BMW serii 7 (F01) – powrót do normalności.
Zwyczajne, stonowane, ale technicznie niezwykle zaawansowane – tak w skrócie można opisać BMW serii 7 F01, które pojawiło się na rynku w 2008 roku. Po stylistycznym eksperymencie, jaki zafundował poprzedniemu modelowi (E65) Chris Bangle, nadszedł czas stabilizacji. Czy po latach BMW serii 7 potrafi zaskoczyć, czy znudzić?
BMW Serii 7 o oznaczeniu F01 to 5 generacja flagowej limuzyny niemieckiego producenta, do której od zawsze pakowano wszystko to, co najlepsze. W momencie debiutu auto imponowało zaawansowanymi rozwiązaniami technicznymi oraz mocnymi, nowoczesnymi silnikami. Napęd i wyposażenie rzecz jasna zmieniały się wraz z upływem czasu, od premiery w 2008 aż do 2015 roku, w którym na rynku pojawił się następca, czyli BMW 7 (G11).
Co z tym miejscem?
W piątej generacji BMW 7 próżno szukać ekstrawagancji rodem z poprzedniego modelu (E64), za którego designem stał kontrowersyjny Chris Bangle. Dzięki projektowi Karima Habiby w BMW serii 7 F01 mamy do czynienia ze stonowaną, by nie powiedzieć bezpieczną sylwetką, idealnie wpisującą się w charakter luksusowej i dynamicznej limuzyny.
Auto dostępne było zarówno w wersji krótkiej (5098 mm), jak i długiej (5238 mm), jednak odmiana „long” to zaledwie o 14 cm zwiększony rozstaw osi (3070/3210 mm). Można zatem odnieść wrażenie, że w BMW 7 miejsca nie powinno brakować. Dla kierowcy owszem, ale na tylnych siedzeniach mogłoby być lepiej. Szczególnie nad głową.
Nie dla rozmiarów kupuje się jednak dzisiaj BMW 7, a dla jakości wykonania, bogatego wyposażenia, komfortu, dynamiki jazdy i prestiżu. Wnętrze w zdecydowanej większości przypadków dobrze znosi próbę czasu i zadbane egzemplarze potrafią rozpieszczać ciszą, jakością i komfortem. Z drugiej jednak strony można trafić na samochody, w których plastiki niemiłosiernie skrzypią i trzeszczą. Na takie sztuki trzeba uważać.
Wyposażenia klasy premium
Zaskakiwać może także wyposażenia, bo niektóre elementy mogą zaskakiwać nawet dzisiaj. W aucie z 2008 roku dostępny był m.in. system Night Vision z funkcją rozpoznawania pieszych, kamery umieszczone po bokach przedniego zderzaka pomagające we włączaniu się do ruchu poprzecznego, system kamer 360 stopni, układ dociągający drzwi, wirtualny kokpit (w wersji po liftingu w 2012 r.), czy elektryczne rolety tylnej szyby i drzwi.
Na tym lista gadżetów się nie kończy, choć cała reszta nie jest już tak zaskakująca: system utrzymania na pasie ruchu, asystent martwego pola, aktywny tempomat z funkcją stop&go czy dostęp bezkluczykowy potrafią uprzyjemnić jazdę, ale także powoduję duże koszty na wypadek awarii. A te potrafią się niestety zdarzać.
BMW serii 7 – jaki silnik wybrać?
Do BMW serii 7 trafiały silniki R6, V8 i V12. Wszystkie są dość skomplikowane i wymagające uważnego serwisu szczególnie po dużych przebiegach. Najbardziej kłopotliwy element to chyba turbosprężarki, których BMW pakowało do tych silników po dwie, a nawet trzy (750d). We wszystkich odmianach silnikowych trzeba się także liczyć ze sporym apetytem na paliwo. W końcu to duży samochód o masie nawet 2,3 tony.
Podstawonym napędem BMW serii 7 są silniki znane z terenowych modeli X5, X6 i serii 5. Wersje benzynowe to 3.0 l. R6 o mocy 326 KM (740i) oraz 4,4-litrowy V8 o mocy 407 KM (750i). Silniki są wyposażone w dwie turbosprężarki i technologię EfficientDynamic, pozwalającą na uzyskiwanie dużej mocy i jednocześnie zużywanie niewielkiej ilości paliwa przy małych obrotach.
Czołową wersją, która miała konkurować z Mercedesem S600, jest BMW 760i z jedynym w ofercie silnikiem V12 o mocy 544 KM i automatyczną skrzynią biegów ZF–8HP o ośmiu przełożeniach. Brzmi przyjemnie, przyspiesza niesamowicie i zużywa olbrzymie ilości paliwa.
Z kolei najmniejszy i najsłabszy, a zarazem najmniej awaryjny silnik w BMW serii 7 F01 to rzędowa szóstka o pojemności trzech litrów i bez ani jednej turbosprężarki. Być może osiągi w tym przypadku nie powalają, ale przynajmniej auto w takiej wersji nie zrujnuje nam portfela. No, chyba że padnie system sterowania rozrządem i dolotem powietrza do silnika Valvetronic.
Pierwsza hybryda
Warto wspomnieć, że BMW serii 7 dostępne było także w wersji hybrydowej. W zależności od silnika spalinowego (3.0 l. lub 4.4 l.) motor elektryczny wspomagał układ napędowy mocą 20 lub 55 KM. BMW ActiveHybrid 7 trzeba jednak traktować jak technologiczną ciekawostkę, bo realnego obniżenia zużycia paliwa ani odczuwalnie większej dynamiki hybryda BMW nie przyniosła, a dzisiaj to naprawdę rzadki okaz.
Silniki benzynowe
Wersja | Silnik | Układ cylindrów | Pojemność [cm³] | Moc [KM] | Moment obrotowy [Nm] | Przyśpieszenie [s] | Prędkość maksymalna [km/h] | Spalanie [l/100 km] |
730i/Li | N52 N.A. I6 | R6 | 2929 | 258 | 310 | b.d. | 245 | 8,3 |
740i | N54B30 | R6 | 2929 2 turbosprężarki | 326 | 450 | 5,9 | 250 | 9,9 |
740Li | N54S30 | R6 | 2929 2 turbosprężarki | 326 | 450 | 6,0 | 250 | 10,0 |
750i | N63B44 | V8 | 4395 2 turbosprężarki | 407 | 600 | 5,2 | 250 | 11,4 |
750Li | N63B44 | V8 | 4395 2 turbosprężarki | 407 | 600 | 5,3 | 250 | 11,5 |
760i | N74B60 | V12 | 5972 2 turbosprężarki | 544 | 750 | 4,6 | 250 | 12,9 |
760Li | N74B60 | V12 | 5972 2 turbosprężarki | 544 | 750 | 4,7 | 250 | 13,0 |
ActiveHybrid7 | N62B44 | V8 | 4395 2 turbosprężarki + silnik elektryczny 15 kW | 465 | 700 | 25 | 250 | 9,4 |
ActiveHybrid7L |
A jeśli Diesel?
Wersja | Silnik | Układ cylindrów | Pojemność [cm³] | Moc [KM] | Moment obrotowy [Nm] | Przyśpieszenie [s] | Prędkość maksymalna [km/h] | Spalanie [l/100 km] |
730d | N57D30 | R6 | 2993 Turbosprężarka | 245 | 540 | 7,2 | 250 | 6,8 |
730Ld | N57D30 | R6 | 2993 Turbosprężarka | 245 | 540 | 7,3 | 250 | 6,9 |
740d | N57D30TOP | R6 | 2993 2 turbosprężarki | 306 | 600 | 6,3 | 250 | 6,9 |
750d | N57S | R6 | 2993 3 turbosprężarki | 381 | 740 | 4,9 | 250 | 6,9 |
BMW serii 7 z silnikami wysokoprężnymi są znacznie popularniejsze na rynku wtórnym. To 730d (245 KM) 740d (306 KM) i 750d. Wszystkie mają tę samą pojemność liczbę cylindrów, ale różną liczbę turbosprężarek. Odpowiednio jedną, dwie lub trzy. Ewentualny koszt naprawy trzeba w tym przypadku przemnożyć przez ich liczbę.
Zawieszenie
W zależności od wersji wyposażenia a tak naprawdę od indywidualnej konfiguracji auta w BMW 7 F01 można spotkać napęd na cztery koła xDrive oraz adaptacyjne amortyzatory EDC, system Dynamic Drive z aktywnymi stabilizatorami ograniczającymi wychylenie nadwozia w zakrętach, a także system samopoziomujący, działający dzięki kompresorowi i powietrznych miechach. Znacznie rzadziej trafić można auto z tylną osią skrętną, ale takie rozwiązanie także występowało.
BMW serii 7 F01 – ile kosztuje?
BMW serii 7 F01 to świetny samochód, który w chwili debiutu był dla wielu nieosiągalny. Dzisiaj sytuacja się zmieniła i za najtańsze egzemplarze wystawione na OTOMOTO trzeba zapłacić nieco ponad 20 tys. zł. Nawet jak na 14-letnią flagową limuzyną marki premium to niewiele. Jednak trzeba pamiętać, że koszty napraw, a także apetyt na paliwo, są olbrzymie. Jeśli więc budżet jest napięty lepiej sobie odpuścić.
Najdroższe BMW serii 7 to wydatek ponad 140 tys. zł. Za takie pieniądze można liczyć na auto z M Pakietem, napędem na cztery koła, naprawdę mocnym silnikiem i bogatym wyposażeniem. A przecież o to w BMW serii 7 chodzi najbardziej.
Jakie pułapki czają się za BMW serii 7 i ile kosztuje utrzymanie leciwej serii 7 piątej generacji? Zapraszamy na nasz test.