Witam.

Do sprzedania mam, znany chyba wszystkim miłośnikom motocykli, legendarny model Suzuki SV650 w wersji gaźnikowej produkowanej do 2001 roku.

O samym modelu jest pełno filmów i opisów w Internecie więc nie ma się co rozpisywać.

Z informacji uzyskanych od poprzedniego właściciela mój egzemplarz został sprowadzony z Włoch na początku 2014 roku a ja go kupiłem w lecie tego samego roku. Pod moją opieką motocykl przejechał około 40000 km bez większych problemów w różnych warunkach pogodowych.

Wyposażenie:

- akcesoryjny wydech z DB-killerem,

- akcesoryjne kierunkowskazy

- akcesoryjne lusterka

- akcesoryjne dźwignie sprzęgła i hamulca przedniego

- crash-pady na silniku

- crash-pady na tylnej osi

- zbrojone przewody hamulcowe przód (HEL)

- zbrojone przewody hamulcowe tył (HEL)

- nowa tarcza tył (TRW)

- nowe klocki tył (TRW)

- nowe (kilkuletnie) opony PIRELLI ANGEL (przód i tył)

- pokrowiec OXFROD

- nowy akumulator

Mimo, że motocyklem jeździłem w dłuższe trasy, to jednak przy moim wzroście (190cm) to nie jest dobry pomysł. Na autostradzie brakuje trochę mocy a powyżej 120km/h wiatr zrzuca z siedzenia, więc trzeba się położyć na baku. Za to w mieście to jest po prostu bajka. SVka jest wąska, więc jazda w korku między samochodami nie sprawia problemu. Silnik V2 świetnie sobie radzi z żywym ruszeniem spod świateł czy manewrowaniem między samochodami nawet na wyższym biegu bez potrzeby ich przerzucania.

Szczerze, to nie chcę go sprzedawać, zwłaszcza, jak słyszę mruczenie tego silnika.

SVka nigdy mnie nie zawiodła, a nawet jeśli by się coś działo, to prosta budowa i brak owiewek sprawia, że można ją naprawić w trasie jeśli ktoś ma podstawową wiedzę z obsługi motocykli.

Wystawiam ją, bo obecna praca nie pozwala mi z niej korzystać tyle ile bym chciał, a mieszkając w bloku, nie mam gdzie jej trzymać, żeby nikomu nie przeszkadzała. Jak widać na zdjęciach, nie mam nawet kiedy jej umyć. Z rzeczy, które ja bym zrobił przed sezonem (poza oczywistą wymianą oleju i ewentualną wymianą płynu chłodniczego), to serwis przedniego zawieszenia, bo to nie było robione za moich czasów.

Co do reszty:

- łańcuch i zębatki jak nowe.

- opony jak nowe.

- świece działają, ale jak ktoś chce można wymienić profilaktycznie, bo już mają kilka lat.

- silnik wyregulowany

- gaźnik jakiś czas temu był czyszczony, regulowany i wymienione zostały uszczelki i zaworki.

- linki gazu i sprzęgła chodzą płynnie

- płyn hamulcowy wymieniony (przód i tył)

Chciałem też profilaktycznie wymienić sprzęgło, ale chłopaki w serwisie powiedzieli, że jeszcze nie ma sensu, zwłaszcza, że nic się nie dzieje. Należy jedynie pamiętać, żeby regularnie wymieniać olej i filtr oleju (serwisówka przewiduje wymianę filtra co dugą wymianę oleju, ale przy tym koszcie filtra warto wymienić komplet).

Motocykl nie jest nowy, więc posiada kilka mało widocznych zadrapań.

Jedynie można się przyczepić do wahacza (jak widać na zdjęciach). Jego wygląd jest wynikiem tego, że po zakupie zrobiłem pełny serwis motocykla, a że wahacz był już trochę podrapany wziąłem go do piaskowania i malowania. Niestety, jak widać, lakiernikowi coś nie wyszło.

OC ważne do 19.05.2025

Przegląd ważny do 27.02.2025

Motocykl można obejrzeć praktycznie codziennie po wcześniejszym uzgodnieniu.

Jazda próbna możliwa jedynie po przekazaniu pełnej kwoty.