11 grudnia 2024

Ford pobił Porsche w jego „świątyni”. To początek ekspansji całej rodziny Mustangów?

Ford Mustang GTD -przód

Ford Mustang, wzorem Porsche 911, w przyszłości ma się doczekać całej rodziny modeli. Tymczasem potężny wariant tego amerykańskiego auta o nazwie GTD utarł nosa 911 GT3 na Północnej Pętli Toru Nurburgring.

Sprawdź finansowanie OTOMOTO Lease

Ford Mustang GTD to prawdziwy potwór. Do jego napędu służy 5,2-litrowy silnik V8, pochodzący z odmiany Dark Horse (tu ma pojemność 5.0). Tyle że nie wytwarza 453 KM, lecz 826 KM. To sprawia, że jest nawet mocniejszy niż Ford GT, homologowany do startu m.in. w 24-godzinnym wyścigu Le Mans.

Silnik Forda Mustanga GTD zawiera zresztą liczne modyfikacje wprost z motorsportu. To m.in. układ smarowania z suchą miską olejową, wydech z aktywnymi zaworami, czy wał napędowy z włókna węglowego.

Podwozie również radykalnie różni się od tego w zwykłym Mustangu GT. W przednim zawieszeniu zastosowano podwójne wahacze poprzeczne oraz aktywne stabilizatory produkcji Multimatica. Po zmianach prześwit tego auta jest o 4 cm mniejszy niż w odmianie GT, a rozstaw kół stał się o 10 cm szerszy.

W układzie hamulcowym znalazły się karbonowo-ceramiczne tarcze hamulcowe Brembo, zaprojektowane z myślą o użytku torowym. Całość uzupełnia pakiet stylistyczny, inspirowany wyścigowym modelem GT3.

Zawiera on m.in. poszerzone nadkola, kanały powietrzne dla silnika i tylnych hamulców oraz ogromne skrzydło na pokrywie bagażnika.

TUTAJ przeczytasz megatest Mercedesa-AMG GLC 63 SE Performance.

Ford Mustang GTD: najszybsze auto z USA

Wszystkie powyższe zmiany zaowocowały czasem 6 min 57,685 s na Torze Nurburgring, czyli o ponad 2 s lepszym (6 min 59,9 s) niż uzyskało Porsche 911 GT3 sprzed tegorocznej modernizacji. Tyle tylko, że to niemieckie auto do osiągnięcia swojego rekordu potrzebowało „zaledwie” 510 KM.

Ford Mustang GTD to najszybszy amerykański samochód w słynnym „Zielonym Piekle”. Poprzednie rekordowe osiągnięcie wśród modeli made in USA należało do Dodge'a Vipera ACR-a (7 min 01.3 s).

Tuż za Mustangiem GTD plasuje się Porsche 911 GT3 z zestawem Manthley Racing Performance Kit. Przejechało ono Nurburgring w czasie 6 min 55,737 s. Z kolei wciąż aktualne Porsche 911 GT3 RS potrzebowało na to 6 min 49,328 s, a 911 GT2, zmodyfikowane przez Manthleya – 6 min 43,300 s.

Wśród mocnych „zawodników” na Torze Nurburgring jest również Mercedes-AMG GT Black Series z czasem 6 min 48,047 s. Daleko mu jednak do obecnego rekordzisty wśród samochodów drogowych w postaci Meredesa-AMG GT One – 6 min 29,090 s.

TUTAJ poznasz najważniejsze informacje na temat aktualnej generacji Mustanga.

Ford Mustang GTD: w oczekiwaniu na ruch Porsche

Ford zapowiedział, że powróci z Mustangiem GTD na tor Nurburgring w przyszłym roku. Spodziewa się bowiem szybkiej odpowiedzi ze strony Porsche i najnowszego wydania jego 911 GT3 po tegorocznym liftingu.

Ford Mustang GTD ma być oferowany przez Amerykanów na całym świecie. I to niezależnie od tego, czy uzyskają na to auto drogową homologację. Oznacza to, że na niektórych rynkach, czyli tam, gdzie taka homologacja nie będzie możliwa, do sprzedaży trafi wyłącznie wariant torowy.

Produkcja Forda Mustanga GTD przeznaczona na Europę ma wystartować wiosną 2025 roku. Na razie nie ma informacji na temat dostępności tego samochodu na polskim rynku. Przy odpowiednio skalkulowanej cenie chętni na pewno by się znaleźli.

Będzie cała rodzina Mustangów?

Szef Forda – Jim Farley – na łamach brytyjskiego Autocara zapowiedział, że już nie popełni błędu, jaki miał miejsce w przypadku elektrycznego Macha-E i nie zbuduje więcej „Mustanga, który nie będzie prawdziwym Mustangiem”.

Amerykanin przy okazji wspomniał o prawdziwym wysypie Mustangów. Zachętą do tego jest choćby fakt, że to od lat najlepiej sprzedający się model coupe na świecie. Farley chce jednak, aby Mustang poszedł tropem Porsche 911. Dlaczego? Otóż występuje ono w bardzo wielu różnych wersjach, cechujących się innymi mocą, wyglądem, a nawet rodzajem napędu (tylny lub 4x4).

„Porsche w znakomity sposób wykorzystuje legendę tego modelu” – twierdzi Farley. „Nie chcielibyśmy robić wszystkiego tak, jak Porsche. Pragniemy uczynić to w typowo amerykańskim stylu” – dodaje. Stwierdza również, że obecnie trwa przygotowywanie modelu o obniżonej masie, a to stanowi sposób na stworzenie niedrogiego auta o bardzo dobrych osiągach.

„Nie poprzestaniemy na Mustangu GTD” – zauważa szef Forda. Jest on tylko swoistą „zaliczką” na poczet kolejnych modeli legendy. Farley zapowiada również produkcję silnika V8 tak długo, jak to tylko możliwe, choć z czasem otrzyma on układ hybrydowy. „Testowaliśmy napęd hybrydowy i naprawdę wierzymy, że częściowo elektryczne układy sprawdzają się dobrze w przypadku aut wyczynowych” – dodaje szef Forda.

„Jedno, co mogę obiecać, to że nigdy nie wyprodukujemy w pełni elektrycznego Mustanga” – dodaje, jakby na przekór wszystkim krytykom Macha-E. Farley twierdzi jednak, że Ford mógłby stworzyć inną wersję nadwoziową Mustanga.

„Warunkiem jest, aby zachowała ona wydajność i charakter oryginału” – kończy Farley.

Ford Mustang GTD -przód
Ford Mustang GTD -przód
Ford Mustang GTD -tył
Ford Mustang GTD -przód
Ford Mustang GTD