Motocykl z 2003 roku w najbogatszej wersji Adventure z przebiegiem 90300 km. W moim posiadaniu od kilkunastu lat. Pojazd zadbany, serwisowany na oryginalnych częściach – nigdy nie zawiódł. Przyjaciel– nim można nie tylko daleko pojechać, ale również wrócić. Zbiornik ponad 30l gwarantuje 600km zasięgu (spalanie ok. 5l/100km przy prędkościach przelotowych 120-130km/h).

Wersja z ABS i wspomaganiem układu hamulcowego z wygodną akcesoryjną kanapą(BMW).

Obecnie z nowym akumulatorem – oryginał BMW AGM.

Uczestnik dalekich wyjazdów (głównie Bałkany i moja ukochana Albania). Nie męczony w mieście w cyklach jazdy wokół komina.

Przez lata użytkowania i z tytułu wyprawowego przeznaczenia dość mocno wyposażony.

Tak też z rzeczy które są zamontowane i teraz przychodzą mi do głowy to: podwyższenie kierownicy (x2), modyfikacja tylnego stelaża wraz z malowaniem farbami epoksydowymi (do mocowania skrzynki narzędziowej, zbiornika wody, kufrów itd., instalacja radia CB (uchwyt radia, przewody, mocowanie anteny), instalacja gniazd zapalniczek (x2) do Navi, komórki, USB i co tam było potrzebne, wyjście poboru energii i ładowania akumulatora z osobnym bardzo wytrzymałym wyłącznikiem, termometr zewnętrzny z wskaźnikiem napięcia, halogeny LED przeciwmgłowe na Auto-Switch-u (zał/wył przyciskiem Cancel kierunkowskazów – bardzo wygodne), stelaże i kufry aluminiowe (Centralka i dwa boczne – projekt, wykonanie własne z PA11 g=2,5mm), osłona poliwęglanowa reflektorów, osłona chłodnicy oleju, modyfikacja podnóżków kierowcy, alarm motocyklowy dobrej jakości (na Transponder), stelaż z tłumieniem drgań do mocowania nawigacji i pewnie jeszcze kilka rzeczy o których teraz zapomniałem.

W ciągu tych kilkunastu lat jak każdy pojazd musiał przejść naprawy serwisowe, które wykonywane były na oryginalnych częściach serwisowych, zgodnie z harmonogramem i potrzebami. Listę mogę wysłać zainteresowanym.

Oczywiście motocykl posiada komplet dokumentów, i dwa komplety oryginalnych kluczyków (z transponderami alarmu).

Opony w motocyklu to Michelin Anakee w bardzo dobrym stanie, po jednym wyjeździe do Transylwanii – opony świetne na asfalt suchy/mokry i szuter.

Zbiornik paliwa raczej w przyszłości do malowania (dla szczególnych estetów) po tylu latach dorobił się rys i lokalnych odprysków (sam zabezpieczałem to... pędzlem).

Sprzedaż ze względu na stan zdrowia - nie jestem zawodowym sprzedawcą pojazdów mechanicznych.

Zapraszam do kontaktu

telefon lub mail