EDIT: Chciałbym sprzedać ją jeszcze w tym sezonie, stąd nowa cena :)

Witam!

Jednak sprzedaję moją perełkę:

Yamaha YZF-R1 2008

Przebieg: 35 500 km

Kupiłem 4 lata temu. Zrobiłem na niej 6 000 km. Ponieważ nie jeżdżę już za wiele, postanowiłem ją sprzedać, aby dała jeszcze komuś innemu tonę frajdy z jazdy :)

Bo daje! Nieziemską! :)

Dbałem o nią najlepiej jak tylko mogłem, najlepsze części eksploatacyjne (mam firmę z branży moto) i wyeliminowanie mankamentów danego modelu. Nie torowana. Nie latała na kole. Garażowana w cieple, nie zaznała deszczu ;)

Wyposażenie:

• Alarm (ja odpiąłem, nie był mi potrzebny + 2x pilot)

• 2 kluczyki

• Amortyzator skrętu Ohlins

• Przepiękne limitowane kute felgi MARCHESINI

• Rolki wahacza

• Lampa LED

• Crashpady (z jednej strony, poprzedni właściciel miał lekka glebę na bok)

• Sportowy filtr powietrza K&N

• Wydeszki oryginalne

• Nowe naklejki + tankpad

Co dodałem ja:

• Nowe płyny (po kupnie)

• Świece NGK irydowe

• Nowe oponki ContiSportAttack (dot 2020, dużo bieżnika)

• Klocki metaliczne japońskie, Vesrah (klocki i tarcze dalej w super stanie, starcza na długo)

• Profilaktycznie zregenerowałem koło magnesowego (u speca z forum R1)

• Czyszczenie i konserwacja zacisków

• Czyszczenie filtra K&N co sezon

• Napęd DID ZVMX + zębatki SUNSTAR (dalej w bardzo dobrym stanie!)

• Minimalna regulacja przepustnic

• Konserwacja wtrysków

• Akcesoryjne klamki regulowane

W 06/2024

• nowy olej i filtr

• Nowe sprzęgło EBC

• Nowe sprężynki EBC

• Nowy akumulator

W 09/2024

• zabezpieczenie felg przed korozją

• zabezpieczenie kanapy i zadupka

OC do 16/03/2025

Karta pojazdu jest

Badania do 29/06/2025

Silnik pracuje perfekcyjnie, pali od strzała. Moto prowadzi się również genialnie. Proste (sprawdzałem geometrię przed kupnem).

Uczciwie mówię czego brakuje jej do ideału:

- Naprawiałem oponę warkoczem na początku sezonu, jak moto stoi tygodniami to trzeba podjechać trochę dopompować.

- Owiewkę montował poprzedni właściciel i niestety w jednym miejscu pęknięte jest gniazdo na owiewce (przy lewym crashpadzie). Nie tworzy to żadnych wibracji, czy telepania w czasie szybkiej jazdy

- Crash pady sa tylko z jednej strony. Ja zostawiłem (zawsze coś ;) ), śmiało można wykręcić lub wymienić na nowe.

- Z prawej strony na zadupku, lekko przytarty lakier od butów plecaczka.

- Gdzieniegdzie widoczne odpryski od kamyczków na lakierze – nie czarujmy się, ta bestia lata już 16 lat po drogach :)

Ponieważ mam firmę w branży moto, nowy właściciel dostanie DOŻYWOTNI RABAT NA CZĘŚCI do tej R1 i jakieś ciuszki/kaski dla siebie gdyby potrzebował ;) W sam raz na nowe gumy, crashpady, czy wsadzenie Akrapa ;)

Motocykl do zobaczenia w Krakowie. Jazda próbna po wyłożeniu całości kwoty na stół. Śmiało możemy podjechać na jakiś warsztat gdybyś potrzebował coś sprawdzić.

(Więcej zdjeć na PRV, zdjęcia w słońcu nie wiem czemu ale wyszły trochę „pomidorowe”, jej realna barwa jest tak głęboko czerwona jak na zdjęciach w cieniu)

GRATIS:

- podnośnik pod rolki wahacza

- discklock z alarmem

- łańcuch Oxford