rejestracja jako osobowy - gdyby ktoś chciał zrobić z niego kampera - nie opłaca akcyzy jak to jest w przypadku przeróbki z auta zarejestrowanego jako ciężarowy.

- pneumatyczny fotel kierowcy

- hak

- webasto

- klimatyzacja

- cb radio

Auto kupiłem nieco ponad rok temu z przebiegiem 246 tyś km, jako 9 os. brygadówkę z dwiema rozkładanymi leżankami.

Zakup z myślą o zrobieniu z niego nietypowego kampervana, tj. z sypialnią, kuchnią i garażem na motocykl, gdyż służył mi i miał nadal służyć jako rekreacyjny samochód na wyjazdy na tory z motocyklem. Długo szukałem dla siebie idealnej wersji, tj. najdłuższy, najwyższy, z silnikiem 3.0 i zarejestrowany jako osobowy. Zakup samochodu poprzedziłem weryfikacją tego egzemplarza przez rzeczoznawców (Autotesto). Pełny raport oczywiście do wglądu. Auto bez poważnych szkód w swojej historii, jakieś delikatnie przecierki, potwierdzone badaniem przez rzeczoznawców zarówno stanu samochodu jak i jego pełnej historii.

Z braku czas zdążyłem jednak tylko zdemontować ścianę grodziową, całą zabudowę tyłu (ściany i sufit), tylny rząd siedzeń i leżanki. Plany jak to plany ... okazało się, że przez najbliższe lata, jeśli będę jeździł w ogóle na tory z motocyklem, to bardzo sporadycznie, więc nie ma sensu, żeby auto stało, a dokończyć planowanych przeróbek też nie mam czasu.

Zatem nowy właściciel bardzo łatwo może:

- powrócić do zabudowy typu brygadówka montując tylko jakąś ścianę grodziową i ew. zabudowując na nowo, wg swoich preferencji tylne ścianki i sufit.

- przerobić na kampera wg własnych pomysłów i projektu

- dowolne inne przeznaczenie

W pakiecie dorzucam oczywiście cały komplet siedzeń jaki był w oryginale i dwie rozkładane leżanki z materacami.

Po zakupie w międzyczasie zrobiłem serwis:

- olejowy

- wahacze

- hamulce

- nowe, świetne opony całoroczne falken

Od momentu zakupu (styczeń 2024) zrobiłem nim raptem 12 tyś km. Auto nie wymaga żadnych nakładów ani napraw technicznych, jedynie ewentualne zmiany rodzajów zabudowy i wyposażenia wg własnych preferencji.

Uwaga - ostatnie trzy zdjęcia przedstawiają stan nieaktualny, a to jak wyglądał w momencie zakupu przeze mnie i przed demontażem o którym napisałem powyżej.

Samochód do obejrzenia w Tuchomiu koło Chwaszczyna.