3 września 2024

Głośny wydech w aucie – policja poluje na amatorów tuningu

policja kontrola
Zdjęcie: Komenda Stołeczna Policji.

Drogówka coraz częściej sprawdza poziom głośności pojazdów. To efekt skarg od mieszkańców, którzy mają dość hałaśliwych aut, które zostały przerobione. Tymczasem za zbyt głośny wydech grozi nie tylko zatrzymanie dowodu rejestracyjnego, ale i do 3000 zł grzywny.

Tylko w sierpniu policjanci pochwalili się zmasowanymi kontrolami spełniania norm emisji hałasu w kilku miastach w Polsce. Dla przykładu, w ostatni weekend wakacji w stolicy mundurowi skontrolowali 259 pojazdów (w tym 16 motocykli), co zakończyło się 238 mandatami i 46 zatrzymanymi dowodami rejestracyjnymi, głównie za zbyt głośny wydech.

Głośny wydech w aucie – coraz większy hałas

Trudno powiedzieć, czy przybywa miłośników tuningu układów wydechowych, czy też mieszkańcy mają dość ryczących samochodów. Jedno jest pewne: do policjantów zgłasza się coraz więcej osób, które narzekają na hałaśliwe motocykle i samochody.

W efekcie tego policjanci biorą się do pracy. Oprócz mierników prędkości zabierają ze sobą sonometr, czyli sprzęt, który potrafi zbadać poziom hałasu. Przydatne bywa również urządzenie do mierzenia przenikalności szyb w przypadku stosowania folii. Co ważne, podobne akcje mają być powtarzane, co ma zniechęcić do nielegalnych przeróbek w samochodach.

Normy dB dla samochodów i motocykli

Maksymalne natężenie hałasu nie może być większe niż:

• w autach benzynowych – 93 dB
• w samochodach z silnikiem diesla – 96 dB
• dla motocykli z silnikiem do 125 cm³ – 94 dB
• dla motocykli z silnikiem większym niż 125 cm³ – 96 dB

Badanie sonometrem przeprowadzone na drodze, choć nie zawsze w idealnych warunkach, jest podstawą dla policjanta do stwierdzenia, że pojazd nie spełnia norm. Ostatecznie diagnosta decyduje, czy dopuścić dany pojazd do ruchu.

CZYTAJ TEŻ: Zabrany dowód rejestracyjny – jak odzyskać?

Głośny wydech – mandaty

Używanie pojazdu na obszarze zabudowanym w sposób powodujący uciążliwości związane z nadmierną emisją spalin do środowiska lub nadmiernym hałasem oznacza mandat do 300 zł. Jednak policjant może sprawę przekazać do sądu lub wręcz musi to zrobić, gdy kierowca odmawia przyjęcia kary. W tym przypadku może zapaść wyrok sięgający nawet 3000 zł. To jednak nie koniec. Dodatkową sankcją jest zatrzymanie dowodu rejestracyjnego.