Wrocław . Z niekłamanym żalem wystawiam moją Afrykę. Zrobiła ze mną środkową Europę, trasę Transfogaraską jak jeszcze nie miała asfaltu trochę, Transalpinę... Teraz przykro mi patrzeć jak kolejny sezon nie odpalana stoi pod wiatą, zamiast kręcić kilometry. Ja na razie mam przerwę od dwukołowej motoryzacji (za dużo innych aktywności).

Jak widać, od stania kierunki tylnie jej posmutniały, i komputer rzuca focha(raz na jakiś czas sie włączy). Akumulator mam kupiony nowy, jeszcze nie zamontowany. Dorzucam trochę gratów - blenda, klamki zapasowe, kufer, coś tam jeszcze. Zabezpieczenia na koło i tarczę też. Kanapa custom, dużo wygodniejsza niz oryginał (ale chyba każda jest wygodniejsza niż oryginał). Plastiki w miarę całe, pospawane, jeden wymaga poprawki. Lakier na baku w okolicach wlewu trochę traci klar. Napęd 80 proc. Nie mogę obecnie poświęcic jej wiecej czasu, więc sprzedaję w takim stanie jakim jest.