Dzień dobry

Sprzedam Kawasaki Ninja 250R/250SL

Właścicielem i użytkownikiem jest kobieta. Ja sprzedaję grzecznościowo.

Zaznaczyłem - pierwszy właściciel ponieważ motocykl był kupiony jako zarejestrowany, ale bez przebiegu. Nie pamiętam czy miał folię, ale jeśli miał to był jeszcze zafoliowany :)

W okresie gwarancji serwisowany w ASO MonsterBike (Warszawa).

Dobry sprzęt do nauki jazdy lub na pierwsze moto.

Moto jak nowe. Żadna śrubka nie była odkręcana, poza uwagami, które opiszę w dalszej części.

Moto nie czyszczone "od spodu" - celowo nie myłem, żeby było widać że jest prawie nowe. W zasadzie jest tam tylko trochę kurzu. Z zewnątrz umyte, żeby lepiej wyglądało na zdjęciach :)

Opony w oryginale - fabryczne. Po sposobie zużycia widać, że jeździł głównie na wprost :). Pierwsze moto po zrobieniu prawka.

Moto nigdy nie leżało, ale miało przygodę w garażu o czym w uwagach dalszej części.

W oryginale (z pierwszego montażu) wszystkie elementy eksploatacyjne: tarcze, klocki, napęd, opony, akumulator.

* Akumulator w zimie podłączony pod ładowarkę podtrzymującą CTEK. Moto ma wyprowadzone złącze ładowania pod tylnym siedzeniem. Złącze zostaje dla kupującego. Używam takiego samego systemu w dwóch innych motocyklach. Yamaha z 2014r ma nadal fabryczny akumulator i działa bez problemu. Sprzedawane Kawasaki również działa bez problemu.

Dodatki:

* akcesoryjny wydech - dzięki czemu moto bardziej zauważalne w ruchu miejskim. Fajny dźwięk. Dodaję oryginał.

* crash pady PUIG

* kulka do montowania telefonu, nawigacji, innych - zamontowana na kierownicy. Mogę oddać w gratisie uchwyt do telefonu z możliwością ładowania.

* zamontowane gniazdo do ładowania akumulatora CTEK (w zimie podtrzymuje i symuluje podstawową pracę akumulatora)

Uwagi:

W temacie śrubek dotykane były tylko śruby związane ze zmianą wydechu, montażem craspadów, spustowa wymiany oleju. Ze względu na to, że przebieg zrobiony głównie w pierwszym okresie życia motocykla to nigdy nie był wymieniany płyn hamulcowy, więc te śrubki również nie dotykane od czasów jak Japończyk je wkręcił :). Płyn do wymiany oczywiście ze względu na wiek.

W temacie przygody garażowej. Motocykl ma dwie rysy na przedniej lampie spowodowane przewróceniem się na niego spionowanego roweru. Poza tą sytuację moto nigdy nie leżało - nawet paciaka nie miał :)

Widoczne ślady użytkowania:

(Ponieważ powyżej opisuję, że moto jak nowe, to żeby ktoś nie narzekał, że przejechał kawał drogi a tu coś)

Otarcia ciężarków kierownicy od rękawic - taki kierowca :)

Otarcia na setach kierowcy - od twardych butów SIDI

Obicie lakieru na plastikowym elemencie max 2-3mm pod tylnym siedzeniem po lewej, widoczne na zdjęciach - od tych samych butów

Brak literki K na naklejce na przedniej owiewce :)

Moto w ostatnich latach używane sporadycznie - przebiegi po max kilkaset kilometrów rocznie.