Ferrari Daytona SP3. Wyjątkowe i najmocniejsze Ferrari w historii.
To najmocniejsze i dla wielu najpiękniejsze Ferrari w historii firmy. Ma 840 KM i powstanie tylko 599 egzemplarzy. Jeśli nawet uzbierałeś 11 mln zł i tak nie zostaniesz właścicielem Ferrari Daytona SP3. Dlaczego?
Odpowiedź jest prosta, wszystkie super samochody, każdy wart ponad 11 mln zł, zostały już sprzedane. Jednak to tylko część odpowiedzi, bo nawet gdybyś odpowiednio wcześnie złożył zamówienie, to w pierwszej kolejności obsłużeni zostali właścicieli innego limitowanego modelu, czyli Ferrari Monzy SP. I musimy uwierzyć Ferrari na słowo, ale wszyscy, dosłownie wszyscy z 499 właścicieli Monzy SP1 i SP2 z tego prawa skorzystali. A to oznacza, że tylko 100 sztuk Daytony SP3 trafiło do nowych klientów Ferrari. Już teraz rozumiesz, dlaczego auto rozeszły się ja ciepłe bułeczki w Lidlu.
Potrójne zwycięstwo w Daytona
Trudno się dziwić, najnowocześniejsze technologie w Ferrari Daytona SP3 przeplatają się z historią i dziedzictwem włoskie firmy z Maranello, a poza tym to hołd złożony legendzie.
Legendą w tym wypadku jest nie tyle jedno auto, ile trzy samochody Ferrari, które w lutym 1967 roku zajęły trzy pierwsze miejsca w 24-godzinnym wyścigu w Daytona na Florydzie. Zwyciężyło wtedy Ferrari 330 P3/4, drugie było 330 P4, trzecie Ferrari 412 P.
Czym jest Daytona SP3?
To najbardziej wydajny aerodynamicznie samochód, jaki Ferrari kiedykolwiek zbudowało bez użycia aktywnych systemów aerodynamicznych. Do tego to najmocniejszy samochód w historii. Jak na prawdziwy hołd przystało, nie ma tutaj żadnych elektrycznych wspomagaczy. Źródłem napędu jest wolnossący silnik V12 o pojemności 6,5 litra, ten sam, który pracuje w modelu 812 Competizione, jednak mocniejszy o 10 KM. I właśnie te 10 koni więcej, w sumie to aż 840 KM, sprawia, że to najmocniejszy silnik, jaki kiedykolwiek wyprodukowano w Maranello. Maksymalny moment obrotowy 697 Nm jest dostępny przy 9500 obrotów/min. Siedmiobiegowa, dwusprzęgłowa skrzynia biegów przenosi moc na tylne koła. Super samochód przyspiesza od 0 do 100 km/h w 2,85 sekundy, od zera do 200 km/h w 7,4 sekundy, a maksymalnie rozpędza się do ponad 340 km/h.
Wspominałem, że to najbardziej zaawansowanych technologicznie samochód Ferrari? Silnik wykorzystuje materiały z Formuły 1, z aut startujących w F1 pochodzą także rozwiązania aerodynamiczne i materiały do budowy kokpitu.
Regulacja foteli jest. W… fabryce
Prawdziwym mistrzostwem świata jest też podwozie. Wykonane jest z włókna węglowego i kompozytów przy użyciu rozwiązań technicznych znanych z Formuły 1, których nie stosowano w autach drogowych od czasu LaFerrari, ostatniego super samochodu z Maranello. Co ciekawe, fotele są integralną częścią podwozia, co pozwala zmniejszyć wagę całego auta i dodatkowo gwarantuje kierowcy pozycję za kierownicą zbliżoną do tej w autach wyczynowych. Czy jest możliwość dostosowania fotela do wzrostu kierowcy? Owszem, ale na etapie budowy podwozia.
Lżejszy od Yarisa
Wszystko, by samochód był jak najlżejszy. Udało się zatem nie przekroczyć 1500 kg. Auto wazy dokładnie 1485 kg, a rozkład masy między przednią i tylną osią wynosi 44:56 procent. Nie zabrakło też elektroniki. Systemy elektroniczne optymalizują moc i moment poprawiając czas okrążenia na torze. System dynamiki jazdy SSC 6.1 w połączeniu z Ferrari Dynamic Enhancer (FDE) nie tylko umożliwia kontrolowane poślizgi, ale także zwiększa stabilność na zakrętach i przyczepność. Do tego dołożyć trzeba opony Pirelli P Zero Corsa (265/30 ZR20 z przodu i 345/30 ZR21 z tyłu) skonstruowało specjalnie do tego modelu.
Jak tym cudem kierować? Przycisków na konsoli nie ma zbyt wiele, bo wszystko zmieszczono to wielofunkcyjnej kierownicy. I właśnie dzięki niej Ferrari Daytona SP3 bardziej przypomina bolid F1 niż cywilne auto. No może z wyjątkiem ciekłokrystalicznego wyświetlacza, który niestety ustąpił miejsca tradycyjnym zegarom.
Skąd się wzięła Daytona
Ferrari Daytona SP3 to trzeci już model z serii ikon Ferrari nawiązujący do historycznych zwycięstw marki na torach wyścigowych. „Ferrari Icona” powstała w 2018 r. kiedy to na rynek trafiły limitowane Ferrari Monza SP1 w wersji jednoosobowej i SP2 w wersji dwuosobowej. Wszystkie 499 sztuk sprzedało się w mgnieniu oka. Teraz Daytona SP3 uzupełnia serię Icona. Czy będą kolejne? Czas pokaże.