Na sprzedaż Virago 535 z 1994 roku.

Virażkę zakupiłem w 2014 rok i dzielnie służyła mi przez te lata.

Po matomikołajach w 2019 roku wróciłem późnym wieczorem przemarznięty i przemoczony, odstawiłem motocykl do garażu nie mając już siły żeby opłukać z błota i soli (do jutra nic się nie stanie).

Niestety następnego dnia gorączka i przeziębienie ułożyła mnie do łóżka na kilka dni.

Z uwagi na to, że garaż (nie oświetlony blaszak) wynajmuje dwa kilometry od mieszkania to nie zająłem się tym od razu bo w tygodniu praca a weekend znowu pogoda nie sprzyjała.

Na pozostawionej tak mojej "drugiej miłości" sól odcisnęła swoje piętno co widać na zdjęciach.

Nastała wiosna i covid-19, co wyeliminowało mnie z całego sezonu.

Kolejny rok i kolejna choroba, po dwuletnich zmaganiach mój stan zaczął się poprawiać, więc postanowiłem przywrócić virażce dawny blask.

Na początek poszedł tłumik w którym zgniła puszka, więc została wycięta i powstał przelot co zaowocowało poprawą osiągów i pięknym brzmieniem.

Zakupiłem też oryginalny tłumik w przyzwoitym stanie nosząc się z zamiarem wymiany (nie zdążyłem) ponieważ piękny bas jest trochę uciążliwy na dłuższe trasy.

Zacząłem przeglądać ogłoszenia i szukając potrzebnych mi elementów natrafiłem na prawdziwą perełkę którą widać na ostatnich zdjęciach i zapadła decyzja.

Myślę, że jeżeli znajdzie się ktoś kto poświęci jej trochę czasu to ona na pewno się odwdzięczy.

Motocykl sprzedaje tak jak stoi nie próbuje maskować mankamentów, zdemontowałem tyko rzeczy (była kompletnie ubrana) które mogę wykorzystać w nowym nabytku.

Zostawiam stelaż z oparciem i bagażnikiem który ma miejsce na przestawienie kierunkowskazów co umożliwia założyć większe sakwy.