27 września 2024

Tym autem Chińczycy chcą podgryźć w Europie pozycję Porsche. 952 KM to dopiero początek

BYD Denza Z9 GT

Chiński BYD, właściciel marki Denza, ogłosił plany wprowadzenia na rynek europejski modelu Denza Z9 GT. To elektryczne auto chce podgryźć sprzedaż m.in. Porsche Panamery i Taycana.

BYD Denza Z9 GT to samochód o nieprzeciętnej mocy, wyposażony w trzy silniki elektryczne. Dwa znajdują się z tyłu, a jeden – przy przedniej osi. Łączna zapewniają one 952 KM!

SPRAWDŹ OFERTY OTOMOTO Lease

Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 3,4 s, co czyni to auto nieco wolniejszym od najmocniejszych wariantów Porsche Taycana. Za to oznacza osiągi porównywalne chociażby z BMW i5 M60 – informuje portal elektromobilni.pl.

BYD Denza Z9 GT PHEV: jeszcze więcej mocy

Dla tych, którzy preferują hybrydy, Denza oferuje wariant plug-in hybrid (PHEV), wyposażony w 2-litrową jednostkę benzynową oraz trzy silniki elektryczne. Moc systemowa przekracza 1000 KM, choć producent nie ujawnił jeszcze dokładnych danych. Mimo tego hybryda jest o 0,2 s wolniejsza w sprincie do 100 km/h (3,6 s) niż elektryk.

Wersja PHEV dysponuje akumulatorem trakcyjnym o pojemności 38,5 kWh, który pozwala na przejechanie 200 km na samym prądzie. Całkowity zasięg tego auta to aż 1100 km.

Z kolei w pełni elektryczny BYD Denza Z9 GT korzysta z baterii o pojemności 100,1 kWh. Przekłada się to na zasięg 630 km na jednym ładowaniu (według cyklu CLTC). Warto jednak pamiętać, że te wyniki są oparte na chińskich normach testowych, które zwykle mają zawyżone wartości o około 30% w porównaniu z normą WLTP.

„Jakby luksusowo”

BYD Denza Z9 GT jest nieco większy niż Porsche Taycan czy Panamera, co oznacza bardziej przestronne wnętrze. Sylwetka auta łączy cechy kombi i fastbacka, a długi rozstaw osi podkreśla dynamiczny wygląd.

W kabinie dominują nowoczesne technologie. Centralny ekran dotykowy, otoczony mniejszymi wyświetlaczami zarówno dla kierowcy, jak i pasażera, nadaje wnętrzu futurystyczny charakter. Zamiast tradycyjnych lusterek bocznych, BYD Denza Z9 GT wykorzystuje kamery, które pokazują obraz na dwóch dodatkowych ekranach na krawędziach deski rozdzielczej.

Chińskie auto oferuje także luksusowe wyposażenie, dostępne już w podstawowych wersjach Pro i Max. W standardzie znajdziemy m.in. 21-calowe felgi, skrętną oś tylną, ogromny ekran dotykowy systemu infotainment, cyfrowy zestaw wskaźników czy wyświetlacz dla pasażera. Dodatkowo samochód dysponuje wyświetlaczem przeziernym oraz zaawansowanym zawieszeniem pneumatycznym w wyższych wersjach.

We flagowej odmianie Ultra (dostępnej dla PHEV-a) wnętrze wykończone jest skórą Nappa, a za wrażenia dźwiękowe odpowiada system nagłośnienia z 26 głośnikami. Dla jeszcze większej wygody BYD Denza Z9 GT zapewnia nawet dwie lodówki – jedną z przodu i dwie z tyłu.

Czy BYD Denza Z9 GT podbije Europę?

A propos ceny. W Chinach cennik Denzy Z9 GT zaczyna się od równowartości 47 500 dolarów (ok. 182 000 zł), a kończy na 59 000 dolarów (ok. 226 000 zł). Na rynku europejskim ceny będą wyższe, głównie z powodu nowych ceł importowych. Nadal mają jednak pozostać konkurencyjne w stosunku do rywali, takich jak Porsche.

Denza w 2010 roku rozpoczęła swoją działalność jako joint venture z BYD-em i Mercedesem. W 2021 roku Niemcy zmniejszyli swoje udziały do 10%, a w 2024 roku BYD wykupił pozostałe akcje, zyskując pełną kontrolę nad marką i planując jej rozwój jako luksusowego gracza na rynku międzynarodowym.

Czy europejscy nabywcy skuszą się na tańszą alternatywę dla Porsche? Z pewnością lekko nie będzie...

BYD Denza Z9 GT
BYD Denza Z9 GT
BYD Denza Z9 GT
BYD Denza Z9 GT
BYD Denza Z9 GT
kokpit