10 maja 2023

Alpine A290. Pierwszy elektryczny hot hatch

Alpine A290
Alpine A290

Renault jeszcze nie opublikowało oficjalnych informacji na temat wskrzeszenia kultowego modelu 5, a Alpine zaprezentowało właśnie hot-hatcha, który powstanie na jego bazie. Alpine A290 Beta to na razie koncept, ale bliski realizacji.


Pamiętacie Forda Escorta RS2000? Volkswagena Golfa GTI albo Peugeota 205 GTI? To małe, szybkie i niedrogie auta, które stworzyły kategorię hot hatchy. Nazwa jest skrótem od hot hatchback, a samochody potrafiły naprawdę zrobić nie małe wrażenie. Jeśli ktoś myślał, że elektromobilność zabije na nie modę, jest w błędzie. Pierwszy, elektrycznym hot hatchem będzie Renault, a w zasadzie Apline.

Jak twierdzi producent aż 85 proc. tego, co możemy zobaczyć na zdjęciach, trafi do modelu seryjnego. Właśnie taka będzie sylwetka nowego francuskiego hot hatcha i proporcje. To, co będzie odróżniać Renault 5 od Alpine A290 to napęd, zawieszenie i sportowe dodatki.

Hot hatch nie umarły

Wygląd to jednak nie wszystko, bo Alpine A290 ma być niesamowite nie tylko pod względem designu. Zawieszenie zostanie specjalnie zmodyfikowane, auto będzie miało mocniejszy napęd. Niestety nie wiadomo, jaki, bo Renault nie zdradziło na razie szczegółów technicznych dotyczących modelu 5.

Najwięcej wizualnych modyfikacji względem cywilnego modelu Renault 5 znajdziemy jednak we wnętrzu. Tam ma być sportowo, ale wygodnie. Trochę tak jak w spalinowej Alpinie A110.

Wszystko będzie upakowane w niewielkim i lekkim nadwoziu. Alpine A290 Beta będzie miała 4 m długości, 1.8 m szerokości i 1.4 m wysokości. To mniej więcej tyle samo, co „cywilne” Renault 5.

Seryjny ale mocniejszy

Renault 5 podobnie jak jego usportowiona odmiana pod szyldem Alpine zostanie zbudowane na platformie CMF-B EV aliansu Renault-Nissan. Na tej samej z resztą powstanie przyszły Nissan Micra a Alpine to sportowa marka Renault.

Samochód zostanie wyposażony w dwa silniki elektryczne a nowością w segmencie i w ogóle w przypadku drogowych hot hatchy będzie funkcja "push to pass" znana z F1. Specjalny przycisk na kierownicy wyzwalać będzie 10-sekundowy przyrost mocy. Wszystko po to, by przyspieszenie było jeszcze większe.
Na kierownicy będzie można także wybierać tryby jazdy oraz, jak pisze producent, regulować czułość systemu ABS. Do tego specjalne 20-calowe felgi, kilka mocnych dodatków i podwójne reflektory nawiązujące do klasycznego modelu A110.

Auto w sprzedaży ma się pojawić już w przyszłym roku. Na razie oferta marki Apline, sportowego oddziału Renault, to spalinowa Alpine A110 w wersjach podstawowej, GT, S i R, w której wykorzystano silnik 1.8 turbodoładowany stosowany w Renault Megane RS.

Alpine A290
alpine a290