BMW XM Label Red: najmocniejsze auto w historii niemieckiej marki to potężny, zelektryfikowany SUV
Choć niemiecka marka znana jest z produkcji aut o sportowym zacięciu, najmocniejszy model w jej historii wyznaje wszystkie zasady współczesności. To potężny, zelektryfikowany SUV z układem napędowym o mocy 748 KM! Oto BMW XM Label Red.
BMW XM, które debiutowało pod koniec września 2022 roku, jest pierwszym samodzielnym modelem dywizji M GmbH od 1978 roku. To właśnie wtedy zaprezentowane M1. Czyli supersportowe auto z centralnie umieszczonym, 6-cylindrowym silnikiem o mocy 274 KM.
Ale teraz mamy inne czasy. I inne wymagania klientów, którzy oczekują, aby samochód był jak smartfon. Czyli jednym urządzeniem do wszystkiego. Takie wymagania ma spełniać BMW XM Label Red, które właśnie zostało najmocniejszym modelem w historii niemieckiej marki.
BMW XM Label Red: wzmocniony silnik V8
Najmocniejszy układ napędowy dysponuje systemowymi mocą 748 KM i maksymalnym momentem obrotowym o wartości aż 1000 Nm. Oznacza to wzrost względem „zwyczajnego” XM, odpowiednio, o 90 KM i 200 Nm (TUTAJ poznasz „zwykłe” BMW XM).
4,4-litrowe V8 BMW XM Label Red wyciska z siebie 585 KM przy 5600 obr./min oraz 750 Nm. Są one dostępne w bardzo szerokim zakresie obrotów – od 1800 do 5400 obr./min.
Podwójnie doładowania jednostka napędowa została zaopatrzona we wzmocniony wał korbowy, turbosprężarki z elektrycznie sterowanym zaworem upustowym, czy też w ulepszony układ olejowy. Współpracuje z nią „stale wzbudzony”, synchroniczny silnik elektryczny.
Jest on zintegrowany z 8-biegowym automatem M Steptronic i dostarcza do 197 KM oraz 280 Nm momentu obrotowego. Opatentowany przez BMW, tzw. stopień wstępnego przełożenia, służy do chwilowego zwiększenia liczby niutonometrów aż do 450.
Typowo dla silników elektrycznych, zapewnia on natychmiastową reakcję na dodanie gazu.
Elektryczny zasięg: 75-83 km
BMW XM Label Red, dzięki swojej potężnej mocy, do 100 km/h rozpędza się w 3,8 s. Prędkość maksymalna została ustalona na 250 km/h. Można ją jednak podnieść do poziomu 290 km/h, sięgając po opcjonalny pakiet M Driver.
Producent zapewnia, że jego najmocniejszy model zużywa średnio 1,6-1,7 l benzyny na 100 km (według cyklu WLTP). Przy okazji też konsumuje 33,0-34,5 kWh energii elektrycznej. Oczywiście, podane liczby dotyczą sytuacji, gdy po 100 km kierowca zatrzymuje się i doładowuje baterię z zewnętrznego źródła prądu, a następnie ponownie rusza w drogę (TUTAJ dowiesz się więcej o zużyciu energii elektrycznej przez samochód).
Akumulator litowo-jonowy, wbudowany w podwozie BMW XM Label Red, wyróżnia się użyteczną pojemnością 25,7 kWh. Wystarcza to na pokonanie na samym prądzie dystansu od 75 do 83 km. Prędkość maksymalna na samych „elektronach” wynosi 140 km/h.
Ciekawostka: rozpędzaniu się XM na silniku elektrycznym towarzyszy specjalna ścieżka dźwiękowa. Określana jako BMW IconicSounds Electric, została opracowana we współpracy ze słynnym kompozytorem muzyki filmowej – Hansem Zimmerem.
Bateria ładuje się z mocą sięgającą 7,4 kWh. Dzięki temu jej pełne nabicie zajmuje około 4,25 godziny.
BMW XM Label Red: z nastawieniem na frajdę z jazdy
Układ napędu na cztery koła w BMW XM Label Red zawsze więcej niutonometrów przekazuje do tyłu, co oznacza, że jest nastawiony na zapewnienie jak największej dawki frajdy z jazdy. Szczególne w trybie 4WD Sport. Jakby po drugiej stronie skali znajduje się ustawienie 4WD Sand (piasek). Dostępne po całkowitej dezaktywacji ESP, zostało specjalnie opracowane do jazdy po wydmach i podobnych nawierzchniach.
BMW XM Label Red ma elektroniczną blokadę tylnego mechanizmu różnicowego. Według Niemców, zastosowanie jej poprawia przyczepność, zwinność oraz stabilność kierunkową. Co istotne, wyróżnia się ona płynnym rozdziałem momentu napędowego pomiędzy lewe i prawe koło (TUTAJ dowiesz się, czym jest szpera).
Najmocniejsze BMW w historii zostało zaopatrzone w adaptacyjne zawieszenie z elektronicznie sterowanymi amortyzatorami oraz aktywną stabilizacją przechyłów nadwozia. Układ hamulcowy obejmuje z kolei sześciotłoczkowe hamulce ze stałymi zaciskami z przodu i jednotłoczkowe z pływającymi zaciskami z tyłu.
W BMW XM Label Red znalazła się ponadto funkcja Performance Control. Jest to tak naprawdę mózg samochodu, skupiający w sobie działanie wszystkich elementów, odpowiedzialnych za szybciej, więcej, lepiej. W rezultacie, według Niemców, po ich SUV-ie można się spodziewać absolutnie wyjątkowych wrażeń zza kierownicy.
Z czerwonymi akcentami
Aby odróżnić mocniejsze wcielenie BMW XM od „zwyczajnego” XM-a, zastosowano w nim liczne akcenty w kolorze czerwonym Toronto. Są one widoczne szczególnie po bokach – w postaci obwódki szyb – oraz z przodu dookoła ogromnej „nerki”.
Czerwone wstawki można zauważyć także na kołach oraz konturach dyfuzora. W tym samym kolorze utrzymano też znaczki XM i zaciski hamulcowe. Co istotne, BMW XM Label Red będzie oferowano w ponad 50 barwach nadwozia do wyboru.
Akcenty w kolorze czerwonym są też kontynuowane w kabinie – choćby na tapicerce foteli. Wewnątrz prezentowanego auta można dostrzec również napis 1/500, co oznacza ograniczoną dostępność nowego BMW.
Cena? Standardowe BMW XM to wydatek przynajmniej 935 000 zł. Wariant Label Red będzie z pewnością droższy. O tym o ile, przekonamy się dopiero w bliżej nieokreślonej przyszłości.