Dzień dobry, mam do zaoferowania prywatną Yamahę MT10 SP sprowadzona przez mojego kolegę z Francji 2 lata temu. Motocykl zakupiłem w stanie nie wskazującym na wypadek. Wyglądał on bardziej jak po akcie wandalizmu, (ostatnie zdjęcia z dnia zakupu) miał przeciętą kanapę, połamane zaczepy plastików i wgniotki charakterystyczne dla uderzania czymś w stylu kija golfowego. Motocykl doprowadziłem do stanu używalności i nasza przygoda trwa już 2 lata. Sprzęt na bieżąco serwisowany, olej wymieniany kilka razy w sezonie. W 2023 roku zerwał mi się łańcuch, stąd ślady na wahaczu. Aktualny naped Afam (najmocniejsza seria) posiada około 5 tys km przebiegu. Opony Diablo Corsa z przebiegiem około 2 tys km. Technicznie w motocyklu wszystko sprawne, komputer nigdy nie wyrzucił błędu, abs, kontrola trakcji czy aktywne zawieszenie Ohlins działa bez zarzutu. Sprzet jest zwarty i nic w nim nie lata :)

Motocykl wizualnie mógłby być w lepszej kondycji, kilka plastików posiada głębsze rysy, została drobna wgniotka na baku.

Z dodatków które warto wymienić:

-krótkie mocowanie tablicy Puig,

-szyba Givi,

-tytanowa końcówka wydechu PRP Exhaust, https://youtube.com/shorts/6TQBgiZYiSw?si=-pYV-CYdy1JSIljT

-wygodna mięsista kanapa,

-carbonowy ogon.

Zjeździłem na nim Czechy, wiele polskich górskich tras i nigdy mnie nie zawiódł, chętnie sprzedam komuś, kto po sezonie będzie chciał wrócić do czegoś nudniejszego i rozważy odsprzedaż :)

Sprzęt miał zostać ze mną na lata, jednak decyzja o zakupie działki w okazyjnej cenie zmusza mnie do szybkiej sprzedaży, stąd cenię go dość nisko. Posiadam AC wyliczone na wartość 50tys zł.