Czy strażnik miejski może zatrzymać auto?
Straż gminna ma prawo do kontroli drogowej, w tym zatrzymania pojazdów. Sprawdź, w jakich sytuacjach oraz co się stanie, jeśli zignorujesz strażnika. Lepiej tego nie rób!
Trwa dyskusja, na temat przywrócenia strażom miejskim możliwości karania kierowców za przekroczenie prędkości. Przypomnijmy, że od początku 2016 r. formacja straciła prawo do używania stacjonarnych i mobilnych fotoradarów. Jednak wbrew pozorom, już teraz strażnicy mają dość rozległe uprawnienia wobec kierowców. Oprócz wypisywania mandatów straż miejska może zatrzymać auto do kontroli za wybrane rodzaje wykroczeń.
Straż miejska zatrzyma auto do kontroli nie tylko za parkowanie
Dla wielu kierowców strażnik miejski zajmuje się głównie ściganiem osób, które parkują w miejscach zabronionych. Oprócz mandatu, za nieprawidłowy postój może założyć blokadę na koło lub odholować pojazd. Co ważne, mandat można dostać również po zakończeniu parkowania. Strażnik miejski, który był świadkiem takiego wykroczenia, może zatrzymać kierowcę do kontroli. Takich przypadków jest więcej. Strażnik w ramach kontroli ruchu drogowego może zatrzymać kierowcę, który łamie przepisy dotyczące:
- zakazu ruchu w obu kierunkach określonego odpowiednim znakiem drogowym
- ruchu motorowerów, rowerów, wózków rowerowych, hulajnóg elektrycznych, urządzeń transportu osobistego, pojazdów zaprzęgowych oraz jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt
- ograniczenia ruchu w strefie czystego transportu
- nacisku osi
Straż miejska zatrzyma auto pijanego, ale przekaże policji
Czy to oznacza, że w pozostałych przypadkach można ignorować sygnały do zatrzymania? Warto pamiętać, że „miejska policja” może wydawać polecenia osobie, która „spowodowała przeszkodę utrudniającą ruch drogowy lub zagrażającą jego bezpieczeństwu”. Co więcej, widząc osobę, która popełnia przestępstwo, np. jest pijana i prowadzi pojazd, strażnicy mają prawo uniemożliwić dalszą jazdę, w tym zabrać kluczyki. Jednak w takim przypadku sprawcę muszą przekazać policji.
Co grozi za niezatrzymanie się do kontroli straży miejskiej
Co się stanie, jeśli kierowca ominie strażnika, który lizakiem chce go zatrzymać? Przepisy są identyczne dla wszystkich służb. Jest to wykroczenie polegające na „unikaniu kontroli”. Grozi za to nawet 30 000 zł grzywny i 15 punktów karnych. Sąd może również zastosować karę aresztu od 5 do 30 dni. Dodatkową przewidzianą karą jest zakaz prowadzenia pojazdów od pół roku do nawet 3 lat.
CZYTAJ TEŻ: Nie tylko policja. Kto jeszcze może kontrolować kierowcę i wystawić mu mandat?
Jeśli kierowca nie będzie reagować na sygnały dawane z radiowozu, popełnia już przestępstwo. Za to grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Za niedostosowanie się do polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego sąd obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Okres ten wynosi minimum rok, ale może to być nawet 15 lat.