Audi A6. Lifting, którego nie widać.
Audi A6 i jego bliźniaczy model Audi A7 po liftingu wjechały do salonów. Tym razem naprawdę niewiele się zmieniło. Szkoda? Nie, bo to ostatnie takie A6, a nowe ma się pojawić już w przyszłym roku.
Sprzedawane obecnie Audi A6 to piata generacja popularnego auta klasy średniej. Samochód o oznaczeniu C8 zadebiutował w 2018 roku i oferowany jest w wersji sedan i kombi. W 2019 roku pojawiła się wersja RS6, czyli najszybsze cywilne kombi na rynku.
Facelifting, jaki zafundowano autu po kilku latach sprzedaży, wizualnie zmienił niewiele. Trzeba mieć naprawdę wprawne oko, by zauważyć różnice w przednim zderzaku, reflektorach czy grillu. Zmiany polegają bardziej na wprowadzeniu do seryjnego wyposażenia nowych elementów, do tej pory zarezerwowanych dla wyższych wersji.
I tak, standardem w Audi A6 i S6 są teraz reflektory LED z wyprofilowaną sygnaturą świateł do jazdy dziennej. Audi parking system plus (czujniki parkowania w przodzie i w tyle pojazdu) też są standardem, podobnie jak większy ekran oraz cyfrowe zegary.Na tym zmian nie koniec, bo właściciele Audi A6 i A7 będą mogli być bardziej zauważalni. Wszystko za sprawą nowych odważnych, jak podaje producent, kolorów lakieru oraz tapicerek i nowych wzorów felg.
Cały w bieli
Zmieniły się za to wersji wyposażenia. Klienci mogą teraz wybierać pomiędzy liniami base, advanced i S line dla nadwozia A6 Limousine i Avant oraz pomiędzy linią base i pakietem S line dla A7 Sportback.
Każda linia wyposażenia charakteryzuje się unikalnymi elementami stylistycznymi z przodu i z tyłu auta. Oprócz opcji różnicujących wygląd zewnętrzny, dostępny jest też pakiet S line Interieur bazujący na wnętrzu poprzedniego pakietu sportowego S line.
Co to oznacza w praktyce? Dla Audi A6 i A7 oraz dla ich odmian S dostępnych jest teraz dwanaście kolorów nadwozia. Po raz pierwszy w ofercie Audi A6 może być białe (Arcona White) lub brązowe w metaliku (Madeira Brown).
Nie każdy kolor dostępny jest jednak w każdej z wersji. Czerwony metalik — Grenadine Red Metallic i niebieski metalik — Ascari Blue Metallic są teraz dostępne dla wersji S i pakietów S line. Dekoracyjne wstawki we wnętrzu występują w ośmiu różnych wariantach. Nowością są drewniane dekory w kolorach Olive Tree Natural i Ash Volcanic Gray Natural oraz wstawki pokryte mikrofibrą Dinamica.
Napęd bez zmian
Czy zmieniło się coś pod maską? Nie. Gama silników pozostaje bez zmian, podobnie jak moc poszczególnych jednostek napędowych: 35TDI (2.0 TDI 163 KM) i 40TFSI (2.0 204 KM) oraz napęd quattro.
Trudno się dziwić, już w przyszłym roku ma się pojawić długo zapowiadana nowa generacja Audi A6, którą mieliśmy okazje oglądać jeszcze w formie koncepcyjnej. Dla wielu nie będzie to jednak dobra informacja, bo nowe A6 będzie już czysto elektrycznym autem. Zmieni się także nieco sam charakter auta. Zamiast klasycznego sedana i kombi, A6 będzie teraz bliższy SUV-om. Więcej o nowym A6 pisaliśmy TUTAJ
Co w takim razie ze spalinową odmianą popularnej limuzyny? Wszystko wskazuje na to, że nowe i „stare” Audi A6 sprzedawane będzie równolegle, do czasu, kiedy będzie na nie popyt.
Los Audi RS6 przesądzony
W pędzie Audi do elektromobilności przesądzony wydaje się los modelu RS6. Oferowany obecnie to najprawdopodobniej ostatnie jego wcielenie. Podwójnie doładowany silnik V8 o pojemności 4 litrów w wersji Performance generuje 630 KM. Standardowy RS6 ma za to 600 KM. Czy auto przejdzie facelifting? Tego do końca nie wiadomo, choć można przypuszczać, że skoro zmiany są tak kosmetyczne, to i w RS6 się pojawią.
Ceny Audi A6 w wersji Limousine rozpoczynają się od 228 600 zł, wersji Avant od 239 800 zł, a modelu A7 Sportback od 275 tys. zł. Z kolei za RS6 sprzed liftingu trzeba zapłacić przynajmniej 635 200 zł.