Witam.

Z racji mojego wieku podjąłem decyzje o zakończeniu przygody z motocyklami.

Ten fajny motocykl jest ze mną od 2020r. czyli od czasu wypadku na innym moto.
Niestety po tym incydencie pojawiły się problemy zdrowotne, które zmusiły mnie do zainwestowania w automat.
Określenie automat w wypadku tego motocykla jest nie do końca prawdziwe. Mana posiada kilka programów automatycznych takich jak zwykła jazda, jazda w deszczu lub sport. Oprócz tych wymienionych posiada również tryb manualny. W tym trybie (poza brakiem sprzęgła) biegi zmieniamy w sposób klasyczny nogą lub jak w formule pierwszej łopatkami na kierownicy :)

Co do samego motocykla jest to idealny sprzęt na miasto. Przy mocy, którą dysponuje i szybkością zmiany biegów (w trybach auto zmiana przełożenia jest bezstopniowa) nie daje szans innym podczas startu z zatrzymania. W tym miejscu należy jeszcze wspomnieć o fantastycznych hamulcach w stalowym oplocie. Osiem tłoczków na przednim kole robi robotę :)

Jak przystało na motocykl miejski ma on kawałek fajnego bagażnika imitującego zbiornik paliwa. Prawdziwy zbiornik znajduje się pod siedzeniem co znacznie obniża środek ciężkości pojazdu.

Motocyklem od zakupu przejechałem +/- 7000 km bez awarii.

W motocyklu wymieniłem jakiś czas temu komplet świec, opony, filtry, oleje, klocki hamulcowe, akumulator (wiadomo olej i filtry wymieniane co roku). W zeszłym roku zainwestowałem w nową oryginalną chłodnicę (stara zaczęła się pocić przy jednym króćcu).

I to w skrócie wszystko z istotniejszych informacji.

Motocykl służył mi tak jak powinien ;)

A jeszcze jedno. Kupiłem przednią szybę (Givi) ale ją zaraz zdemontowałem. Oddam ją z motocyklem.

Reasumując jest to fajny motocykl i gdyby nie mój wiek zostawił bym go na kolejne lata.

Zapraszam do zakupu i pozdrawiam...