Uważaj na fałszywe wezwania do zapłaty za brak OC

Przestępcy wystawiali już fałszywe mandaty za wykroczenia zarejestrowane przez fotoradary czy opłaty za brak biletu parkingowego. Jednak ich najnowszy pomysł sprawia, że można stracić naprawdę dużo pieniędzy. Oszuści podszywają się pod Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, który nakłada kary na około 10 tys. zł.
Fałszywe wezwanie do zapłaty, które „wystawiło” UFG, to nowa metoda oszustów wymierzona przeciwko kierowcom. Dotychczas przestępcy próbowali wyłudzić kilkaset złotych za rzekomy mandat. Teraz w grę wchodzą większe kwoty, dotyczące „kar” za brak OC.
Fałszywe wezwanie do zapłaty – od mandatu do opłaty dodatkowej
To nie pierwsza próba wyłudzenia pieniędzy. Wcześniej kierowcy dostawali wiadomości dotyczące rzekomego braku zapłaty za korzystanie z płatnych, państwowych autostrad, wysyłane przez Krajową Administrację Skarbową. Użytkownicy dostawali także „mandaty” za nieprawidłowe parkowanie od straży miejskiej czy też za brak biletu parkingowego. Oczywiście numer rachunku należał do przestępców.
W ostatnich miesiącach oszuści rozsyłali e-maile z informacją o zarejestrowaniu przekroczenia prędkości przez fotoradar. Inspekcja Transportu Drogowego rzekomo prosiła o zapłacenie grzywny w ciągu 72 godzin, wskazując link do tzw. szybkich płatności. Jednak oprócz utraty kilkuset złotych, istniało ryzyko uzyskania przez przestępców dostępu do konta kierowcy, czyli straty wszystkich oszczędności.
Fałszywe wezwanie do zapłaty – nowy pomysł oszustów
Inwencja oszustów nie zna granic. Znaleźli sobie kolejną instytucję, która wysyła kary dla kierowców. Wybór padł na UFG, który pilnuje przestrzegania opłacenia obowiązkowej polisy ubezpieczeniowej. Co istotne, w odróżnieniu od dotychczasowych służb, wyłudzone kwoty mogą być o wiele wyższe. Z jednej strony to powinno wzmóc czujność kierowców, co jednak nie wyklucza, że nieświadomi zagrożenia mogą zapłacić „karę”. Warto pamiętać, że prawdziwy Fundusz może nałożyć 8480 zł kary za brak OC dla auta osobowego, a jeśli jest to pojazd ciężarowy, nawet 12 730 zł.
CZYTAJ TEŻ: Metoda „na Ukraińca” – będzie łatwiej udowodnić oszustwo
Fałszywe wezwanie do zapłaty – sprawdź, zanim zapłacisz
Co zrobić, aby nie dać się oszukać? Tak jak w każdym przypadku, zanim zapłacimy, warto ustalić, czy korespondencja rzeczywiście pochodzi od nadawcy. Najprostsze rozwiązanie to znalezienie kontaktu do danej służby czy instytucji i potwierdzenie, czy prowadzi daną sprawę. Oczywiście poszukując adresu e-mail czy numeru telefonu, nie należy korzystać z tych, które zostały nam przesłane z rzekomym wezwaniem.
Fundusz informuje, że fakt prowadzenia sprawy związanej z opłatą za brak ważnego OC komunikacyjnego oraz jej numer i szczegóły treści można sprawdzić po założeniu konta w portalu UFG. W razie potrzeby można również skontaktować się z infolinią dostępną pod numerem: (48) 22 53 96 100. UFG odbiera telefony w godzinach 8.00-17.00 od poniedziałku do piątku.