BMW G - 1
BMW G - 2
BMW G - 3
BMW G - 4
BMW G - 5
BMW G - 6
BMW G - 7
BMW G - 8
BMW G - 9
BMW G - 10
BMW G - 11
BMW G - 12
BMW G - 13
BMW G - 14
BMW G - 15

1 / 15

BMW G - 1
BMW G - 2
BMW G - 3
BMW G - 4
BMW G - 5
BMW G - 6
BMW G - 7
BMW G - 8
BMW G - 9
BMW G - 10
BMW G - 11
BMW G - 12
BMW G - 13
BMW G - 14
BMW G - 15

Najważniejsze

Przebieg

56 403 km

Rodzaj paliwa

Benzyna

Skrzynia biegów

Manualna

Typ nadwozia

Turystyczny

Pojemność skokowa

652 cm3

Moc

48 KM

Opis

Motocykl gotowy do jazdy, w pełni sprawny. Nowe opony, oleje wymienione, wymienione łożysko główki ramy (3 km tysięcy zrobione po wymianie) i tarcze sprzęgła i sprężyny sprzęgła (2 tysiące km po wymianie). ABS z możliwości wyłączenia. Grzane manetki. Płyta pod kufer centralny. Osłony lag.

Niskie spalanie, ok. 4 l.

Przegląd do 31.05.2025 r; OC do 08.09.2025 r.

Dodatkowo kanapa obniżana, kufry Trax aluminiowe, Tankbag BMW.

Sprzedaję, bo okazało się że nie mam czasu jeździć. Szkoda, żeby stał w garażu.

 

24 lutego 2025 9:05

Szczegóły

Podstawowe

Marka pojazdu

BMW

Model pojazdu

G

Kolor

Biały

Rok produkcji

2012

Typ Silnika

Czterosuwowy

VIN

Kup ten pojazd na raty

Oblicz

Finansowanie

reklama

Potrzebujesz finansowania?

Ustaw warunki kredytu jaki Cię interesuje - na tej podstawie wybierzemy ofertę dostosowaną do Twoich potrzeb.

Kwota finansowania (PLN)

23200

PLN

Min. 1 000 PLN - Maks. 300 000 PLN

Okres (miesiące)

Historia pojazdu

Zanim zdecydujesz się kupić samochód, zapoznaj się z jego historią. Pobierz raport za opłatą.

PartnerPartner logo

Wyposażenie

Dodatkowe wyposażenie

ABS

Kufer

Podgrzewane manetki

Immobilizer

Informacje o sprzedającym

Justyna

  • Osoba prywatna

  • Sprzedający na OTOMOTO od 2025

Kontakt bezpośredni

Znajdź na mapie

Olsztyn, Warmińsko-mazurskie

Znajdź nas

Usługi i narzędzia

  • Umowa kupna sprzedaży

  • Ile jest wart Twój samochód?

Partnerzy

Powered by OTOMOTO

  • Otomoto Lease logo
  • Motopedia.otomoto.pl

Nasze aplikacje w twoim telefonie

    Google Play StoreApp Store
Loading...