Chińczycy szykują kolejny model? MG testuje nowego crossovera w Europie
Chińskie MG przygotowuje kolejną nowość dla europejskiego rynku. To crossover, który pod względem wymiarów plasuje się pomiędzy aktualnym ZS-em a HS-em.
MG, które w zeszłym roku weszło do Polski, ma bardzo intensywny okres. Ostatnio pokazało zupełnie nowego HS-a, szykuje się do rynkowego debiutu ekstrawaganckiego Cyberstera (w Polsce wciąż nie został on wyceniony), a także do premiery zupełnie nowego ZS-a.
Teraz okazuje się, że Chińczycy na Stary Kontynent mogą wprowadzić jeszcze jeden model. Jest nim MG S5, czyli kompaktowy crossover o napędzie elektrycznym. Mierzy on 4,48 m długości, a więc 1 o cm więcej niż Renault Scenic E-Tech.
Dla porównania MG ZS od zderzaka do zderzaka ma 4,32 m, natomiast zupełnie nowy HS – 4,64 m.
MG S5 przyłapane w Czechach
Chińczycy nie opublikowali do tej pory żadnej informacji na temat ewentualnej sprzedaży MG S5 na europejskim rynku. Ale egzemplarz testowy takiego samochodu sfotografował czytelnik holenderskiego magazynu Autoweek.
Samochód znajdował się na stacji ładowania w Czechach. A to sugeruje, że MG S5, którego nadal oficjalnie nie zaprezentowano – również w Chinach – może trafić do sieci sprzedaży tej marki na naszym kontynencie.
MG S5 pod względem technicznym bazuje na modelu 4 (TUTAJ przeczytasz megatest tego samochodu). Oparto je więc na platformie modułowej MSP (Modular Scalable Platform), przeznaczonej wyłącznie dla aut na prąd.
Jeśli ten crossover rzeczywiście trafi do Europy, zastąpi tutaj elektryczne ZS EV.
Trzy warianty napędu?
Zupełnie nowe MG S5 najprawdopodobniej otrzyma układy napędowe zbliżone do tych z MG4. W jego przypadku podstawowy wariant dysponuje mocą 170 KM i akumulatorem o nominalnej pojemności 49 kWh (350 km zasięgu według WLTP).
Powyżej w ofercie znajdują się wersje o mocy 204 KM lub 245 KM, czerpiące prąd z baterii trakcyjnej o pojemności, odpowiednio, 64 (465 km) i 77 kWh (530 km). Wszystkie powyższe wersje dysponują napędem na tylne koła.
MG S5 raczej nie otrzyma sportowej odmiany xPower o mocy 435 KM. W przeciwieństwie do MG4, do zasilania tego samochodu posłuży raczej akumulator typu LFP.
MG S5: nazwa musi być zmieniona
Jeśli MG S5 trafi na Stary Kontynent, Chińczycy z pewnością będę musieli zmienić jego nazwę. W końcu S5 to nazwa usportowionych wariantów Audi, które obecnie dokonuje rewolucji w swojej gamie. Liczby parzyste stosuje do oznaczenia modeli na prąd, a nieparzyste – spalinowych. Stąd następca A4 otrzymał nazwę A5.
Niewiadomą pozostaje również kwestia ceny MG S5. Otóż koncern SAIC – właściciel tej brytyjskiej marki – został objęty bardzo wysoką, dodatkową karną stawką celną. Wynosi ona 37,6%, co oznacza, że po dodaniu dotychczasowej, 10-procentowej stawki, aż 47,6% ceny tego auta będzie stanowić cło (TUTAJ przeczytasz o tym więcej).
Ale według nieoficjalnych źródeł, przedstawiciele SAIC-a już zwrócili się do Komisji Europejskiej o przeprowadzenie indywidualnego dochodzenia antysubsydyjnego. Jego celem jest doprowadzenie do obniżenia karnego cła, jeśli oczywiście zostanie ono utrzymane.
Obecnie za elektryczne MG4 w Polsce trzeba zapłacić od 130 900 zł.