Błędy w dokumentach pojazdu – co zrobić i jak uniknąć problemów?

Nawet drobna nieścisłość w dowodzie rejestracyjnym czy umowie kupna-sprzedaży może oznaczać, że auta nie uda się zarejestrować. Sprawdź, jakie błędy najczęściej pojawiają się w dokumentach pojazdu oraz jak je poprawić.
Kupując używany samochód, często spotykamy się z błędami w dokumentach pojazdu. Mogą one dotyczyć dowodu rejestracyjnego, polisy ubezpieczeniowej lub danych w systemie CEPiK.
Pomyłki dość często pojawiają się również w samej umowie zakupu. Takie błędy mogą prowadzić do problemów podczas przerejestrowania auta, wymiany dokumentów, a nawet kontroli drogowej.
Błędy w dokumentach – umowa zakupu pojazdu
Jednym z najczęstszych błędów w umowach zakupu pojazdu jest brak podpisu wszystkich współwłaścicieli. Należy pamiętać, że pojazd może mieć ich nawet kilku, a w przypadku braku podpisu wszystkich w umowie, wydział komunikacji nie zarejestruje pojazdu. Co prawda, do sprzedaży pojazdu wystarczy obecność jednego ze współwłaścicieli, który musi uzyskać od pozostałych upoważnienie do przeprowadzenia transakcji (najlepiej notarialne). Pamiętajmy, że brak podpisu wszystkich współwłaścicieli może skutkować nieważnością transakcji.
Inne typowe błędy w umowach to źle przepisany numer VIN lub rejestracyjny oraz nazwisko strony umowy. Błędy w umowie uniemożliwiają rejestrację pojazdu. Zwykle potrzebne jest poprawienie dokumentu, co nie zawsze może być prostym zadaniem.
Błędy w dokumentach pojazdu
Podczas zakupu używanego samochodu może okazać się, że w dowodzie rejestracyjnym znajdują się błędy dotyczące danych technicznych pojazdu. Mogą one obejmować np. pojemność silnika, liczbę miejsc czy rodzaj pojazdu. Źródłem pomyłek mogą być niedopatrzenia urzędnika rejestrującego pojazd, ale też pomyłki tłumacza sporządzającego dokumenty na potrzeby rejestracji w Polsce.
Jak postępować w przypadku wykrycia błędu? Jeśli jest to ewidentna pomyłka urzędnika, należy zgłosić się do wydziału komunikacji i wyjaśnić sytuację. Kiedy błąd dotyczy danych technicznych, konieczna będzie wizyta na stacji kontroli pojazdów (SKP) w celu ustalenia danych technicznych. Diagnosta wyda stosowne zaświadczenie, które będzie podstawą do wydania nowego, poprawionego dokumentu. Koszt usługi to 60 zł.
W sytuacji, gdy jest to błąd tłumacza, a auto nie jest jeszcze zarejestrowane, należy skontaktować się z autorem pomyłki i poprosić o korektę błędu. Można też zlecić tłumaczenie dokumentów innej osobie. Przy pomyłce diagnosty, należy udać się na stację SKP, gdzie wykonano przegląd i poprosić o korektę danych. Można też wykonać przegląd od nowa w innym punkcie kontroli pojazdów.
Błędy w dokumentach – polisa komunikacyjna
Najczęstsze pomyłki dotyczą numeru VIN i numeru rejestracyjnego. Błędny numer może oznaczać problemy z odszkodowaniem, ale również naliczeniem kary za brak OC. Z kolei nieprawidłowy rocznik może skutkować naliczeniem niewłaściwej składki ubezpieczenia lub odmową wypłaty odszkodowania, podobnie jak podanie nieprawidłowej wersji wyposażenia. Zdarza się również, że kierowcy przez roztargnienie podają nieprawdziwą historię szkód.
Jak naprawić błąd w polisie ubezpieczeniowej? Jeśli zauważysz błąd w swojej polisie ubezpieczeniowej, jak najszybciej skontaktuj się z ubezpieczycielem i poproś o jego poprawienie. Ubezpieczyciel może dokonać korekty danych i wystawić aneks do polisy. Pamiętaj, że im szybciej zgłosisz błąd, tym mniejsze ryzyko negatywnych konsekwencji. Nie czekaj do momentu wystąpienia szkody, ponieważ wtedy może być już za późno na naprawienie błędu.
Błędny wpis dotyczący przebiegu
Jeśli dotyczy to SKP, należy udać się na stację i wyjaśnić sprawę. Pracownik SKP ma możliwość korekty stanu licznika w systemie i ponownego wysłania danych do systemu CEPiK. Aby uniknąć takich kłopotów, po wykonanym badaniu należy sprawdzić otrzymane zaświadczenie i w przypadku niezgodności należy je zgłosić.
CZYTAJ TEŻ: Miałeś kolizję? Tego nie rób – oto 8 częstych błędów popełnianych przez kierowców
Podobnie należy postąpić, jeśli błędnego wpisu dokonał policjant. Wtedy należy zwrócić się do jednostki policji z prośbą o wyjaśnienie sprawy. Uwaga! Jeśli błąd związany ze stanem licznika wyjdzie na jaw podczas przeglądu, dostaniemy negatywny wynik badania. Natomiast w przypadku kontroli drogowej czekają nas problemy i składanie wyjaśnień na komendzie. Zapewne, jak większość tego typu spraw, i nasza zostanie ostatecznie umorzona.