Brak przeglądu technicznego – jak wpływa na OC i AC?
Kierowcy zwykle wiedzą, że jazda bez aktualnych badań oznacza mandat od policjanta. Może również oznaczać problem z odszkodowaniem, na szczęście tylko wyjątkowo. Sprawdź, w jakich sytuacjach.
Ignorowanie terminu badania w SKP może oznaczać spore wydatki. W przypadku kontroli drogowej grozi za to mandat minimum 1500 zł. Policjant również zatrzyma dowód rejestracyjny, jeśli stwierdzi, że pojazd nie jest dopuszczony do ruchu.
W ekstremalnym przypadku mundurowy może również zabronić dalszej jazdy, szczególnie gdy dopatrzy się poważniejszej usterki. Oznacza to, że auto będzie musiało być odholowane z drogi. Jednak brak przeglądu może również oznaczać problemy z ubezpieczeniem.
Brak przeglądu a ubezpieczenie – OC bez wpływu
Dla poszkodowanego nie ma znaczenia, czy sprawca zdarzenia drogowego miał aktualne badanie techniczne. Firma asekuracyjna ma obowiązek zapłacić za szkody, które wyrządził jej klient.
Jednak często powtarzany mit twierdzi, że w tym przypadku ubezpieczyciel będzie mógł wystąpić o zwrot wypłaconego odszkodowania. Nie jest to prawda. Ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych przewiduje regres w przypadku braku posiadania uprawnień czy jazdy po alkoholu czy narkotykach. Również za ucieczkę z miejsca zdarzenia lub gdy kierowca nielegalnie wszedł w posiadanie auta. Przepisy nie przewidują jednak regresu w przypadku braku badania technicznego.
Problemem w OC jest niesprawność, a nie brak pieczątki
W przypadku mitu o regresie za brak przeglądu jest jednak ziarnko prawdy. Co ciekawe, nie dotyczy to jednak sprawcy, a poszkodowanego. Jeśli podczas likwidacji szkody okaże się, że ten przyczynił się do zdarzenia i miała na to wpływ niesprawność techniczna auta, to może spowodować, że odszkodowanie będzie obniżone. Warto jednak pamiętać, że sam brak przeglądu nie jest bezpośrednią przyczyną kłopotów z odszkodowaniem, a raczej dodatkową okolicznością obciążającą.
Brak przeglądu a ubezpieczenie AC
O ile w przypadku obowiązkowej polisy brak pieczątki od diagnosty nie stanowi praktycznie żadnego problemu, to w autocasco jest to spory kłopot. Praktycznie w każdym OWU do umowy AC znajdziemy zapis, że firma może odmówić wypłaty, gdy w chwili zdarzenia auto nie miało aktualnego badania technicznego i mogło to mieć wpływ na zdarzenie. Jeśli więc na zaparkowany pojazd spadnie drzewo, kierowca dostanie pieniądze, nawet gdy samochód nie ma badania. Choć trzeba przyznać, że jeszcze kilka lat wcześniej brak odszkodowania było powszechną praktyką.
CZYTAJ TEŻ: Polisa OC nie zawsze zapewnia pełną ochronę
Jeśli jednak kierowca np. nie wyhamuje i najedzie na inny samochód, jest niemal pewne, że firma odmówi uruchomienia polisy. Ubezpieczyciel zasłoni się zapisami OWU, które zaakceptował kierowca kupując AC. Oczywiście, przed sądem ten ma szansę na wywalczenie pieniędzy, ale nie jest to oczywiste.