Elektryki są passe? Chińczycy stawiają na LPG i diesla – dwie nowe marki właśnie wchodzą do Polski
DFSK i Foton – choć samochody tych marek można już było kupić nad Wisłą, to jednak do tej pory oferowane były przez niezależnych importerów. Teraz wchodzą na nasz rynek w pełnej krasie, oferując atrakcyjne ceny i niespodziewane źródła napędu.
Samochody elektryczne na europejskim rynku przeżywają obecnie trudne chwile, a te z chińskim paszportem objęto jeszcze zwiększonymi cłami. Jednak producenci z Państwa Środka w mig zaadoptowali się do nowych realiów.
I tak zamiast koncentrować się na autach na prąd, postawili na hybrydy typu plug-in (TUTAJ przeczytasz o tym więcej). Jednak okazuje się, że w bogatej ofercie chińskich wytwórców znalazło się również miejsce dla lubianego na polskim rynku zasilania gazem LPG, a nawet będących w odwrocie silników Diesla.
Co debiutujące właśnie w naszym kraju marki DFSK oraz Foton proponują klientom?
DFSK oficjalnie w Polsce – SUV z LPG
DFSK to marka, która powstała w 2003 roku, a teraz oficjalnie wkracza na polski rynek. Początkowo w gamie samochodów osobowych znajdą się 2 SUV-y klasy średniej. Do końca 2025 roku w Polsce powinno funkcjonować 20 punktów sprzedaży DFSK.
No właśnie, ale czy DFSK naprawdę zaoferuje na początek 2 SUV-y segmentu D? Cóż, teoretycznie tak, ale w praktyce modele FX 600 oraz E5 to bliźniacze konstrukcje różniące się głównie źródłem napędu.
DFSK FX 600: najtańszy SUV w swojej klasie
DFSK FX 600 wyceniono na 139 900 zł, co czyni z tego pojazdu najtańszego 7-osobowego SUV-a segmentu D, oferowanego w Polsce. FX 600 ma 4720 mm długości, 1865 mm szerokości i 1710 mm wysokości. Rozstaw osi to 2785 mm.
Samochód jest wprawiany w ruch przez turbodoładowaną jednostkę 1.5 TGDI o mocy 177 KM i 300 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Standardem jest 6-biegowa skrzynia automatyczna. Niestety, informacje o zużyciu paliwa nie są jeszcze znane.
Co ciekawe, polski importer poinformował, że trwają zaawansowane prace nad zaoferowaniem rodzimym klientom wariantu przystosowanego do LPG. Jak usłyszeliśmy, taka oferta pojawi się już niebawem. Cena instalacji gazowej nie jest jeszcze znana, jednak nie powinna przekroczyć 7000 zł.
DFSK FX 600 dostępny będzie w 2 wersjach wyposażenia (Comfort i Prestige), a do wyboru będą 4 kolory nadwozia. Standardowym wyposażeniem wersji Comfort (od 139 900 zł) są m.in. klimatyzacja półautomatyczna, tylne czujniki oraz kamera cofania, cyfrowe zegary z 7-calowym ekranem czy 12,3-calowy ekran systemu multimedialnego. Na pokładzie nie zabrakło też łączności Apple CarPlay i Android Auto.
Lepiej wyposażona odmiana Prestige (od 151 900 zł) dorzuca do tego m.in. przednie czujniki parkowania wraz „panoramicznym systemem parkowania” (zapewne chodzi o zestaw kamer 360). Nie zabrakło też panoramicznego szyberdachu, klimatyzacji automatycznej czy elektrycznie regulowanych foteli.
Auto występuje wyłącznie w wariancie 7-miejscowym, a producent udziela na FX 600 7-letniej gwarancji z limitem do 150 000 km.
DFSK E5: hybryda plug-in
DFSK E5 gra w tym samym segmencie co FX 600, jest jednak hybrydą typu plug-in. Choć to bliźniacze konstrukcje, E5 minimalnie różni się też wymiarami (jest o 40 mm dłuższe od spalinowego wariantu) oraz... gwarancją. W tym przypadku trwa ona nie 7, a 6 lat (z limitem do 150 000 km).
Producent obiecuje, że E5 w trybie czysto elektrycznym może przejechać do 87 km. Zawdzięcza to akumulatorowi trakcyjnemu o pojemności 17,5 kWh, który gromadzi energię dla 177-konnego silnika elektrycznego. Po stronie spalinowej pracuje z kolei 102-konna, wolnossąca jednostka 1.5, a moc systemowa układu hybrydowego to 217 KM. Całość spina przekładnia E-CVT, a dane o zużyciu paliwa nie zostały jeszcze ujawnione.
Ładowarka pokładowa AC ma moc 6,6 kW i za jej pomocą można naładować baterię trakcyjną w 4 godziny. Co ciekawe, E5 standardowo wyposażone jest w funkcję Vehicle-to-Load (V2L), pozwalającą na zasilanie urządzeń zewnętrznych z akumulatora.
Cena? Wariant Comfort kosztuje 153 900 zł, a za lepiej wyposażoną odmianę Prestige trzeba zapłacić 177 900 zł.
Diesel z Chin? Oto Foton
Kolejną nową chińską marką na polskim rynku jest Foton. Specjalizuje się on w pojazdach użytkowych i początkowo do Polski trafi jeden z nich – pick-up Tunland G7. W odwodzie pozostają dwa kolejne, większe pick-upy (Tunland V7 oraz Tunland V9). Importer twierdzi, że jeśli tylko klienci zgłoszą zapotrzebowanie, będzie gotów wprowadzić je do Polski. W późniejszym etapie wdrażania marki nad Wisłę trafią również pojazdy dostawcze z linii modelowej Toano.
Jednak póki co skoncentrujmy się na Tunlandzie G7, w którym importer pokłada największe nadzieje. To pick-up o długości 5340 mm, 1940 mm szerokości i 1870 mm wysokości. Rozstaw osi to 3110 mm, a ładowność – 975 kg. Na rynku przyjdzie mu konkurować z takimi modelami, jak Ford Ranger czy Toyota Hilux. Auto wprawiane jest w ruch przez 2-litrowy silnik wysokoprężny, łączony z 6-biegową przekładnią manualną (cena: 109 900 zł netto) lub 8-biegowym automatem (119 900 zł netto).
Niestety, szczegółowe informacje o wyposażeniu, ani dane techniczne nie zostały jeszcze ujawnione. Jednak podpowiedzią mogą być dane z innych rynków. Zgodnie z nimi 2-litrowy turbodiesel powinien generować 162 KM mocy i 390 Nm maksymalnego momentu obrotowego oraz zadowalać się 7,5 l oleju napędowego na każde 100 km.
Wiemy za to ile mogą kosztować większe modele – Tunland V7 i Tunland V9. Oba są wprawiane w ruch przez 2-litrowego diesla z układem miękkiej hybrydy. Prognozowana cena pierwszego z nich to 174 900 zł netto, a drugiego – 189 900 zł netto.
