Błysk fotoradaru to jeszcze nie mandat

Przekroczyłeś prędkość przy fotoradarze, ale ten nie błysnął? To nie oznacza, że nie zostałeś sfotografowany. Z kolei uruchomienie flesza nie zawsze powoduje, że otrzymasz karę za zbyt szybką jazdę.
W dzień fotoradar zwykle nie błyska. Natomiast w nocy prawie zawsze uruchamia się lampa doświetlająca. Gdy pomiar odbywa się w miejscu dobrze oświetlonym przez latarnie, flesz nie jest potrzebny. Często na lampie stosuje się czerwony filtr, dzięki czemu ten tak mocno nie oślepia kierowców. Czy jednak błysk fotoradaru to informacja, że kierowcę czekają wydatki?
Błysk fotoradaru – spore ryzyko kłopotów
Co do zasady, każdy fotoradar wysyła wiązkę promieniowania mikrofalowego w kierunku poruszającego się pojazdu. Ta, po odbiciu się od przejeżdżającego pojazdu, jest następnie odbierana przez urządzenie, gdzie podlega obróbce. Jeśli wyniki pomiarów cząstkowych znacznie różnią się między sobą, pomiar nie zostaje wykonany. Tak zwykle dzieje się przy sporym natężeniu ruchu. Kiedy w końcu automatyczny miernik prędkości, zgodnie z algorytmem, dokona pewnego pomiaru szybkości pojazdu, porównuje go z ustawioną wartością progową. W przypadku przekroczenia zaprogramowanego limitu wykonywana jest fotografia, której może towarzyszyć błysk.
W teorii więc flesz z fotoradaru oznacza dla kierowcy, że za kilkanaście dni dostanie wezwanie w sprawie złamania przepisów. Korespondencja, jednak może nie przyjść i to z kilku powodów.
Błysk fotoradaru – zdjęcie innego auta
Czasem kierowcy błędnie interpretują błysk, sądząc, że to im została wykonana fotografia. W rzeczywistości fotoradar mógł uwiecznić kierowcę jadącego innym pasem, szczególnie gdy ten znajdował się tuż przy maszcie. Warto pamiętać, że zasięg wiązki radarowej to najczęściej około 10 m, a fotografia jest wykonywana jeszcze z mniejszej odległości.
Błysk fotoradaru – błędy lub diagnostyka
Jak każde urządzenie pomiarowe, również fotoradar stacjonarny może nieprawidłowo wykonać pomiar, np. zawyżyć go. Dzieje się tak zwykle, kiedy fala radarowa odbije się od innego pojazdu czy przeszkody. Jeśli więc na wysokości radaru zaparkuje większy pojazd, może zdarzyć się, że w tym czasie urządzenie może nie działać poprawnie i fotografować nawet prawidłowo jadące pojazdy. Najczęściej takie fotografie trafiają do kosza i nie są podstawą do wystawienia mandatu. Jednak, gdy tak się nie stało, kierowca nie jest na przegranej pozycji. W takim przypadku można dość łatwo udowodnić błędny pomiar. Sprawdź w tym artykule, jak się bronić.
Zdarza się również, że pracownicy Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym wykonują testy i sprawdzenia urządzenia (również zdalnie). To może również spowodować uruchomienie lampy błyskowej.