Znamy ceny DS-a N°8. Francuzi wywiesili białą flagę?

Zupełnie nowy N°8 ma wyznaczać kierunek, w którym podąży DS. Cel był ambitny – walka z Bentleyem. Jednak ceny francuskiego auta wskazują raczej na porzucenie tych ambicji. Ile kosztuje nowy model?
DS N°8 zadebiutował pod koniec ubiegłego roku. To odważnie stylizowany crossover, którego opadająca linia dachu przywodzi na myśl pojazdy typu liftback. Samochód dostępny będzie tylko w wariancie elektrycznym, a odmiana o najdłuższym zasięgu przejedzie nawet 750 km na jednym ładowaniu. Wszystkiego na temat DS-a N°8 dowiesz się tutaj.
Francuzi są niezwykle dumni z tego auta. W końcu N°8 to nowy okręt flagowy marki. Tym samym samochód ma za zadanie zastąpić model o nazwie 9. Ten ostatni przepadł na rynku. Do tego stopnia, że w Polsce jest już nieoferowany. Tymczasem we Francji auto wciąż można kupić i kosztuje od 63 400 euro (ok. 266 tys. zł).
Jednak zupełnie nowy DS N°8 jest… tańszy.
DS N°8: ceny
DS właśnie ujawnił ceny nowego modelu, jednak póki co tylko te obowiązujące na rodzimym rynku marki. We Francji oferowane są dwie wersje wyposażenia:
- Pallas od 59 200 euro (ok. 249 tys. zł)
- Étoile od 66 480 euro (ok. 279 tys. zł)
DS N°8 Pallas
Podstawowa odmiana dostępna jest wyłącznie w wersji z napędem na przednią oś. Do wyboru jest wariant o mocy 230 KM (571 km zasięgu WLTP), który kosztuje 59 200 euro (ok. 249 tys. zł). Powyżej niego pozycjonowana jest wersja o mocy 245 KM (750 km zasięgu WLTP), która kosztuje od 63 300 euro (ok. 269 tys. zł).
Standardowe wyposażenie to m.in. nawigacja satelitarna, bezprzewodowa łączność ze smartfonami Android Auto i Apple Car Play czy ładowarka indukcyjna. Nie zabrakło też kompletu czujników parkowania, kamery cofania i oświetlenia nastrojowego.
DS N°8 Étoile
Wyżej pozycjonowana odmiana Étoile oferowana jest w trzech wariantach. Dwa pierwsze są analogiczne do wersji Pallas, jednak legitymują się mniejszym zasięgiem (zapewne z uwagi na zastosowanie większych kół). Ten wynosi 545 km dla wersji 230-konnej oraz 714 km dla 245-konnej. Ceny to odpowiednio 66 480 (ok. 279 tys. zł) i 70 900 euro (ok. 298 tys. zł).
Wisienkę na torcie stanowi topowa odmiana z napędem na wszystkie koła. Ma 350 KM mocy i na jednym ładowaniu może przejechać 664 km (WLTP). Cena? Od 74 600 euro (ok. 313 tys. zł).
Wersja Étoile rozszerza wyposażenie m.in. o reflektory matrycowe, zestaw kamer 360 stopni czy elektrycznie sterowaną klapę bagażnika. Nie zabrakło też cyfrowego lusterka wstecznego i ekranu head-up.
Biała flaga czy długi marsz?
Ceny, choć wysokie, dalekie są jednak od poziomu ambicji DS Automobiles. Jakiś czas temu szef marki, Thierry Metroz, zapewniał, że docelowo DS ma być producentem aut luksusowych i konkurować raczej z Bentleyem niż Mercedesem.
Zaznaczył jednak przy tym, że realizacja tak śmiałych założeń potrwa minimum 20 lat, choć może się też wcale nie udać. Więcej na ten temat przeczytasz tutaj.
Na początek dostaw nowego modelu do klientów trzeba jeszcze poczekać. Te mają się rozpocząć dopiero w drugiej połowie roku. Wcześniej powinniśmy poznać polskie ceny tego auta.