18 października 2024

Jedno z ulubionych aut Polaków za chwilę przejdzie metamorfozę. Wiemy, jakie będzie

Kia Sportage

Od momentu premiery aktualnej generacji jest jednym z ulubionych aut Polaków. Pod koniec tego miesiąca zadebiutuje mocno odświeżone wcielenie Kii Sportage, ale już wiemy czego możemy się po nim spodziewać.

SPRAWDŹ FINANSOWANIE OTOMOTO Lease

Kia Sportage 5. generacji pojawiła się w 2021 roku. Co ciekawe, wstępnie miała debiutować szybciej, jednak jej premierę wstrzymał nowy dyrektor koncernu Hyundai Motor Company – Yui-Sun Chung. Powód? Niezadowalająca stylistyka nadwozia.

Koreański SUV, wytwarzany w Żylinie, od momentu rynkowej premiery stał się jednym z ulubionych aut Polaków. Obecnie, w ciągu pierwszych 9 miesięcy bieżącego roku znalazł 10 217 nabywców, co daje mu 5 miejsce na rynku.

Wyprzedziły go Toyota Yaris (10 463 szt.), Toyota Yaris Cross (11 569 szt.), Skoda Octavia (14 480 szt.) oraz Toyota Corolla (19 458 szt.).

2025 Kia Sportage: nowy przód

Według nieoficjalnych doniesień debiut nowej Kii Sportage nastąpi już 24 października. To koreańskie auto zmieni się przede wszystkim z przodu. Tutaj należy spodziewać się kierunku wytyczonego przez elektryczne EV9 i powtórzonego w Sorento po modernizacji.

Oznacza to bardziej pudełkowaty przód, większą osłonę chłodnicy o mniej obłym kształcie oraz zupełnie nowe lampy. Te, znane z aktualnego modelu i wygięte w łuk, ustąpią miejsca bardziej pionowym.

Z tyłu zmiany będą już subtelniejsze, ale nadal zauważalne. Pojawią się inne zderzak i wykończenie świateł. Oczywiście całość uzupełnią nowe obręcze z lekkich stopów i zapewne nieco wzbogacona gama kolorystyczna.

Być może koreańscy inżynierowie nieco zmodyfikują nastawy zawieszenia oraz, wzorem Hyundaia Tucsona, wprowadzą silniki z układem miękkiej hybrydy. Pozwoli to na ograniczenie zużycie paliwa, ale moc, która do tej pory wynosiła 160 KM, nie powinna ulec zmianie.

Przełom w kabinie

Prawdziwe nowości będą czekać na klientów w kabinie. Tutaj należy spodziewać się przede wszystkim nowego zakrzywionego układu ekranów na szczycie kokpitu oraz najnowszego systemu informacyjno-rozrywkowego.

Zostanie on udoskonalony zarówno pod kątem łatwości obsługi, grafiki, jak i funkcji. Najważniejszą stanowi wprowadzenie bezprzewodowych łączności Android Auto/Apple CarPlay oraz aktualizacji typu OTA (over-the-air).

2025 Kia Sportage otrzyma też dwuramienną kierownicę w miejsce 3-ramiennej oraz nieco przemodelowaną konsolę środkową. Spodziewać się też należy m.in. cyfrowego klucza czy czytnika linia papilarnych.

Kia Sportage: ceny i wyposażenie

Obecne wcielenie Kii Sportage jest dostępne z silnikami benzynowymi 1.6 T-GDI, jako hybryda oraz jako hybryda plug-in. Bilet wstępu do świata tego samochodu to wydatek 132 900 zł (katalogowo) za 160-konną odmianę M z napędem na przednią oś i skrzynią ręczną.

Powyżej w ofercie znajdują warianty 1.6 T-GDI 7DCT (145 900 zł) oraz odmiana z tym samymi samymi silnikiem i przekładnią dwusprzęgłową, ale z układem 4x4. Dostępna od wyższej wersji wyposażenia L, kosztuje 161 900 zł.

Hybrydowa Kia Sportage ma moc 210 KM (po liftingu najprawdopodobniej będzie to 215 KM), silnik elektryczny umieszczony w obudowie automatu oraz niewielki akumulator litowo-jonowy o pojemności 1,49 kWh. Cena? 165 900 zł (FWD) lub 174 900 zł (AWD).

Na szczycie gamy znajduje się 245-konny PHEV z napędem obu osi za 199 900 zł. Wyróżnia się on m.in. akumulatorem trakcyjnym o pojemności 13,8 kWh. Zapewnia on średni zasięg na prądzie, wynoszący 64-67 km. Z kolei w mieście to 81-89 km.