21 lipca 2023

Ile warte jest bezpieczeństwo na drodze? Aby wygrać energetyka 24-latek prowadząc samochód stanął na drzwiach

Ryzykował życie, bo założył się z koleżankami. Fot. Policja Lublin
Ryzykował życie, bo założył się z koleżankami. Fot. Policja Lublin

24-latek z gminy Puławy (woj. lubelskie) założył się z koleżankami, że za napój energetyczny podczas jazdy samochodem wysiądzie zza kierownicy i stanie nogami na drzwiach. Grozi mu grzywna do 30 tysięcy złotych oraz zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.

Niebezpieczny wyczyn młodego mężczyzny

24-latetni Gruzin chyba myślał, że został kaskaderem. Nagranie przedstawiające niebezpieczne wyczyny mężczyzny wpłynęło na policyjną skrzynkę STOP AGRESJI DROGOWEJ. Kierowca osobowego Volvo, jadąc przez skrzyżowanie ulic Partyzantów i Norwida w Puławach, w trakcie kierowania pojazdem wysiada zza kierownicy, staje nogami na drzwiach i chwyta się rękoma relingu dachowego. Samochód w tym czasie jedzie dalej. Wszystko to dzieje się na oczach przechodniów znajdujących się z kilku stron skrzyżowania. (ZOBACZ też: Trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów za „agresję drogową” na S7).

Jak się okazuje zdecydował się na ten wyczyn, ponieważ założył się o to z koleżankami. Wygraną miał być… energetyk.

@policjalubelska

24-latek z gminy Puławy, który kierując samochodem Volvo, przewożąc pasażerów, wysiadł zza kierownicy i stanął nogami na drzwiach trzymając się relingu dachowego. Grozi mu grzywna do 30 tysięcy złotych oraz zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.

♬ dźwięk oryginalny - Policja Lubelska

Wysoka kara

Młody mężczyzna został przesłuchany, usłyszał trzy zarzuty – użycia pojazdu w sposób zagrażający bezpieczeństwu osób znajdujących się w pojeździe oraz poza nim, nieustąpienia pierwszeństwa kierującemu rowerem znajdującemu się na przejeździe dla rowerzystów oraz nie korzystania przez kierowcę z pasów bezpieczeństwa” – wyliczyła komisarz Ewa Rejn-Kozak z Komendy Powiatowej Policji w Puławach.

Z uwagi na rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego, policjanci zatrzymali 24-latkowi prawo jazdy. Po przesłuchaniu i przedstawieniu mu zarzutów skierowali sprawę do Sądu. Nieodpowiedzialnemu kierowcy grozi kara grzywny do 30 tysięcy złotych oraz zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.

Po uprawomocnieniu się wyroku w tej sprawie dodatkowo na jego konto trafi 30 punktów karnych.