Kymco Downtown 350i — komfort i moc w jednym!

Wielu mówi, że jak komfort i niezawodność, to japońskie marki — ale uwierzcie mi, Downtown 350i śmiało staje w szranki z takimi modelami jak Yamaha XMAX czy Honda Forza, a przy tym oferuje lepszy stosunek jakości do ceny.

Co mamy na stole? Egzemplarz z 2018 roku, przebieg zaledwie 7000 km — praktycznie nie dotarty!

Skuter był w rękach starszego pana, służył głównie do niedalekich wypadów po zakupy, więc silnik ledwie się rozgrzał, a nadwozie widziało więcej słońca w garażu niż na trasie.

Szczegóły, które robią różnicę:

Pojemność: 328 cm³ — czyli złoty środek. Nie za dużo, nie za mało. Elastyczny w mieście, dynamiczny poza nim.

Moc: 30 KM — to nie jest "marketowy wózek na zakupy", tylko prawdziwy towarzysz miejskich i podmiejskich przygód.

Paliwo: Benzyna — niskie spalanie, niezawodność i dostępność na każdej stacji.

Przebieg: 7000 km — śmiało można powiedzieć, że to maszyna niemal w stanie fabrycznym.

Stan: Bezwypadkowy, pierwszy właściciel (przepisany przed śmiercią taty) , serwisowany, garażowany. Takich perełek na rynku już coraz mniej.

Dlaczego warto?

Komfort jazdy klasy premium — pozycja za kierownicą jak w kanapie salonowej.

Przyspieszenie? Na światłach zostawisz większość samochodów daleko w tyle.

Ekonomia? Średnie spalanie na poziomie ok. 3,5-4 l/100 km — portfel Ci podziękuje.

Praktyczność? Ogromny schowek pod siedzeniem, zmieści kask i zakupy.

Pewność? Skuter sprawdzony, z lekkimi obtarciami po upadku

Porównując — jeśli szukasz alternatywy dla dużo droższych japońskich maxi skuterów, ale nie chcesz rezygnować z jakości, to Downtown 350i jest strzałem w dziesiątkę.

Zapraszam na oględziny i jazdę próbną. Warto — to nie jest "okazja", to jest rozsądny wybór z głową. Sprzedaż ze względu na śmierć taty.