Hej, motocykliści i motocyklistki!

Mam dla Was prawdziwą bestię wśród jednośladów – czarną jak noc, zwiną jak gazela, Hondę Hornet z 2003 roku!

Dlaczego warto?

• Kolor: Czarny Mat – bo błyszczące motocykle są dla grzecznych chłopców i dziewczynek.

• Przebieg: 55 468 km – to nie liczba — to LICZBA WSPOMNIEŃ!

• Sprowadzony z Włoch w 2013 roku – a wiadomo, że Włosi mają styl i klasę (i świetne spaghetti).

• Jestem drugim właścicielem w Polsce – dbam o tę maszynę, jak o członka rodziny.

Co dostaniesz?

• Maszynę, która świetnie spisuje się na polskich drogach (i bezdrożach).

• Silnik, który mruczy jak kot, ale kiedy trzeba, ryczy jak lew.

• I ten wygląd! Czarny mat to klasa sama w sobie – nie trzeba go myć, bo zawsze wygląda po prostu epicko.

• Przy 50 tys. km wymienione zostały: opony, sprzęgło, widełki w skrzyni biegów, olej w lagach oraz łańcuch.

Uwaga!

Jeśli szukasz grzecznego motocykla do jazdy po mieście… to znajdziesz go w innym ogłoszeniu. Hornet to bestia, która kocha zakręty i górskie trasy. Ale spokojnie, jeśli jesteś nowicjuszem, on nauczy Cię wszystkiego – od ósemek na parkingu pod Lidlem, po zaawansowane manewry wyprzedzania tirów na krajówce.

Cena?

Do ustalenia, ale pamiętaj – nie sprzedaję motocykla, sprzedaję marzenia o wolności na dwóch kołach!

Zainteresowany?

Pisz, dzwoń, umawiaj się na jazdę próbną. Hornet czeka!

PS. Jeśli przyjedziesz z pizzą – może uda się zbić trochę z ceny!