18 września 2024

Toyota ma poważny problem? Nowe hybrydowe SUV-y MG deklasują Japończyków. Cena? Nawet 82 tys. zł niższa!

Nowe MG ZS

ZS to najpopularniejszy model MG w Europie. Właśnie poznaliśmy ceny nowej generacji tego auta. Niejako przy okazji Brytyjczycy przypięli też polskie metki do hybrydowej odmiany większego HS-a. Ceny obu aut są szokująco niskie. Czy MG właśnie rozpętało wojnę cenową?

Ta historia jest powszechnie znana, jednak z kronikarskiego obowiązku przypomnijmy ją w telegraficznym skrócie. Otóż MG wróciło na polski rynek pod koniec 2023 roku, z miejsca stając się fenomenem. W końcu to jedyna budżetowa marka z chińskim rodowodem, która zaznaczyła swoją obecność w statystykach sprzedaży nad Wisłą.

SPRAWDŹ OFERTY

I to nad wyraz skutecznie – ZS ustępującej generacji znalazł się u nas na 10. miejscu wśród najczęściej rejestrowanych pojazdów segmentu B-SUV (dane za I półrocze br.). I choć przez długi czas cieszył się tytułem najtańszego modelu tej marki, to i tak nad Wisłą musiał uznać wyższość większego HS-a, którego Polacy kupowali jeszcze chętniej. Jednak to już przeszłość.

Teraz brytyjska marka – choć kontrolowana przez chiński kapitał – odsyła oba SUV-y na emeryturę. Najpierw, na początku lipca pokazała zupełnie nowego HS-a, by po kilku tygodniach podbić stawkę nową generacją ZS-a. O ile ceny spalinowej odmiany większego z SUV-ów są znane już od jakiegoś czasu (zaczynają się od 109 900 zł), o tyle teraz MG zdecydowało się rozszerzyć polską ofertę modelu o hybrydę typu plug-in. Równocześnie odsłaniając polski cennik zupełnie nowego, hybrydowego ZS-a.

Ceny? W obu przypadkach są szokująco niskie.

MG ZS – cena i wyposażenie

Zupełnie nowy MG ZS debiutuje w wariancie hybrydowym. W ruch wprawia go układ doskonale znany z miejskiego hatchbacka – MG3. Jego podstawą jest silnik benzynowy o pojemności 1,5 l, który do pomocy ma jednostkę elektryczną. Moc systemowa układu to imponujące 197 KM. Producent obiecuje zużycie paliwa na poziomie 5,0-5,1 l/100 km.

Bilet wstępu do świata nowego, hybrydowego ZS-a stanowi odmiana o mało finezyjnej nazwie Standard. Jednak, niejako dla kontrastu, jej cena to już erupcja emocji – wynosi bowiem 98 900 zł. W odwodzie pozostają jeszcze kosztujący 107 800 zł wariant Excite oraz topowa wersja Exclusive za 116 700 zł.

Już podstawowa odmiana nowego MG ZS-a wyposażona jest w automatyczną klimatyzację, cyfrowe zegary o przekątnej 7 cali czy 10,25-calowy ekran systemu informacyjno-rozrywkowego oraz nawigację satelitarną. Nie zabrakło też łączności ze smartfonami za pomocą Apple CarPlay i Android Auto, kamery i czujników cofania czy adaptacyjnego tempomatu.

Wersja Excite dorzuca do tej listy m.in. reflektory LED, 17-calowe felgi aluminiowe, skórzaną kierownicę czy większy, 12,3-calowy ekran centralny.

Z kolei topowy MG ZS Exclusive ma też podgrzewane fotele i kierownicę, zestaw kamer 360, przyciemniane szyby czy – jak informuje producent – „tapicerkę w stylu czarnej skóry”. „Styl czarnej skóry” oznacza zapewne, że będziemy mieć do czynienia z tworzywem tę skórą imitującym, jednak biorąc pod uwagę cenę, raczej nikt nie powinien mieć tego za złe.

W przyszłym roku do gamy MG ZS-a dołączą wersje czyste spalinowe. Ich pojawienie się spowoduje, że bilet wstępu do tego auta wyraźnie stanieje. O ile? To na razie melodia przyszłości.

Co oferuje konkurencja dla hybrydowego MG ZS-a? A konkretnie przodująca w hybrydowej innowacyjności Toyota?

MG ZS a konkurencja

W tym miejscu trzeba przejść do niełatwego zadania, jakim jest znalezienie rywali dla nowego MG ZS-a. Z poprzednikiem sytuacja była znacznie prostsza – z długością 432 cm ocierał się on o segment aut miejskich.

Jednak nowy ZS wyraźnie urósł. Mierzy 443 cm długości, 182 cm szerokości oraz 164 cm wysokości. Osie nowego MG są od siebie oddalone o 261 cm. Dla porównania miejska Toyota Yaris Cross mierzy 417 cm długości, co sprawia, że ZS-owi znacznie bliżej do większego modelu Japończyków – Corolli Cross. Ta ma już 446 cm długości, a jej rozstaw osi to 264 cm.

A to rodzi cennikową przepaść. Oba modele oferowane są wyłącznie w wariantach hybrydowych. MG ma mniejszy silnik (dla przypomnienia – 1.5), ale za to większą moc systemową całego układu (197 KM). Bazowa Corolla Cross dysponuje jednostką benzynową 1.8, jednak jej hybrydowy układ napędowy generuje łącznie 140 KM.

Mimo to Toyota jest o – bagatela! – 43 900 zł droższa od MG. Cena najtańszej Corolli Cross to (w obowiązującej aktualnie promocji) 142 800 zł. Co ciekawe, Japończycy oferują również swój model w wersji o identycznej mocy, co ZS. Tam podstawą jest już jednostka 2.0, a ceny stratują od 151 600 zł.

Jakby tego było mało, to dopiero początek chińskiej wojny hybrydowej.

MG HS Plug-In Hybrid – cena i parametry

W teorii już poprzednia generacja MG HS-a oferowana była w wariancie hybrydowym typu plug-in. Jednak w praktyce nigdy nie trafił on do oficjalnej dystrybucji nad Wisłą. Teraz jednak brytyjsko-chiński producent nie zamierza odpuścić tej niszy naszego rynku.

I dziś, czyli w kilka tygodni po zaprezentowaniu cen spalinowych wersji nowego HS-a (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ), ujawniono również ceny tego auta w odmianie hybrydowej typu plug-in. Dzięki trwającej obecnie promocji zaczynają się one od 156 500 zł za wariant Excite, a kończą na 165 500 zł za odmianę Exclusive.

MG HS w swojej hybrydzie typu plug-in łączy silnik 1.5 z jednostką elektryczną. Moc systemowa układu to 339 KM. Z kolei zasięg w trybie czysto elektrycznym wynosi (według cyklu WLTP) do 100 km.

Jest to możliwe dzięki zastosowaniu akumulatora trakcyjnego o pojemności 21,4 kWh. Jego pełne naładowanie za pomocą Wallboxa o mocy 7 kW trwa 3 godziny. MG obiecuje też łączny zasięg na poziomie ponad 1000 km.

Starcie z RAV4

Jednak i w przypadku HS-a największe wrażenie robi cena. Jak już wspomnieliśmy, chińska hybryda typu plug-in kosztuje od 156 500 zł. To aż o 81 700 zł mniej niż najtańsza Toyota RAV4 w zelektryfikowanej odmianie ładowanej z gniazdka. Ceny japońskiego auta w wersji plug-in zaczynają się (w promocji) od 238 200 zł.

Toyota ma nieco mniejszy zasięg w trybie czysto elektrycznym (do 86 km). Jest też nieco słabsza – jej moc systemowa to 306 KM. Są jednak obszary, w których ma wyraźną przewagę nad HS-em. To przede wszystkim standardowy napęd 4x4 (niedostępny w MG). Wielu klientów przychylnie spojrzy też na solidną, bo wynoszącą 2,5 l, pojemność silnika spalinowego.

Jednak czy są to argumenty uzasadniające tak kolosalną różnicę w cenie? Jak na ofertę MG zareagują pozostali producenci? Jedno jest pewne – na rynku kompaktowych SUV-ów czeka nas gorąca jesień. Łowcy okazji mogą zacierać ręce.