Nowy Rok, nowe wydatki – nadchodzą podwyżki dla zmotoryzowanych

To już niemal tradycja, czyli noworoczne podwyżki za brak OC, postój na miejskim parkingu czy odholowanie auta. Dla kierowców oznacza to kolejne obciążenia w rozpoczynającym się roku.
Od 2025 roku płaca minimalna w Polsce wzrosła do 4666 zł brutto. Wraz z nią rośnie wysokość kar i opłat, które są ustawowo powiązane z płacą minimalną. Wśród nich wymienić można np. karę za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC czy opłaty za parkowanie w strefach płatnego parkowania (SPP).
Jednak to nie koniec podwyżek w 2025 r. Zobacz, za co i o ile będzie drożej.
Będzie drożej za brak OC
Jazda bez OC to nie tylko ryzyko zapłaty za szkodę z własnej kieszeni, ale również wysokie prawdopodobieństwo otrzymania opłaty karnej od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Za niewykupienie na czas obowiązkowej polisy dla samochodów osobowych w 2025 roku kary wynoszą:
- brak OC do 3 dni: 1870 zł
- brak OC od 4 do 14 dni: 4670 zł
- brak OC powyżej 14 dni: 9330 zł
Dla porównania, do końca 2024 r. maksymalna opłata karna wynosiła 8600 zł. Jednak podwyżki dotkną nie tylko posiadaczy samochodów osobowych. UFG w przyszłym roku właścicielom ciężarówek może naliczyć nawet 14 000 zł, a posiadaczom jednośladów czy przyczep – 1560 zł.
Będzie drożej za parkowanie
Maksymalne opłaty za postój w Strefie Płatnego Parkowania (SPP) są określane na podstawie minimalnego wynagrodzenia za pracę. W rozpoczynającym się roku za pierwszą godzinę postoju w SPP zapłacimy nawet 7 zł, czyli 0,55 zł więcej. Zgodnie z przepisami, najdroższa trzecia godzina parkowania może oznaczać wydatek 10,08 zł, zamiast 9,29 zł w 2024 r. Więcej zapłacimy także za brak biletu parkingowego – w 2025 roku „kara" wzrasta nawet do 467 zł, co oznacza podwyżkę o 37 zł w porównaniu do 2024 roku.
Oczywiście są to jedynie teoretyczne podwyżki, zależne od uchwał danej gminy. Te jednak już zapowiadają, że postój będzie rzeczywiście droższy. Sprawdź, gdzie i ile więcej zapłacisz za pozostawienie pojazdu na płatnym parkingu.
W 2025 r. wzrastają również stawki w śródmiejskiej strefie płatnego parkowania (ŚSPP):
- pierwsza godzina: do 21,00 zł (wzrost o 1,60 zł względem 2024 r.)
- druga godzina: do 25,20 zł
- trzecia godzina: do 30,24 zł
- kolejne godziny: 21 zł
Tu warto zaznaczyć, że od 2025 r. ŚSPP mogą powstawać również w małych miejscowościach. Należy się więc spodziewać, że szczególnie w niewielkich kurortach pojawią się parkometry, które będą działać przez całą dobę. Tu przeczytasz o skoku na kasę zmotoryzowanych turystów.
Będzie drożej za holowanie
Warto przygotować się na podwyżki, które Ministerstwo Finansów ogłosiło już w wakacje, dotyczące maksymalnych stawek za usuwanie pojazdów. Choć samorządy nie są zobligowane do wprowadzenia wyższych opłat, mogą skorzystać z tej możliwości, jeśli zechcą zwiększyć swoje wpływy.
Za odholowanie pojazdu o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony kierowcy zapłacą 716 zł, a za każdą dobę przechowywania – 62 zł. Oznacza to wzrost odpowiednio o 19 zł i 2 zł w porównaniu do stawek z 2024 r. Najmniejsze podwyżki dotkną właścicieli rowerów, motorowerów czy hulajnóg elektrycznych. Usunięcie jednośladu może zdrożeć o 5 zł, osiągając kwotę 171 zł, natomiast przechowywanie może teraz kosztować 33 zł za dobę (wzrost o 1 zł). Najwięcej zapłacą właściciele pojazdów przewożących materiały niebezpieczne – holowanie wyniesie 2265 zł (60 zł więcej niż w 2024 roku), a każda doba przechowywania to koszt 298 zł (podwyżka o 8 zł).
Więcej za dokumenty pojazdu i kierowcy oraz przeglądy okresowe
W 2025 r. trzeba spodziewać się wzrostu opłat za wydanie dokumentów związanych z rejestracją pojazdów oraz prawem jazdy. Wyższe ceny mają dotyczyć m.in. dowodów rejestracyjnych czy tablic rejestracyjnych. Według wstępnych założeń zapłacimy o około 50 zł więcej.
Podwyżki obejmą także badania techniczne przeprowadzane w Stacjach Kontroli Pojazdów (SKP). Tu jednak nie ma jednoznacznych deklaracji, o ile głębiej trzeba będzie sięgnąć do kieszeni. Ostateczne kwoty będą zależały od decyzji Ministerstwa Infrastruktury, które „unika” podania nowych stawek.
Kolejna podwyżka mandatów
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zapowiedziało podwyżkę mandatów za łamanie zakazów parkingowych. O ile wysokość grzywien za większość wykroczeń drogowych została podniesiona w 2022 r., to te dotyczące zakazów postoju pozostały bez zmian, przez co przestają działać odstraszająco. Mandat w wysokości 100 zł nie robi na kierowcach wrażenia, jeśli za inne przewinienia drogowe grozi 2500, a nawet 5000 zł kary. Choć podwyżki są pewne, resort nie planuje wprowadzenia zasady recydywy, czyli podwójnych mandatów za powtarzające się wykroczenia związane z postojem. Na szczegóły dotyczące nowych stawek kierowcy będą musieli jednak jeszcze poczekać.