Nowy Citroen C3 Aircross to materiał na hit. Za tę cenę nie ma lepszego auta rodzinnego | PIERWSZA JAZDA
Citroen C3 Aircross to dużo samochodu za niewielkie pieniądze. Ma 439 cm długości, bardzo obszerną kabinę i zaskakująco przyjemne wykończenie. Z ceną startującą z pułapu 82 800 zł może rywalizować m.in. z Dacią Duster, jednocześnie ucierając nosa wszystkim kompaktowym hatchbackom. Jak jeździ to auto?
Mówiąc o Citroenie C3 Aircrossie drugiej generacji nie sposób nie wspomnieć o innym samochodzie. Czyli o Oplu Fronterze, będącym jego bliźniaczą konstrukcją. Oba bazują na tej samej platformie Smart Car i korzystają z identycznych elementów mechanicznych. Oba też mają pudełkowatą sylwetkę, choć mocno różnią się od siebie pod względem stylistycznym.
Co ciekawe, pomimo 439 cm długości C3 Aircrossa, Francuzi na każdym kroku podkreślają, że ich nowe auto to przedstawiciel… segmentu B. Czyli miejskiego.
Ale dzięki temu mówiąc o nim mogą użyć określeń typu „najlepszy w klasie pod względem przestrzeni” czy „pierwszy model w klasie, oferujący miejsce dla 7 osób”.
TUTAJ przeczytasz, jak jeździ najnowszy Opel Frontera.
2025 Citroen C3 Aircross: klasowy awans
Od poprzednika, pozycjonowanego w gronie miejskich crossoverów, 2025 Citroen C3 jest aż o 24 cm dłuższy (439 wobec 415 cm). Na szerokość mierzy 179 cm (176 cm w poprzedniku), a na wysokość – 166 cm (164 cm). Odmiana 7-osobowa występuje tutaj wyłącznie w wariantach spalających benzynę. Właściciele elektryków muszą obejść się smakiem.
Stylistyka nadwozia to rzecz gustu, ale w jasnoniebieskim kolorze to francuskie auto prezentuje się przyjemnie i świeżo. W wersji Max ma liczne stylistyczne smaczki, jak pionowe, czerwone elementy po bokach zderzaka i w tylnych słupkach, czy czarne dokładki nadkoli ze wzorem powtórzonym choćby w desce rozdzielczej.
Do tego dochodzą dwukolorowy dach (opcjonalnie czarny lub biały) czy 17-calowe obręcze aluminiowe z oponami 215/60. Jak na model o budżetowym charakterze jest naprawdę nieźle. Prześwit to, godne uznania, 20 cm.
Przyjazne wnętrze
Nudy nie ma również wewnątrz. Owszem, nie znajdziemy tutaj miękkich plastików, jednak te, użyte do jego wykończenia są bardzo dobrze zmontowane i zdecydowanie nie kłują w oczy.
W każdych drzwiach z jasno wyłożonymi kieszeniami przyszyto czerwone metki z różnymi napisami (np. be cool), a przez całą szerokość deski rozdzielczej biegnie materiałowy pas. Kierownica jest niewielka i bardzo przyjemna w dotyku, natomiast obsługa – konwencjonalna.
2025 Citroen C3 Aircross nie ma klasycznych zegarów, lecz ekran head-up, który najważniejsze informacje rzuca na czarną, błyszczącą listwę pod szybą. Jest on wyraźny i przekazuje podstawowe wskazania, ale przełączanie np. pomiędzy danymi komputera pokładowego i wykresem napędu odbywa się dość wolno.
System multimedialny z ekranem o przekątnej 10,25” nie przytłacza liczbą funkcji, ma proste menu i działa sprawnie.
TUTAJ przeczytasz jak jeździ najnowszy Citroen C4 Aircross.
2025 Citroen C3 Aircross: obszerna kabina
Kabina 2025 Citroena C3 Aircrossa imponuje przede wszystkim przestrzenią w drugim rzędzie siedzeń. I to nie tylko, jeśli patrzymy na to auto przez pryzmat pojazdu miejskiego. Nowa „c-trójka” zapewnia znakomity dostęp do swojego wnętrza i bardzo dużo miejsca w każdym kierunku.
Co więcej, jej kanapa jest wyprofilowana w taki sposób, aby również środkowemu pasażerowi było wygodnie. Musi on jednak pogodzić się z wystającym tunelem środkowym, a wszyscy pasażerowie – z brakiem nawiewów.
W drugim rzędzie znalazły się za to obszerne kieszenie w drzwiach i oparciach foteli oraz dwa porty USB-C (niedostępne w podstawowej wersji You). Ukłonem w stronę osób podróżujących na kanapie są także dodatkowe kieszonki na smartfona.
Zakres wzdłużnej regulacji foteli Advanced Comfort (seryjne od środkowej wersji Plus) jest duży, ale oparcie ustawia się wyłącznie skokowo. Nie tylko z tego względu ciężko tutaj o idealną pozycję do jazdy, przynajmniej dla piszącego te słowa (185 cm, długie ręce i nogi). Przydałby się bowiem większy zakres wzdłużnego ustawiania kierownicy.
Siedzenia są za to wygodne i zapewniają przyzwoite trzymanie w zakrętach.
Lepiej niż we Fronterze
Francuzi w przypadku 2025 Citroena C3 Aircrossa chwalą się wyjątkowym poziomem komfortu. Według nich zasługa w tym przede wszystkim zawieszenia typu Advanced Comfort. Tak naprawdę to klasyczny układ ze sprężynami i amortyzatorami hydraulicznymi, choć z pewnym udoskonaleniem.
Jak donosi Citroen, „na każdy amortyzator przypadają dwa progresywne ograniczniki, jeden odpowiada za zakres kompresji, a drugi – za zakres odbicia. Taka konstrukcja zawieszenia zapewnia większą elastyczność i komfort na niewielkich nierównościach, bez uszczerbku dla tłumienia wymaganego do utrzymania samochodu w miejscu podczas jazdy po nierównej drodze”.
Jak jest w rzeczywistości? Przede wszystkim nie ma powtórki z Opla Frontery, o którym pisaliśmy tak – „Frontera zaskakująco dobrze prasuje progi zwalniające, ale wyłapuje dość dużo niewielkich skaz na asfalcie”. W efekcie to auto na drodze sprawia wrażenie dość… topornego.
W Citroenie C3 Aircrossie nie czuć wpływu mniejszych nierówności. Poza tym ten francuski samochód – również przy wyższych prędkościach – nie wpada we wzdłużne bujanie. Pojedyncze skazy w asfalcie są tutaj tłumione jak należy, a samo zawieszenie pracuje cicho.
W rezultacie 2025 Citroen C3 Aircross pod względem komfortu nie odstaje od dopracowanych kompaktowych SUV-ów/crossoverów i swój budżetowy charakter mocno chowa do kieszeni.
TUTAJ przeczytasz megatest Dacii Duster.
2025 Citroen C3 Aircross: bezpiecznie i bez emocji
Na drodze 2025 Citroen C3 Aicross przede wszystkim dba o bezpieczne prowadzenie. Stabilnie utrzymuje więc kierunek jazdy na wprost i nie wykazuje dużych przechyłów w zakrętach, ani nie wpada w bujanie przy nagłych zmianach kierunku.
Układ kierowniczy pracuje lekko i nie jest specjalnie bezpośredni, ani skupiony na przekazywaniu jak największej ilości informacji zwrotnych. Ale świetnie pasuje do rodzinnego charakteru tego auta, a więc pozbawionego dynamicznych zapędów.
2025 Citroen C3 Aircross ze spokojem reaguje na odjęcie gazu w skręcie, jednak dość szybko zaczyna płużyć przodem. Tyle że podsterowność jest „rozwijana" stopniowo i okazuje się łatwa do opanowania. Wystarczy po prostu zdjąć nogę z gazu, aby przód powrócił na właściwy tor jazdy.
Elektryczne e-C3 wydaje się bardziej zwarte i chętniejsze do żwawej jazdy. Ale wcale to nie dziwi – w końcu pomiędzy osiami ma sporą baterię trakcyjną (44 kWh), obniżającą środek ciężkości tego auta.
2025 Citroen C3 Aircross: trzy układy napędowe do wyboru
2025 Citroen C3 Aircross pod maską może mieć 1 z 3 układów napędowych do wyboru. Podstawowy to 3-cylindrowe 1.2 o mocy 100 KM, współpracujące z 6-biegową skrzynię ręczną. Następny w kolejce jest 136-konny wariant hybrydowy, a ostatni – elektryczny o mocy 113 KM.
Silnik w e-C3 pracuje cicho, ale ze swoją mocą nadaje się głównie do miasta i w okolice. Szkoda też, że zegary nie wyświetlają danych dotyczących zużycia energii – wystarczyć musi jedynie informacja o zasięgu. Osiągi? 0-100 km/h w 12,9 s i dość oporne rozpędzanie powyżej prędkości trzycyfrowych.
136-konny silnik 1.2 (z łańcuchem rozrządu) w wariancie Hybrid 136 do pary ma 28-konną jednostkę elektryczną, zabudowaną w obudowie 6-biegowej skrzyni dwusprzęgłowej. W przeciwieństwie do nowego C4 nie istnieje tutaj możliwość zmiany trybów jazdy, a osiągi są nieco gorsze – 0-100 km/h w 8,8 s (8,1 s w kompaktowym liftbacku).
W trakcie jazdy napęd 2025 Citroen C3 Aircrossa nie wydaje się jednak specjalnie dynamiczny, natomiast silnik spalinowy zapędzany w górne rejestry obrotów zaczyna dość głośno warczeć. Z drugiej strony, przy jeździe ze stałym tempem i z niewielkim obciążeniem jest niemal niesłyszalny w kabinie.
6-stopniowy automat z dwoma sprzęgłami szybko zmienia biegi na wyższe i sprawnie realizuje kickdown o 1-2 przełożenia. Jednak zmuszony do „zbicia” o więcej przełożeń bywa nieco niemrawy. Zdarza się też, że wywołuje delikatnie szarpnięcia np. przy zwalnianiu do zera.
Zmiana pomiędzy napędami odbywa się zazwyczaj miękko, choć uruchomienie jednostki spalinowej zawsze wyraźnie podbija decybele w kabinie. Co istotne, przy każdym dodaniu gazu czuć przypływ niutonometrów z silnika elektrycznego.
2025 Citroen C3 Aircross na testowej, pagórkowatej trasie o długości około 80 km zużył 6,4 l paliwa na 100 km. Przy zbiorniku benzyny o pojemności 44 l oznacza to zasięg 680 km.
PODSUMOWANIE
2025 Citroen C3 Aircross, choć jest autem budżetowym w ogóle nie daje tego odczuć. Zapewnia dojrzały komfort, solidne wykończenie oraz bardzo obszerną kabinę. Nie porywa wprawdzie w trakcie prowadzenia, jednak z podstawową ceną 82 800 zł (wersja 100-konna) jawi się jako najlepsze tanie auto rodzinne na rynku.
Na dodatek kosztuje wyraźnie mniej niż Opel Frontera. Brawa dla Francuzów!













































