Ile kosztuje zupełnie nowy Volkswagen Tiguan?

We wrześniu Volkswagen zaprezentował zupełnie nową generację Tiguana. Teraz Niemcy rozpoczęli przyjmowanie zamówień na ten samochód, dzięki czemu poznaliśmy jego ceny. Ile kosztuje kolejne wcielenie popularnego SUV-a? Odpowiedź na to pytanie jest złożona.

Do tej pory Volkswagen Tiguan w Polsce stanowił wydatek od 145 090 zł – z takiego poziomu startują ceny ustępującej generacji. Ile będzie kosztował jego następca? Niestety, na razie odpowiedzi na to pytanie musimy szukać za naszą zachodnią granicą.

Polskie ceny nowego modelu nie są jeszcze znane, jednak w Niemczech Volkswagen umieścił już najnowszego Tiguana w konfiguratorze. Dzięki temu wiemy, że cena tego auta u naszych sąsiadów zaczyna się od 36 600 euro. To równowartość 159 210 zł (po kursie euro z 30 listopada br., wynoszącym 4,35 zł).

Taka kwota pozwoli na zakup Tiguana w podstawowej wersji wyposażenia, którą nazwano... po prostu Tiguan. Samochód ma pod maską jednostkę eTSI o pojemności 1,5 litra i mocy wynoszącej 130 KM. Auto zaopatrzono w skrzynią DSG o 7. przełożeniach. Najtańszy wariant wysokoprężny (2.0 TDI o mocy 150 KM, skrzynia DSG) to wydatek co najmniej 41 025 euro (178 459 zł).

Co istotne, samochód nie będzie oferowany z manualną skrzynią biegów.

2024 Volkswagen Tiguan: szczegóły

Mimo transformacji ku elektrobmobilności, Volkswagen Tiguan trzeciej generacji zachował jednostki spalinowe pod maską. Auto dostępne będzie zarówno w wersji zasilanej benzyną, jak i olejem napędowym. Chętni na nowego Tiguana będą mogli wybierać pomiędzy wersją „czysto” spalinową, miękką hybrydą oraz hybrydą plug-in.

CZYTAJ TEŻ: Diesel czy benzyna. Wady i zalety. Co wybrać?

Auto bazuje na zmodernizowanej platformie modułowej MQB, ale ze skrótem evo. Jego nadwozie mierzy 455,1 cm długości, 193,9 cm szerokości oraz 164 cm wysokości. Oznacza to, że od ustępującego modelu nowy Tiguan jest o 3,2 cm dłuższy i o 0,5 cm wyższy. Szerokość, podobnie jak rozstaw osi (268,1 cm) – pozostały na tym samym poziomie, co do tej pory. Mimo tego bagażnik urósł o 37 l i mierzy teraz 652 l przy standardowym położeniu oparć kanapy.

We wnętrzu znajdziemy zupełnie nowy kokpit, a kierowcy w prowadzeniu pomagają najnowsze systemy wsparcia. Co niezwykle ważne, Volkswagen naprawił w nowym Tiguanie to, co zepsuł w poprzedniku przy okazji liftingu. W najnowszym wcieleniu SUV-a na kierownicę powróciły więc klasyczne przyciski, które zastąpiły dotykowe pola z ustępującego wariantu.

Wszystkie szczegóły dotyczące najnowszego wcielenia niemieckiego SUV-a prezentujemy TUTAJ.