2 czerwca 2024

BAIC Beijing 5 z Chin – 6 rzeczy, które musisz o nim wiedzieć

BAIC Beijing 5

Chiński BAIC Beijing 5 to nowoczesny samochód spalinowy, który zaskakuje swoim nietuzinkowym wyglądem. Ale to tylko jedna z jego niewielu zalet, obok oczywiście niezwykle konkurencyjnej ceny. Oto 6 rzeczy, które musisz o nim wiedzieć.

Firma BAIC, czyli Beijing Automotive Industry Holding Co., Ltd., powstała w 1958 roku. Obecnie samochody tego wytwórcy są oferowane na ponad 100 rynkach świata. Chińczycy chwalą się, że do tej pory bramy ich fabryk opuściło ponad 31 mln pojazdów.

BAIC w Polsce pojawił się pod koniec 2023 roku. Aktualnie w sprzedaży tego wytwórcy są dwa modele – 3 i 5. Niedługo dołączy do nich kolejny samochód uterenowiony, nazwany po prostu 7. Na rynku ma on konkurować m.in. ze Skodą Kodiaq, Kią Sorento i spółką.

BAIC Beijing 5 to kompaktowy crossover, mierzący 462 cm długości, niemal 189 cm szerokości oraz 168 cm wysokości. Oznacza to, że jest rywalem dla takich modeli, jak Volkswagen Tiguan, Hyundai Tucson czy Ford Kuga.

Jak prezentuje się jakość wykonania?

BAIC Beijing 5 pod tym względem potrafi zawstydzić niejedno auto renomowanego wytwórcy. Szczeliny w nadwoziu są równe i niewielkie. Samochód zaopatrzono w osłony progów, aby nie brudzić sobie nogawek przy wysiadaniu. Poza tym mamy tu seryjny zestaw kamer dookoła nadwozia o naprawdę wysokiej rozdzielczości.

Wewnątrz nie znajdziemy ani grama tanich plastików, co zdarza się u renomowanych rywali. Jest za to dużo miękkich, ładnie wyglądających materiałów – szczególnie w górnych rejonach kabiny. Ciekawie prezentuje się też tapicerka drzwi z gładkim materiałem o fakturze rombu (TUTAJ przeczytasz megatest BAIC-a Beijinga 5).

Tapicerkę foteli wykonano z kolei ze skóry ekologicznej. Jej jakość również nie budzi zastrzeżeń, choć oczywiście nie każdemu przypadnie ona do gustu.

Co z łatwością obsługi?

Chińskie samochody znane są z tego, że za dużą część ich obsługi odpowiada ekran systemu informacyjno-rozrywkowego. Nie inaczej jest w BAIC-u Beijingu 5, gdzie przycisków w kokpicie mamy jak na lekarstwo.

W rezultacie centralny wyświetlacz o przekątnej 10,1 cala stanowi wręcz centrum dowodzenia tego auta. Ma on swoje plusy, jak szybkie działanie, ale również sporo minusów.

Jest przede wszystkim przeładowany funkcjami oraz pełen niedużych wirtualnych przycisków. Z tego względu zagłębianie się w jego kolejne ekrany w czasie jazdy okazuje się zbyt angażujące. I to pomimo faktu, że logicznie je pogrupowano.

Poza tym, przynajmniej na razie, nie obsługuje on funkcji Android Auto i nie ma menu w języku polskim.

Jak prowadzi się BAIC Beijing 5?

Nadspodziewanie dobrze. Na tle innych modeli z Chin imponuje on dopracowaniem swojego układu jezdnego o bardzo aktualnej konstrukcji. Z przodu mamy więc kolumny McPhersona, natomiast z tyłu – układ wielowahaczowy.

BAIC Beijing 5 na drodze jeździ tak, jak na nowoczesnego kompaktowego crossovera przystało. Nie ma w sobie krzty toporności, ani jakiejkolwiek zwalistości. Prowadzi się lekko, a poza tym chętnie i szybko odpowiada na zmiany kierunku (TUTAJ przeczytasz test MG HS-a).

Ma też precyzyjny układ kierowniczy i wykazuje się stabilnym zachowaniem oraz bardzo dobrą przyczepnością przedniej, napędzanej osi.

Co istotne, za swoje pewne zachowanie na drodze nie płaci komfortem. Zawieszenie BAIC-a Beijinga 5 szybko i kulturalnie rozprawia się z pojedynczymi nierównościami. Ma w sobie tę pożądaną cząstkę sprężystości, dzięki czemu zapewnia wygodne warunki podróży.

Poza tym gładko pokonuje progi zwalniające, pracuje cicho i nie słychać tutaj dudnienia z niemałych, 19-calowych kół.

Jakie zapewnia osiągi?

177-konny silnik BAIC-a Beijinga 5 to kolejny jasny punkt tego samochodu. Wprawdzie nie ma systemu start/stop, ani układu miękkiej hybrydy, ale odznacza się brakiem słabości w niskim zakresie obrotów oraz dobrymi osiągami.

Na przyspieszenie od 0 do 100 km/h na mokrym asfalcie potrzebuje 8,3 s, a do 140 km/h rozpędza się w czasie 15,8 s. Bardzo dobre wrażenie sprawia również 7-biegowa, dwusprzęgłowa przekładnia, która świetnie współpracuje z kierowcą i ochoczo reaguje na kickdown.

Zużycie paliwa wypada jednak przeciętnie. W mieście, przy umiarkowanym ruchu, układ napędowy BAIC-a Beijinga 5 potrzebuje około 8,5 l benzyny na 100 km. W trasie zapotrzebowanie na nią spada do nieco poniżej 7 l, natomiast na autostradzie wzrasta do około 10,5 l.

Jak wypada BAIC Beijing 5 pod względem bezpieczeństwa?

To chińskie auto nie zostało poddane testom zderzeniowym przez europejski Euro NCAP. Ale w badaniu chińskiego C-NCAP-u wypadło bardzo dobrze. Zapracowało na 5 gwiazdek oraz wysokie oceny w każdej kategorii.

Seryjne wyposażenie pod względem aktywnych systemów wsparcia w BAIC-u Beijingu 5 jest praktycznie kompletne. Tyle że wspomaganie utrzymania na pasie ruchu z uporem maniaka ciągnie kierownicę w prawą stronę.

Jak prezentują się cena i wyposażenie?

Za 127 900 zł otrzymujemy dopracowane i znakomicie wyposażone auto z dość mocnym układem napędowym.

Seryjna specyfikacja obejmuje m.in. tapicerkę ze skóry ekologicznej, wentylowane fotele, dostęp bezkluczykowy, duży dach panoramiczny, zestaw kamer dookoła samochodu, a także ładowarkę indukcyjną i elektryczne ustawianie siedzeń.

Jest więc kompletna. Rywale kosztują więcej, ale pod względem wyposażenia przegrywają z tym chińskim autem. Volkswagen za Tiguana 1.5 TSI woła 153 390 zł, natomiast Hyundai za Tucsona 1.6 T-GDI (150 KM) – 129 400 zł.

BAIC na swoje auto oferuje 5 lat gwarancji z limitem do 100 000 km.

BAIC Beijing 5
BAIC Beijing 5
BAIC Beijing 5
BAIC Beijing 5
BAIC Beijing 5
BAIC Beijing 5
BAIC Beijing 5
BAIC Beijing 5
BAIC Beijing 5
BAIC Beijing 5
BAIC Beijing 5
BAIC Beijing 5
BAIC Beijing 5
BAIC Beijing 5
BAIC Beijing 5
BAIC Beijing 5
BAIC Beijing 5
BAIC Beijing 5
BAIC Beijing 5
BAIC Beijing 5
BAIC Beijing 5
BAIC Beijing 5
BAIC Beijing 5
BAIC Beijing 5
BAIC Beijing 5
BAIC Beijing 5
BAIC Beijing 5
BAIC Beijing 5
BAIC Beijing 5
BAIC Beijing 5
BAIC Beijing 5
BAIC Beijing 5
BAIC Beijing 5
BAIC Beijing 5
BAIC Beijing 5