Elektryczny Opel Astra kosztuje tyle, że wystarczy na diesla i zostanie jeszcze 48 tys. zł w kieszeni
Do gamy niemieckiej marki dołączył kolejny samochód na prąd. To Opel Astra Electric w wariancie hatchback i kombi (Sports Tourer), zdolny pokonać na jednym ładowaniu dystans 381-429 km.
Od światowej premiery Opla Astry Electric minął ponad rok nim ten samochód trafił na polski rynek. Auto, oferowane w wariantach hatchback lub kombi, dołączy do takich modeli, jak Peugeot e-308, Renault Megane E-Tech czy Volkswagen ID.3. Jego rywalem będzie również chińskie MG 4.
Elektryczna odmiana Opla Astry na zewnątrz praktycznie niczym nie różni się od swoich spalinowych odpowiedników. Pod jej maską skrywa się jednak 156-konny silnik elektryczny, wytwarzający 270 Nm maksymalnego momentu obrotowego, dostępnego praktycznie od zerowych obrotów.
Kierowca ma do dyspozycji trzy tryby jazdy: Eco, Normal i Sport, które różnią się przede wszystkim reakcją na dodanie gazu. Opel Astra Electric od 0 do 100 km/h przyspiesza w czasie 9,2 s i jest w stanie pojechać z prędkością maksymalną 170 km/h, ale tylko w ustawieniu Sport. W Eco ograniczono ją do 150 km/h, a w Normal – do 160 km/h.
Opel Astra Electric: zasięg
W autach na prąd to, jak szybko pojadą, schodzi na dalszy plan. Tutaj liczą się przede wszystkim zapotrzebowanie na energię elektryczną oraz zasięg. Według Niemców średnie zużycie energii Opla Astry Electric wynosi od 14,4 do 16,2 kWh/100 km (TUTAJ dowiesz się, czy to dużo).
Przekłada się to na zasięg w cyklu mieszanym od 381 do 429 km (według WLTP). Z kolei w mieście, zapewne m.in., dzięki rozbudowanej rekuperacji, Opel Astra Electric pokona dystans 533 km.
Najdroższy element tego samochodu, czyli akumulator litowo-jonowy, ukryto w przestrzeni pomiędzy osiami. Ma on pojemność użytkową 51 kWh (54 kWh nominalnie) i składa się ze 102 ogniw, pogrupowanych w 17 modułów.
Na pokładzie Opla Astry Electric znajduje się standardowa, 3-fazowa ładowarka pokładowa o mocy 11 kW. Korzystając z niej (i oczywiście z odpowiedniego źródła prądu) akumulator trakcyjny nabijemy w czasie 5 godzin 45 minut.
Z kolei przy ładowaniu go z ładowarki publicznej prądem stałym o mocy 100 kW – do 80% „dobijemy” w 30 minut. Nie są to więc jakieś imponujące możliwości (TUTAJ dowiesz się, od czego zależy szybkość ładowania).
Opel Astra Electric waży 1736 kg (1785 kg w wersji kombi), co na tle wariantów spalinowych jest wygórowaną wartością. Dla porównania masa własna tego niemieckiego auta z podstawowym silnikiem to 1332 kg (ST: 1376 kg). Z kolei Astra, wprawiana przez 1,5-litrowego turbodiesla, postawiona na wadze pokaże 1438 kg (ST: 1483 kg).
Ile to kosztuje?
Opel do Astry Electric przyczepia metkę z kwotą 197 500 zł w przypadku hatchbacka oraz 202 500 zł w odniesieniu do Sports Tourera. Oba auta występują wyłącznie w jednej wersji wyposażenia o nazwie GS.
Dla porównania, za najtańszą Astrę (1.2, 110 KM, M6) zapłacimy 111 950 zł (ST: 116 950 zł). Z kolei na najtańszy wariant GS (1.2 130 KM, M6) trzeba wydać 131 950 zł (ST: 136 950 zł).
Opel Astra ze 130-konnym turbodieslem pod maską kosztuje przynajmniej 149 450 zł oraz 154 950 zł w wersji kombi (seryjnie z 8-biegowym automatem). Takie auto od 0 do 100 km/h rozpędza się w czasie 11,0 s i osiąga prędkość maksymalną 209 km/h.
Jego średnie zużycie paliwa kształtuje się na poziomie 4,7-5,6 l/100 km. Przy 52-litrowym zbiorniku paliwa oznacza to zasięg od ok. 920 do 1100 km. Co więcej, ładowność wysokoprężnej Astry wynosi 502 kg (ST: 497 kg) wobec 364 kg (ST: 385 kg) w przypadku wariantu elektrycznego (TUTAJ dowiesz się, jak w elektryku zimą spada zasięg).
Na domiar złego, pojemność bagażnik Opla Astry Electric wypada gorzej niż w przypadku jej spalinowych odpowiedników. W przypadku hatchbacka wynosi on 352-1268 l, a kombi – 516-1553 l. W pozostałych wariantach Astry, oprócz hybrydy plug-in, to, odpowiednio, 422-1339 l i 597-1634 l.
Opel Astra Electric: wyposażenie
Odmiana GS wyróżnia się bogatym wyposażeniem seryjnym. Obejmuje ono m.in.:
- przednie i boczne poduszki z przodu i z tyłu oraz kurtyny powietrzne
- wykrywanie zmęczenia kierowcy
- rozpoznawanie ograniczeń prędkości z funkcją dostosowania się do nich
- utrzymywanie na pasie ruchu
- adaptacyjny tempomat
- wykrywanie rowerzystów i pieszych
- system parkowania z zestawem kamer dookoła auta
- dwustrefową klimatyzację automatyczną
- 10-calowy ekran wskaźników
- 10-calowy ekran systemu multimedialnego
- bezprzewodową łączność Apple CarPlay i Android Auto
- podgrzewanie kierownicy
- oświetlenie nastrojowe
- tapicerkę skórzano-materiałową (skóra syntetyczna)
- podgrzewane fotele
- 18-calowe obręcze aluminiowe
- oświetlenie LED z przodu i z tyłu
Opel Astra Electric: rywale
Bliźniaczy konstrukcyjnie, elektryczny Peugeot e-308 to wydatek przynajmniej 195 500 zł (kombi: od 200 500 zł). Francuski model dostępny jest w dwóch wariantach wyposażenia – Allure i GT.
Kolejni rywale Opla Astry Electric to Renault Megane E-Tech, które ostatnio otrzymało nowe ceny. Przy tej okazji z cennika wypadł wariant z podstawową baterią. Teraz to francuskie auto kosztuje od 179 900 zł (wersja equilibre). Za te pieniądze otrzymujemy przede wszystkim 218-konny silnik elektryczny i akumulator o pojemności netto wynoszącej 60 kWh. Elektryczne Megane średnio na jednym ładowaniu pokona 431-449 km i maksymalnie przyjmie prąd z mocą 130 kWh.
Z kolei niemiecki Volkswagen ID.3 Pro Performance dysponuje baterią o pojemności 58 kWh i 204-konnym silnikiem, napędzającym tylne koła. Moc ładowania to 120 kW, zasięg – do 429 km. Cena? Od 191 890 zł, choć w programie „Mój elektryk” – od 164 890 zł.
Na koniec mamy nowicjusza na rynku, czyli MG 4. Ten elektryczny kompakt z Chin jest oferowany w cenie od 125 200 zł. Auto jest wprawiane w ruch prze 170-konny silnik elektryczny (umieszczony z tyłu), który prąd czerpie z baterii o pojemności 51 kWh. Można ją ładować z mocą 117 kW, a nominalny zasięg chińskiego auta to 350 km (według WLTP).
W odwodzie pozostają mocniejsze warianty MG 4 z akumulatorem o pojemności 64 lub 77 kWh. Ich cena waha się od 141 900 zł do 165 900 zł. Rodzynkiem w gamie jest model XPOWER o mocy 435 KM w cenie… 169 900 zł (bateria 64 kWh).
Na dokładkę mamy 7-letnią gwarancje mechaniczną, pakiet 7-letnich przeglądów oraz 7-letnie assistance.