4 marca 2025

Policjanci sprawdzą, czy skazany stosuje się do zakazu prowadzenia

policjant kontrola drogowa kierowca
Zdjęcie: Lubuska Policja.

Policjanci szukają skutecznych sposobów na rozwiązanie problemu nagminnego ignorowania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Odwiedzają sąsiadów skazanego i wypytują, czy przypadkiem nie korzysta on z auta.

Obecnie za jazdę z orzeczonym zakazem grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Mimo to nie brakuje osób, które łamią wyroki. Z tego powodu planowane jest dalsze zaostrzenie prawa. Zanim nowe przepisy wejdą w życie, policjanci znaleźli inny sposób na ignorowanie sądowego zakazu kierowania pojazdami. Odwiedzają sąsiadów i pytają, czy widzieli, że dany kierowca prowadzi auto.

Masowe ignorowanie sądowego zakazu kierowania pojazdami

W 2024 roku funkcjonariusze odnotowali w sumie 25 122 przypadki prowadzenia pojazdu przez osoby, które nie miały prawa wsiadać za kierownicę. Średnio każdego dnia policjanci zatrzymują 69 takich kierowców. Najczęściej – aż 16 534 razy – naruszano sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Od niedawna, aby „uprzykrzyć” życie osobom, które nie stosują się do wyroku, stosowane są dodatkowe sankcje. Jeśli podczas kontroli okaże się, że kierowca ma już aktywny zakaz prowadzenia pojazdów, może on zostać zatrzymany na 48 godzin. W tym czasie do sądu trafia wniosek w trybie przyspieszonym dotyczący wymierzenia kary. Dotychczas kierowca dostawał zarzuty i czekał na wyrok, który mógł zapaść nawet po kilkunastu miesiącach.

Ignorowanie sądowego zakazu kierowania pojazdami – wywiad środowiskowy

Nie jest tajemnicą, że przy okazji rutynowej kontroli na drodze nie uda się zatrzymać każdego, kto prowadzi samochód mimo sądowego zakazu. Mówiąc wprost – ryzyko wpadki jest raczej znikome. Z tego powodu mundurowi postanowili działać bardziej aktywnie.

Otrzymują listy osób, które mają orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów, a następnie udają się do miejsca ich zamieszkania na tzw. wywiad środowiskowy. Pukają do sąsiadów skazanego i wypytują, czy nie widzieli danej osoby za kierownicą. Oczywiście, jeśli mieszkańcy potwierdzą ten fakt, można spodziewać się częstszych wizyt mundurowych w okolicy. Wcześniej czy później uda im się zatrzymać na gorącym uczynku kierowcę bez uprawnień.

Zaostrzenie prawa na horyzoncie

Według zapowiedzi Ministerstwa Sprawiedliwości jeszcze w tym roku powinny zacząć obowiązywać przepisy, które mają zdyscyplinować skazanych kierowców. Po wprowadzeniu nowych regulacji osoby łamiące sądowy zakaz prowadzenia pojazdów nie będą mogły liczyć na zawieszenie kary. Obecnie tylko co czwarty zatrzymany trafia do więzienia, zwykle na kilka miesięcy do maksymalnie roku. Nowe przepisy przewidują także dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, konfiskatę samochodu sprawcy oraz grzywnę w wysokości 10 000 zł.

Kierowcy, którym czasowo zatrzymano prawo jazdy (np. za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h), w przypadku ignorowania zakazu stracą uprawnienia na dłużej. Ponowna możliwość uzyskania prawa jazdy będzie dostępna dopiero po pięciu latach. Dla porównania, obecnie taki zakaz jest przedłużany jedynie do sześciu miesięcy, a dopiero kolejna recydywa skutkuje utratą uprawnień.