3 lipca 2024

Japońskie starcie nie dla Polaków. Jak Toyota GR86 nokautuje bliźniacze Subaru BRZ?

Toyota GR86 drift tor

Jedne kochasz, inne nienawidzisz – dlaczego? Tym pytaniem można podsumować rynkowe starcie małych sportowych samochodów z Kraju Kwitnącej Wiśni. Mimo że różnią się detalami, jeden z modeli nie może wyjść z cienia drugiego.

Polacy patrząc na statystyki sprzedaży Toyoty GR86 oraz Subaru BRZ mogą tylko z rezygnacją wzruszyć ramionami. Żaden z tych samochodów nie jest już oferowany nad Wisłą.

Choć Toyota próbowała przez jakiś czas sprzedawać u nas GR86, to tak naprawdę pełen cykl modelowy zaliczył tylko poprzednik tego auta, czyli model GT86. Wtedy również Subaru oferowało w Polsce pierwszą generację BRZ-a. Dziś w salonach obu japońskich marek nie pozostał nawet ślad po tych modelach.

A szkoda. Tym bardziej, że teraz na rynku walczy już drugie wcielenie BRZ-a. Bliźniacza względem copue Subaru Toyota nosi tym razem miano GR86. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy br. Amerykanie kupili 7476 Toyot oraz zaledwie 1414 sztuk coupe od Subaru.

To oznacza rażącą dysproporcję w stosunku 5:1 na korzyść Toyoty. Skąd się ona wzięła? Jedną z możliwych przyczyn jest znacznie szersza sieć dealerska, jaką w Stanach Zjednoczonych dysponuje wytwórca GR86.

CZYTAJ TEŻ: Super fura z ogłoszenia – Toyota GT86.

Bo trudno tłumaczyć ją ceną. Za Wielką Wodą Toyoty przypina do GR86 metkę z kwotą zaczynającą się od 29 300 dolarów (ok. 117 tys. zł). Subaru BRZ jest nieznacznie droższe – kosztuje minimum 30 195 dolarów (ok. 121 tys. zł).

Oba auta mają pod maską ten sam silnik. To 2,4-litrowa jednostka typu boxer o mocy 228 KM. Bliźniacze modele oferowane są zarówno z naturalną na amerykańskim rynku skrzynią automatyczną, jak i 6-biegową przekładnią manualną.

GR86 i BRZ – wielcy nieobecni

Niestety Polacy mogą tylko pomarzyć o kupnie któregoś z tych aut w autoryzowanych salonach nad Wisłą. Na szczęście rynek nie znosi próżni i w odwodzie pozostają prywatni importerzy. Na OTOMOTO stale pojawiają się oferty odsprzedaży obu pojazdów, w tym również fabrycznie nowych (bez przebiegu).

Choć nie wiemy jak chętnie nasi rodacy sięgają po GR86 lub BRZ-a, to jednak sam import aut ze Stanów Zjednoczonych rośnie w niezwykle dynamicznym tempie. W 2024 roku sprowadziliśmy zza oceanu już 32 467 samochodów, co stanowi wzrost aż o 65,1% w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku (źródło danych: SAMAR).