4 marca 2025

Elektryczne busy będą wozić turystów na Morskie Oko, ale konie pozostaną

Busy dla Morskiego Oka
Zdjęcie: Automet

Klamka zapadła. Na trasie od Wodogrzmotów Mickiewicza do Morskiego Oka ma kursować 20 elektrycznych busów. Nie oznacza to jednak, że transport konny zostanie całkowicie wycofany z tego rejonu.

„Po wielu godzinach rozmów udało się wypracować rozwiązanie, które łączy troskę o dobrostan zwierząt z potrzebami turystów i lokalnej społeczności. Przechodzimy z wykorzystywania koni jako środka transportu na rzecz ich roli jako elementu żywej kultury Podhala” – powiedział podczas konferencji prasowej dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego, Szymon Ziobrowski.

O co dokładnie chodzi? Po wielu miesiącach rozmów rządzącym, władzom Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN) i wozakom (czyli osobom prowadzącym wozy konne) udało się wypracować porozumienie dotyczące sposobu transportu turystów na trasie nad Morskie Oko.

Przypomnijmy, organizacje zajmujące się ochroną praw zwierząt od lat domagają się wycofania koni. Jako argument podają, że jest to dla nich zbyt wyczerpujące i wskazują na przypadki, w których konie padły podczas pracy.

Wozacy bronią się, opierając się z kolei na rezultatach corocznych badań weterynaryjnych swoich zwierząt, w tym ortopedycznych. W 2024 roku 303 na 307 koni otrzymało dopuszczenie do pracy, a w 2023 roku tylko 2 z nich nie przeszły badań. Dodają, że zasady pracy koni na danym odcinku szczegółowo określa regulamin TPN – informuje portal elektromobilni.pl

Kompromis i elektromobilność

Według porozumienia, podpisanego przez minister klimatu i środowiska – Paulinę Hennig-Kloskę – wozaków, dyrektora TPN i lokalne władze, konie pozostaną na krótszym, mniej stromym fragmencie trasy. Największe emocje budziło bowiem wykorzystywanie zwierząt do przewozu na odcinku z Wodogrzmotów Mickiewicza do Morskiego Oka.

Na tym odcinku turystów będzie wozić 20 elektrycznych busów. Ich kierowcami mają być wozacy – po to, by nie stracili źródła dochodu. Tymczasem konie pozostaną jako „element edukacyjnej działalności Tatrzańskiego Parku Narodowego”. Nie będą pracować na regularnej linii.

Obecnie Tatrzański Park Narodowy dysponuje czterema elektrycznymi busami. Ministerstwo klimatu i środowiska ma sfinansować zakup 16 kolejnych pojazdów. Dotychczasowe kosztowały 3 mln 198 tys. zł.

Busy dla Morskiego Oka: testy w majówkę

Od kiedy zmiany wchodzą w życie? Nowe busy dla Morskiego Oka zaczną kursować w przyszłym roku i wtedy konie przestaną pracować na najbardziej wymagającym, stromym odcinku. Do końca 2024 roku obowiązuje umowa z wozakami. Testy kursowania elektrycznych busów mają się jednak rozpocząć już podczas tegorocznej majówki – to wtedy na szlak wyjadą cztery busy, którymi już dysponuje TPN.

W najbliższych miesiącach mają pojawić się szczegóły dotyczące przystanków, częstotliwości kursowania i inne ważne informacje dla turystów. Jak wskazuje starosta tatrzański, Andrzej Skupień, na trasie należy poprawić jakość infrastruktury drogowej, by polepszyć bezpieczeństwo pieszych i pasażerów elektrycznych busów.

„Konie będą pracowały na znacznie krótszym odcinku, z lżejszymi ładunkami, a transport elektryczny przejmie trudniejszą część trasy. To krok ku nowoczesności, ale z szacunkiem dla tradycji” – powiedziała Paulina Hennig-Kloska, ministra klimatu i środowiska.

Jak widać, elektromobilność może być uzupełnieniem tradycji i wpłynąć na dobrostan zwierząt. Czy wozacy i turyści przekonają się do nowych porządków? Z pewnością początkowo nie zabraknie emocji.