Stelvio w hołdzie włoskiej tradycji, czyli specjalna edycja flagowego SUV-a Alfy Romeo

Stelvio to pierwszy SUV w historii Alfy Romeo. Niedawno samochód doczekał się specjalnej edycji Tributo Italiano. Co wnosi do doskonale znanej formuły Stelvio?

Alfa Romeo Stelvio jest z nami od 2016 roku. I już od dnia premiery elektryzuje. Jednak nie ma w tym nic dziwnego – w końcu to pierwszy SUV w długiej historii tej zasłużonej marki.

Zresztą Włosi umiejętnie dolali oliwy do ognia, wprowadzając do sprzedaży również topowy wariant Quadrifoglio. I choć 520 (a początkowo 510) KM, generowane przez „V-szóstkę" o pojemności 2,9 litra nieodmiennie robi wrażenie, to jednak jest to samochód zarezerwowany dla koneserów.

Statystyczny klient znacznie częściej wybiera mniej spektakularne wersje silnikowe. Wśród nich dostępne są 2-litrowa jednostka benzynowa o mocy 280 KM oraz Diesel o pojemności 2,2 litra, oferowany w dwóch wariantach mocy: 160- i 210- konnym. Słabszy z nich ma napęd tylny, a warianty ponad 200-konne, niezależnie od rodzaju paliwa, odpychają się od podłoża przy użyciu czterech kół.

I właśnie te trzy jednostki mogą napędzać Stelvio w specjalnej edycji Tributo Italiano.

Czym się wyróżnia?

Tributo Italiano to – zdaniem przedstawicieli Alfy Romeo – „hołd dla jej włoskich korzeni i przeszło 110-letniego dziedzictwa”. A jeśli dobry styl uznamy za integralną część włoskiego dolce vita, to faktycznie może być coś na rzeczy.

Bo Tributo Italiano to Stelvio, które zadowoli nawet najbardziej wybrednych spośród estetów. Styliści Alfy Romeo, mając za podstawę harmonijne nadwozie flagowego SUV-a, podkreślili jego zalety starannie wyselekcjonowaną paletą lakierów. Do wyboru są zieleń, biel i czerwień, czyli włoskie barwy narodowe.

Niezależnie od wyboru, lakier będzie podkreślany zestawem gustownych dodatków. Wśród nich już na pierwszy rzut oka wyróżniają się czarne elementy w postaci dachu, grilla i obudów lusterek bocznych. Te ostatnie spuentowano jeszcze miniaturą flagi Włoch, by nikt nie zapomniał, który kraj pretenduje do europejskiej ojczyzny stylu.

Całość zaś postawiono na masywnych, 21-calowych felgach w ciemnej tonacji. Efekt? Piorunujący. Ale to jeszcze nie koniec. Spomiędzy obręczy przebija bowiem intensywna czerwień zacisków hamulców Brembo. A to przypomina, że Stelvio Tributo Italiano to wciąż prawdziwa Alfa Romeo. Ma więc rzadko spotykane w świecie SUV-ów ambicje na drodze.

Włosi obiecują „dynamikę godną włoskiego temperamentu”, a mając w pamięci jak jeździ każde Stelvio, zapewne coś może być na rzeczy.

Alfa Romeo Stelvio: wnętrze i cena

Dopełnieniem edycji specjalnej Tributo Italiano jest wnętrze. Znaleźć w nim można nowe fotele z czarnej, perforowanej skóry, wykończonej czerwonym przeszyciem. Ma ono swoją kontynuację również na boczkach drzwiowych oraz desce rozdzielczej.

Nie zabrakło także nowoczesnych systemów łączności, w tym aplikacji służącej do zdalnej obsługi samochodu za pośrednictwem smartfona czy opcjonalnego systemu My Alert, który informuje o podejrzeniu kradzieży auta.

Całość uzupełniają systemy wsparcia kierowcy, takie jak aktywny tempomat czy ostrzeganie o pojazdach znajdujących się w martwym polu lusterek.

Alfę Romeo Stelvio w specjalnej edycji Tributo Italiano można już zmawiać. Jej ceny zaczynają się od 304 800 zł.