20 grudnia 2024

Dacia w 2025 roku szykuje prawdziwą rewolucję. Intensywny rok przed Rumunami

Dacia Bigster lampa tył

W 2024 roku ta rumuńska marka wprowadziła na rynek Dustera trzeciej generacji, pokazała kolejne wcielenie Springa oraz zupełnie nowego Bigstera. W nadchodzącym roku Dacia znów sypnie nowościami!

Sprawdź finansowanie OTOMOTO Lease

Dla tego rumuńskiego wytwórcy, który niedawno obniżył ceny dwóch modeli, mijający rok był bardzo pracowity. Jednak w 2025 roku Dacia też nie spocznie na laurach. Rumunii muszą w dalszym ciągu przeciwstawiać się Chińczykom, sprostać nowym ograniczeniom emisji CO2 oraz rozwijać gamę modelową.

Obecnie składa się ona z 5 modeli. To Spring, Sandero (w tym Stepway), Jogger, Duster oraz Bigster. Ceny tego ostatniego wciąż są nieznane. Podczas premiery wróbelki ćwierkały, że zostaną one ogłoszone jeszcze w tym roku. Tak się jednak nie stało i raczej już nie stanie.

Dacia w 2025 roku na rynek wprowadzi Bigstera

Ale Bigster, powstały na rozciągniętej platformie Dustera, będzie miał bardzo trudne zadanie na rynku. Musi bowiem przeciwstawić się całej armii chińskich rywali. Jakich? To m.in. MG HS drugiej generacji, BAIC Beijing 5 czy Fothing T-Five Evo (TUTAJ przeczytasz o nich więcej).

Dlatego jego cena z jednej strony musi być wobec nich konkurencyjna. Z drugiej, powinna zapewnić odpowiednią marżę dla tego wytwórcy. Jego auta wciąż powstają w Rumunii, gdzie koszty pracy w branży motoryzacyjnej, szczególnie na tle Niemiec (TUTAJ przeczytasz o tym więcej), są po prostu niewygórowane.

Choćby z tego powodu, mierzący 457 cm długości, (+23 cm względem Dustera), 181 cm szerokości (tyle, co Duster) oraz 171 cm wysokości (+5 cm), Bigster nawet na tle rywali z Państwa Środka powinien wyróżniać się atrakcyjną ceną.

Nieoficjalnie mówi się, że będzie kosztował od około 108 tys. zł. Tyle zapłacimy za wariant ze 140-konnym silnikiem 3-cylindrowym w odmianie Essential. Ma ona zapewniać m.in. cyfrowe zegary (ekran o przekątnej 7”), system multimedialny z 10,1-calowym ekranem i łącznością Android Auto/Aple CarPlay, klimatyzację manualną czy kamerę cofania.

TUTAJ przeczytasz megatest Dacii Jogger.

Dacia w 2025 roku pokaże rywala dla Octavii

Prawdziwą nowością w gamie Dacii w 2025 roku ma być kompaktowe C-Neo, oferowane również w wariancie kombi. Spodziewane w drugiej połowie 2025 roku, na celownik weźmie Skodę Octavię. Tyle że będzie od niej wyraźnie tańsze. Podobnie jak Duster, czy Bigster, nowe auto z Rumunii zostanie oparte na platformie CMF-B.

Można ją rozciągnąć do 4,6 m długości. Poza tym zapewnia ona możliwość zastosowania różnych rodzajów napędu. Początkowo nowe modele będą oferowane z układem hybrydowym, natomiast w późniejszym terminie w grę wchodzi również silnik elektryczny.

Przyszła Dacia C-Neo będzie mieć około 460 cm długości, czyli mniej więcej tyle, co Bigster. Co ciekawe, nie stanie się ona typowym modelem kompaktowym, lecz delikatnie uterenowionym. To znak czasu – w końcu crossovery sprzedają się obecnie znakomicie.

Projekt Dacii C-Neo jest już praktycznie ukończony. Pod względem stylistycznym należy spodziewać się auta zapatrzonego w Dustera i Bigstera. Na 99% otrzyma on identyczny kokpit, jak te modele. Zostanie on więc wykonany z twardych plastików, ale otrzyma nowoczesne multimedia.

Co pod maską? Tutaj podpowiedź przychodzi wprost od Bigstera. Czyli 3-cylindrowe silniki TCe 140 – również z LPG – oraz nowa hybryda, oparta na 1,8-litrowej jednostce benzynowej. Nie można też wykluczać 130-konnego silnika 1.2 TCe, z którego moment obrotowy trafi do kół obu osi.

TUTAJ znajdziesz pełne dane techniczne wszystkich generacji Dacii Sandero.

Sandero i Jogger zostaną odnowione

W przyszłym roku Dacia pokaże też odnowione wcielenia Joggera i Sandero. Owszem, oba te auta już przeszły modernizacje, ale tak naprawdę wiązały się one głównie z wprowadzeniem nowego logo tej rumuńskiej marki.

Sandero, które pozostaje na rynku od 2020 roku, to obecnie koło napędowe Dacii. W ciągu pierwszego półrocza 2024 roku na to auto w Europie skusiło się 143 596 osób (według JATO Dynamics), co daje mu pierwsze miejsce na rynku. Wyprzedziło ono Volkswagena Golfa (129 993 szt.) i Renault Clio (114 623 szt.).

Co się zmieni w Sandero w 2025 roku? Rumuni nieco przeprojektują przednią i tylną część nadwozia. Poza tym wewnątrz zostaną zastosowane elementy, które debiutowały już w Dusterze.

Spodziewać się można więc m.in. nowej kierownicy, a przede wszystkim – nowoczesnego systemu informacyjno-rozrywkowego z 10-calowym ekranem dotykowym. Od tego, stosowanego obecnie jest on znacznie lepszy.

„10-calowy ekran szybko reaguje na dotyk, jest wyraźny i z ładną grafiką. Poza tym cechuje się logicznie rozplanowanym menu czy konfigurowalnym ekranem głównym. Ale jego najbardziej istotną cechą jest możliwość bezprzewodowego parowania ze smartfonami za pomocą Android Auto i Apple CarPlay” – pisaliśmy w megateście Dacii Duster.

Podobne zmiany obejmą również Joggera.

Nowe silniki w Sandero i Joggerze

Prawdziwa rewolucja w przypadku Dacii Sandero zajdzie pod maską. Dotychczasowa gama silnikowa, obejmująca silniki TCe 90, TCe 110 oraz ECO-G 100, zostanie praktycznie wymieniona. Obroni się jedynie 100-konna, dwupaliwowa jednostka napędowa.

Dacia Sandero po liftingu otrzyma 1,2-litrowy, 3-cylindrowy silnik o mocy 100 lub 110 KM. Podobnie, jak w Dusterze, ma być on wspomagany przez układ miękkiej hybrydy. Należy się spodziewać, że ta sama jednostka napędowa zawita także pod maskę Joggera, który był pierwszą Dacią z układem w pełni hybrydowym.

Również Sandero ma otrzymać ten sam napęd. Składają się na niego 1,6-litrowa, wolnossąca jednostka benzynowa o mocy 90 KM, 49-konny silnik elektryczny, alternator z funkcją rozrusznika oraz niewielka bateria trakcyjna. Całość „spina” przekładnia wielotrybowa.

Dacia Sandero Hybrid powinna średnio zużywać około 4,5-4,7 l paliwa na 100 km i wyróżniać się przyspieszeniem od 0 do 100 km/h w około 9,5 s.