Nowy, elektryczny Mercedes CLA pobił rekord jazdy przez 24h. Ile czasu spędził na ładowaniu?
Trzecia generacja tego auta zostanie oparta na zelektryfikowanej platformie MMA, ale w planach jest również model hybrydowy. Według szefa niemiecki marki – Ola Kalleniusa – Tesla Model 3 może się już zacząć bać, o czym świadczy nowy rekord Mercedesa CLA dla elektryków w dystansie pokonanym przez 1 dobę.
Bicie rekordu miało miejsce na owalnym torze testowym Nardo o długości 12,5 km, mieszczącym się we Włoszech. Brał w nim udział jeden z „mułów testowych” Mercedesa CLA.
Jego zadanie było proste – pobić osiągnięcie Porsche Taycana z 2019 roku. Czyli dystans 3425 km.
2025 Mercedes CLA: 40 zjazdów na ładowanie
Rekordowy, 2025 Mercedes CLA jeździł w towarzystwie drugiego, zapasowego egzemplarza tego samochodu. Obok kierowcy zasiadał w nim pasażer, a auto było wypchane rejestratorami danych i innym sprzętem testowym.
W ciągu 24 godzin niemiecki pojazd przejechał niemal 3717 km, mocno pozostawiając w tyle Taycana. Kluczem do uzyskania rekordowego osiągnięcia, oczywiście oprócz konstrukcji samochodu (o tym później), okazała się strategia dotycząca ładowania (TUTAJ poznasz najlepsze elektryki w trasę).
Nazwana plug nad dash, pozwala na maksymalne wykorzystanie 800-woltowej architektury elektrycznej. A więc zapewniającej wyjątkowo szybkie nabijanie akumulatora trakcyjnego.
Co w praktyce oznacza jej zastosowanie? Zamiast spędzać dużo czasu przy ładowarce, Mercedes zdecydował się na krótsze przystanki, ale połączone z częstszymi postojami. W ten sposób bateria ładowała się w optymalnym „okienku”. Czyli pozwalającym na najszybsze nabijanie prądu.
„Regularne ładowanie przynosi decydującą przewagę zarówno pod względem pokonywanego dystansu, jak i czasu. W zasadzie determinuje, ile kilometrów można zyskać w ciągu każdej minuty ładowania” – mówi Christian Pfeiffer, kierownik zespołu zajmującego się najnowszym elektrycznym układem napędowym niemieckiej marki.
W ciągu 24-godzinnej próby bicia rekordu 2025 Mercedes CLA aż 40 razy zjeżdżał na ładowanie (maksymalnie do poziomu 55% nabicia baterii), które zawsze trwało 10 minut. Oznacza to, że był unieruchomiony przez 28% czasu próby, czyli około 6 godz. i 40 minut.
TUTAJ przeczytasz megatest Mercedesa E 220d.
Cztery nowe Mercedesy do końca 2026 roku
2025 Mercedes CLA jest pierwszym modelem tego wytwórcy, opartym na nowo opracowanej platformie MMA (Mercedes-Benz Modular Architecture) i pierwszym, wykorzystującym 800-woltową architekturę elektryczną.
Do końca 2026 roku dołączą do niego kolejne 3 modele kompaktowe. Najpierw pojawi się CLA Shooting Brake, natomiast później dołączą do niego dwa auta uterenowione. Będą to GLA i GLB nowej generacji.
„Mały Mercedes G”, zapowiedziany w zeszłym roku i zorientowany na jazdę terenową, prawdopodobnie skorzysta z tej samej platformy. Nie spodziewamy się jednak kolejnego wcielenia sedana klasy A, ani minivana klasy B.
2025 Mercedes CLA otrzyma silniki elektryczne nowej generacji, pompę ciepła, a także nowo opracowany system operacyjny MB:OS. Jednym z jego wyróżników jest asystent głosowy, oparty na sztucznej inteligencji. Pomaga on kontrolować liczne funkcje samochodu, co ma zapobiegać rozpraszaniu kierowcy (TUTAJ poznasz system multimedialny 2024 wg OTOMOTO).
„Prawdopodobnie w tym aucie znajdziesz każdą funkcję cyfrową, jaką sobie wyobrazisz” – z dumą mówi Kallenius. Według szefa tej niemieckiej marki sekretem „niesamowitej wydajności” przyszłych Mercedesów ma być zastosowanie dwubiegowej skrzyni automatycznej. Nie zdradza jednak żadnych szczegółów.
Imponujący zasięg
Rekordowy prototyp 2025 Mercedesa CLA był wprawiany w ruch prawdopodobnie przez 238-konny, lekki silnik elektryczny, który życiodajne elektrony pobierał z baterii o pojemności oscylującej wokół 90 kWh. Nieoficjalnie mówi się, że zasięg tego auta wynosi 750 km.
Architektura 800-woltowa powinna zaś pozwolić na napełnianie baterii z mocą 250 kW. Według brytyjskiego magazynu Autocar, który dotarł do źródeł bliskich fabryce, mówi się o dodatkowych 50 kW przez krótki czas. 2025 Mercedes CLA w ciągu 10 minut może zwiększyć swój zasięg o 400 km.
Oczekuje się, że podstawowe warianty tego samochodu otrzymają tańszy akumulator litowo-jonowo-fosforanowy o mniejszej pojemności. Silniki mają mieć z kolei moc od nieco ponad 200 do około 540 KM w przypadku czteronapędowej odmiany AMG.
TUTAJ przeczytasz test Mercedesa-AMG GLC 63 SE Performance.
2025 Mercedes CLA również jako hybryda
2025 Mercedes CLA początkowo zadebiutuje wyłącznie jako model elektryczny. Później dołączy do niego wariant hybrydowy, wprawiany w ruch przez nowo opracowany silnik spółki Horse Powertrain.
Przypomnijmy, że stanowi ona wspólne przedsięwzięcie Renault i Geely (po 45% udziałów) oraz Saudi Aramco (10%). Z kolei Li Shufu – założyciel Geely – ma w Mercedesie 9,69% udziałów. (Kolejny chiński koncern BAIC Group dysponuje zaś 9,98% udziałami.) A to tłumaczy dlaczego zdecydowano się właśnie na tę nową jednostkę napędową. Oznaczona jako M252, ma rozwijać około 250 KM.
„Dzięki CLA rozpoczynamy nową erę w Mercedesie. Znacząco podniesiemy każdy aspekt tego, czego nasi klienci mogą oczekiwać w tym segmencie. Modułowa platforma zapewnia maksymalną elastyczność. Możemy zaoferować CLA zarówno w najnowocześniejszej wersji z napędem elektrycznym, jak i w wersji hybrydowej z silnikiem spalinowym” – mówi szef Mercedesa.
Sprzedaż 2025 Mercedesa CLA ma się rozpocząć pod koniec 2025 roku. Aktualnie za najtańszy wariant tego auta, czyli 180 Coupe o mocy 136 KM (+14 KM z układu miękkiej hybrydy) trzeba zapłacić od 178 600 zł. 421-konne CLA 45 S 4Matic+ ze stajni AMG to wydatek 330 300 zł.
