19 maja 2024

Hulajnoga elektryczna z siodełkiem pozostanie motorowerem. Ministerstwo nie zmieni przepisów!

Zdjęcie: GettyImages.

Przypominamy, że hulajnoga elektryczna z zamontowanym siodełkiem, to w świetle przepisów motorower, za który trzeba płacić OC. Taką hulajnogą-motorowerem poruszać się można wyłącznie po jezdni i większości przypadków trzeba również mieć odpowiednia kategorię prawa jazdy. Ministerstwo nie chce uznać takiego pojazdu za hulajnogę.

Przepisy nie nadążają za rozwojem techniki. Kiedy w końcu w naszym kodeksie ruchu drogowego (od maja 2021 r.) pojawiły się hulajnogi elektryczne, to niestety okazało się, że ustawodawca pozostawił pewną pułapkę na użytkowników takich pojazdów. Otóż hulajnoga elektryczna z siodełkiem nie jest już – w świetle prawa – hulajnogą.

Hulajnoga elektryczna z siodełkiem to motorower

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, po zakupie hulajnogi z siodełkiem lub też po samodzielnym montażu siedziska stajemy się właścicielem motoroweru. Jeśli posiadamy homologację, musimy go zarejestrować, a więc założyć tablicę rejestracyjną, płacić OC i wykonywać okresowe przeglądy techniczne. Motorowerem bez prawa jazdy mogą poruszać się jedynie osoby, które ukończyły 18 lat przed 19 stycznia 2013 r. Pozostali muszą legitymować się prawem jazdy, minimum kategorii AM. Tak, jak w przypadku motoroweru, należy poruszać się tylko ulicą, obowiązkowo w kasku.

Kary za jazdę zmodyfikowaną hulajnogą

Jeśli kupiliśmy pojazd bez homologacji (większość na rynku) lub też sami przerobiliśmy nasz elektryczny pojazd, to właściwie nie możemy się nim poruszać po drogach. Za złamanie przepisów grozi mandat w wysokości 1500 zł za poruszanie się pojazdem niedopuszczonym do ruchu. Należy spodziewać się również kary ponad 1400 zł od UFG za brak ważnej polisy OC.

Osoby bez prawa jazdy lub te, które ukończyły 18 lat po 19 stycznia 2013 r., zostaną ukarane grzywną w wysokości minimum 1500 zł za brak uprawnień i otrzymają zakaz prowadzenia pojazdów. Również za jazdę po chodniku można otrzymać mandat w wysokości 1500 zł. Natomiast za poruszanie się bez kasku czy korzystanie z drogi dla rowerów grozi mandat w wysokości 100 zł.

Hulajnoga elektryczna z siodełkiem – poselskie interpelacje

Mimo grożących kar, wiele osób, zwykle nieświadomie, korzysta z hulajnogi z siodełkiem. Z tego też powodu posłowie apelują do Ministerstwa Infrastruktury o zmianę przepisów. Z takim wnioskiem wystąpiła poseł Paulina Matysiak. „W trosce o seniorów i inne osoby, dla których hulajnogi elektryczne z siodełkiem stanowią czasem jedyny dostępny środek transportu, pragnę zwrócić uwagę na istniejącą lukę w przepisach i przedstawić konieczność nowelizacji ustawy Prawo o ruchu drogowym. Nie ma ścisłych przeciwwskazań, aby nie traktować hulajnogi elektrycznej z siodełkiem tak samo, jak hulajnogi elektrycznej bez siodełka."

CZYTAJ TEŻ: Hulajnoga elektryczna z siedziskiem – lepiej nie wsiadaj

Niestety, odpowiedź resortu infrastruktury nie pozostawia złudzeń. Wiceminister Paweł Gancarz wskazał, że „resort infrastruktury nie planuje nowelizacji przepisów ustawy – Prawo o ruchu drogowym w celu objęcia definicją hulajnogi elektrycznej pojazdów z siedzeniem. Pojazdy dwukołowe z siedziskiem są już zdefiniowane jako dwukołowe motorowery w ramach kategorii homologacyjnej (oznaczenie L1e-B), które są objęte zharmonizowaną w ramach Unii Europejskiej, w tym w Polsce, procedurą homologacji typu”.

Ministerstwo wskazuje, że podobne zasady obowiązują nie tylko w Polsce, ale również w Niemczech, Francji, Danii czy Słowacji.