Audi RS 6 – najmocniejsze RS 6 w historii | Test OTOMOTO TV
Audi RS 6 wygląda agresywnie, ale nie wulgarnie. Ma olbrzymią moc i pojemny bagażnik. To w końcu (nie)zwyczajne kombi. Drobne zmiany pakietu Performance skróciły czas przyspieszenia i podniosły (i tak olbrzymią) moc. Ale spokojnie, można tym autem jeździć na co dzień. Nawet trzeba.
Pierwsze w historii Audi RS 6 zadebiutowało w 2002 roku wraz z „aszóstką” drugiej generacji (C5). Miało silnik V8 bi-turbo o pojemności 4,2 litra i mocy 450 koni mechanicznych. Co ważne, występowało zarówno w wersji kombi jak i sedan. Przez dwadzieścia jeden lat Audi RS 6 doczekało się czterech wersji. Ta ostatnia produkowana jest od 2020 roku i – podobnie jak C7 – występuje tylko i wyłącznie w nadwoziu kombi.
Standardowe Audi RS 6 ma 600 KM, ale Audi nie pierwszy raz podnosi osiągi swoich samochodów, dodając do nich przeróżne pakiety i wersje specjalne. W końcu to silniki podatne na tuning. Tak było w przypadku odmian „Plus” czy „Competition”. Teraz czas na Performance, czyli pakiet wzmacniający i tak już mocne RS 6. Zamiast 600 KM, auto ma 630 KM. Wzrósł także moment obrotowy z 800 do 850 Nm. To wbrew pozorom sporo. Przekłada się to na szybszy sprint do setki aż o 0,2 s., Czyli zamiast 3,6 Audi RS6 przyspiesza teraz w 3,4 s.
Szybsze o 0,2 s
Lepsze osiągi możliwe są dzięki zmianom w czterolitrowym silniku V8, a dokładnie w samych turbinach. W wersji Performance są one większe i dają większe o 0,2 bara ciśnienie doładowania (2,6 bara). Na tym nie koniec zmian, bo pakiet to nie tylko dodatkowe 30 koni mechanicznych i 50 niutonometrów.
Audi RS 6 seryjnie wyposażony jest w pakiet RS Dynamic, czyli podniesioną prędkość maksymalną. A co z hamulcami? Hmmm, żeby cieszyć się skutecznością ceramiki, trzeba dopłacić do pakietu RS Dynamic plus. Bagatela 73 tys. zł.
Dodatkowo płatny pakiet Performance to także… uboższe wyposażenie. Tak, tak, w tym przypadku płacisz więcej za mniej. Mniej elementów wygłuszających i izolujących, to w sumie oszczędność aż o 8 kg wagi. Lżejsze są też felgi, choć i tak w kosmicznie olbrzymim rozmiarze 21 lub 22 cali. Wyróżnia je kolor, który przewija się na innych elementach auta oraz materiał, z którego są wykonane. To połączenie aluminium z magnezem.
Kombi dla rodziny
Jak na rodzinne kombi przystało auto, mimo potężnej mocy, jest komfortowe i pojemne. Fotele są wygodne, a wnętrze funkcjonalne. Dużo tu piano black, ale można je zastąpić innymi materiałami. Wszystko zależy od upodobań i grubości portfela.
Co ważne, w trybie Comfort prowadzi się spokojnie i relaksująco. Silnik nadmiernie nie warczy, zawieszenie jest miękkie, a skrzynia gładko zmienia kolejne przełożenia w ośmiostopniowej przekładni ZF 8HP90. Wydawać się może, że to idealne auto na długą wyprawę autostradą. Wystarczy jednak zmienić tryb jazdy, by sportowe emocje wzięły górę. To niesamowite jak dzięki elektronice zmienić się może charakter auta.
Audi RS 6 – ile kosztuje?
Zwyczajne Audi A6 w wersji kombi kosztuje od 239 tys. zł. Ale to kompletnie inne auto. Audi RS 6 Performance kosztuje ponda dwa razy tyle. Trzeba za nie zapłacić około 670 tys. zł. A to i tak tylko początek do stworzenia swojego wymarzonego rodzinnego samochodu. Bo lista dodatków jest w tym przypadku bardzo długa.
W tym odcinku testujemy Audi RS 6 C8, czwartą generację usportowionej wersji A6-tki. Tylko czy takie określenie nie jest dla tego modelu krzywdzące? Co czyni nową RS6-tkę tak wyjątkową? Czy BMW albo Mercedes mogą pochwalić się takim autem w swojej ofercie? Jak wygodnie jest w takim „rodzinno-sportowym” samochodem? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w najnowszym filmie OTOMOTO TV.
Zapraszamy do oglądania. Testowany model to Audi RS 6 C8 z silnikiem 4.0 TFSI o mocy 630 KM.