7 maja 2024

Władimir Putin otrzymał nową limuzynę prezydencką. Choć nie do końca nową!

Aurus Senat

Samochód Wladimira Putina – Auris Senat – przeszedł lifting. Po raz pierwszy publicznie pokazano go dzisiaj, czyli w dniu inauguracji kolejnej kadencji prezydenta Rosji. Co się zmieniło?

Po rozpadzie Związku Radzieckiego rosyjskie władze przez lata były zdane na samochody zachodnie. Ale w 2012 roku szef kancelarii Putina zapowiedział stworzenie nowej, rodzimej marki luksusowych aut.

Początkowo miały być one przeznaczone wyłączane dla najwyższych urzędników państwowych, choć ostatecznie zaczęły trafiać również do bogatych Rosjan.

Pierwszy raz Aurus Senat został publicznie pokazany przy okazji kolejnego objęcia urzędu prezydenta przez Władimira Putina, co miało miejsce w 2018 roku. Wtedy był to jednak w zasadzie jeżdżący prototyp. Produkcji seryjna, a raczej małoseryjna, wystartowała w 2021 roku.

Co ciekawe, duży udział w Aurusie ma holding z Arabii Saudyjskiej. To firma Tawazun Holding, która – zgodnie z ogłoszeniem Ministerstw Przemysłu i Handlu Rosji z 2019 roku – miała zainwestować w produkcję i rozwój tych luksusowych samochodów aż 124 mln dolarów.

Aurus Senat: potężna limuzyna

Dzisiaj, 7 maja Władimir Putin złożył zaprzysiężenie na swoją piątą kadencję prezydencką. Na uroczystość udał się odnowionym Aurusem Senatem. Prezydencką limuzyna mierzy nieco ponad 6,6 m długości, a do jej napędu do tej pory służył układ hybrydowy, którego serce stanowiło 4,4-litrowe, benzynowe V8.

Rozwijał on 598 KM i maksymalny moment obrotowy 880 Nm, przekazywany na cztery koła poprzez 9-biegowy automat (produkcji rosyjskiej firmy KATE).

Samochód Putina ważył aż 6,2 tony. Opracowano go na autorskiej, modułowej platformie Aurusa i zaopatrzono w liczne elementy z zakresu bezpieczeństwa aktywnego.

Unowocześniony wygląd

W najnowszej odmianie Senat, którego wymiary i masa własna nie uległy zmianie, otrzymał odświeżone reflektory z technologią matrycową i innym rozmieszczeniem elementów świetlnych. Wygładzono również m.in. osłonę chłodnicy i maskę (ze stopu aluminium) oraz wprowadzono nowe tylne światła.

Dodano też inne obręcze z lekkich stopów, w efekcie czego limuzyna Putina prezentuje się teraz nowocześniej niż wcześniej. Poza tym zmodyfikowano też układ napędowy, ale nie wiadomo, jak bardzo wpłynęło to na jego moc i osiągi.

Jak donosi rosyjska Izvestia, auto otrzymało kamerę noktowizyjną oraz układ monitorowania zmęczenia kierowcy. Poprawiono też wyciszenie kabiny oraz zastosowano zmodernizowany system multimedialny i cyfrowe lusterko wsteczne.

Wystrój wnętrza też uległ poprawie. Niestety, tutaj nie ma więcej szczegółów, poza tym, że wprowadzono nową dźwignię automatu.

Trzy modele i dwa kolejne w drodze

W aktualnej ofercie Aurusa znajdują się trzy modele. Obok Senata, są to wielki SUV o nazwie Komendant oraz minivan, czyli Arsenal. Wszystkie oparto na tej samej platformie i zaopatrzono w identyczny hybrydowy układ napędowy.

W 2023 roku Aurus zaczął wytwarzać swoje samochody również w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, skąd trafiają na rynki Bliskiego Wschodu oraz Afryki Północnej. O ile w 2022 roku nabywców znalazło 31 aut, o tyle w zeszłym roku było to 115 sztuk – informuje Rosyjskie Stowarzyszenie Dealerów Samochodowych (ROAD).

W ciągu najbliższych dwóch lat Aurus planuje wzbogacić swoją ofertę o dwa kolejne modele, które mają być… bardziej przystępne cenowo. Jednym będzie limuzyna, stanowiąca odpowiednik Mercedesa klasy E, natomiast drugim – SUV o numer mniejszy niż Komendant.

Przypomnijmy, że ceny Senata startują z pułapu 41,3 mln rubli, czyli około 1,82 mln zł. Odświeżone auto na wzór limuzyny Putina, ale ze standardowym rozstawem osi, wkrótce trafi na rynek.

2025 Aurus Senat - przód
2025 Aurus Senat - tył
2025 Aurus Senat - kokpit
2025 Aurus Senat - zegary
2025 Aurus Senat - ekran
2025 Aurus Senat - kanapa
2025 Aurus Senat - tunel