Ile zimą przejeżdżają elektryki po wyczerpaniu prądu w baterii i co się z nimi dzieje? Zestawienie
Rozładowany akumulator to koszmar dla każdego właściciela samochodu elektrycznego. Okazuje się jednak, że wszystko zależy od auta, którym się poruszamy. Udowodnili to Norwegowie w swoim teście. Ile zimą przejeżdżają elektryki po wyczerpaniu baterii i co się z nimi dzieje? Oto odpowiedź!
Norwegowie jak żaden inny naród szykują się na elektromobilność. Już dziś ponad 83% rynku nowych samochodów stanowią tam auta na prąd. Volkswagen ogłosił, że od tego roku nie sprzedaje w Norwegii pojazdów spalinowych. Z kolei w 2025 roku zacznie obowiązywać ustawowy zakaz sprzedaż pojazdów benzynowych i wysokoprężnych. W tym hybryd.
Nie dziwi więc, że w tym leżącym na północy Europy kraju, samochody elektryczne są sprawdzane na wszystkie sposoby. Szczególnie w ciężkich zimowych warunkach, które są dla nich najtrudniejsze (TUTAJ sprawdzisz, jak spada zimą zasięg).
Teraz Norwegowie, a dokładniej Norsk Automobilforbund i tamtejszy magazyn Motor, przeprowadzili test zasięgu po całkowitym opróżnieniu baterii. Czyli, gdy komputer pokładowy pokazuje 0% naładowania. Co z niego wynika?
Wyczerpany prąd w baterii: ogromne różnice
W niektórych przypadkach akumulator pozwala na pokonanie nawet kilkunastu kilometrów. W innych po całkowitym rozładowaniu pozwala na przejechanie raptem 1-3 km. W teście znalazły się również samochody, które stanęły przed tym, gdy komputer pokładowy pokazał 0% prądu w akumulatorze.
Co ciekawe, najlepiej po rozładowaniu baterii radzą sobie modele BMW. Zwycięzcą tego zestawienia okazały się jednak… drogi Mercedes EQE 300 oraz Toyota bZ4X, która miała ciężkie początki na norweskim rynku. Dlaczego? Spowodował to słaby wynik w zimowym teście zasięgu magazynu Motor.
Lepiej nie szkodzić
Należy pamiętać, że wyczerpywanie akumulatora do zera jest dla niego szkodliwe. Powszechnie uważa się, iż nie powinno się go „wyjeżdżać” poniżej 20%. Są też tacy, którzy za graniczny zakres uważają 15 lub 10%.
I jeszcze jedno – holowanie auta elektrycznego jest możliwe, choć się tego nie zaleca. Sami producenci wręcz zabraniają takiego procederu, a w szczególności próby ładowania elektryka za pomocą trybu B, zwiększającego rekuperację.
Może to bowiem doprowadzić do przegrzania się całego układu napędowego, a w rezultacie do powstania trwałych uszkodzeń (TUTAJ przeczytasz o tym więcej).
Wyczerpany prąd w baterii: szczegółowe wyniki zestawienia
Oto pełne wyniki norweskiego testu rozładowania akumulatora trakcyjnego. Poniżej znajduje się informacja o tym, jak dany model reaguje na kończący się prąd.
Co się dzieje z autami przed zatrzymaniem?
- BMW i4: pierwsze ostrzeżenie przy 15% pojemności akumulatora. Moc zostaje zmniejszona przy 2% i spada wraz pokonywanym dystansem. Przy 0% klimatyzacja przestaje dostarczać ciepło
- BMW i7: pierwsze ostrzeżenie otrzymujemy przy 14% nabicia baterii i pozostałym zasięgu 60 km. Przy 2% i zasięgu 9 km zostaje zmniejszona moc. Z kolei przy 0% układ klimatyzacji przestaje dostarczać ciepło
- BMW iX1: pierwsze ostrzeżenie pojawia się przy pozostałym zasięgu 60 km. Przy 2% prądu w baterii zostaje zmniejszona moc. Na 200 m przed zatrzymaniem prędkość spada niemal do zera. Przy 0% przestaje działać ogrzewanie kabiny
- BYD Atto 3: pierwsze ostrzeżenie ma miejsce przy 5% prądu w baterii. Przy zasięgu wskazywanym na 0 km pojawia się symbol żółwia na kokpicie, a prędkość maksymalna zostaje ograniczona do 80 km/h
- BYD Han: pierwsze ostrzeżenie pojawia się przy 10%. Zmniejszona moc i tryb awaryjny dają o sobie znać przy zasięgu 10 km. Tuż przed zatrzymaniem samochodu włączają się światła awaryjne
- Hongqi E-HS9: pierwsze ostrzeżenie auto wysyła przy 9% prądu w baterii. Moc spada przy 6%. Informacja o pozostałym zasięgu znikna przy 5% i przestaje działać ogrzewanie. Jazda w trybie pełzającym – od 2%
- Hyundai Ioniq 5: spada moc przy poziomie 0% w baterii
- JAC e-JS4: auto wysyła pierwsze ostrzeżenie przy zasięgu 40 km. Zmniejszona moc i „tryb żółwia” dają o sobie znać przy 2%
- Kia EV6 GT: pierwsze ostrzeżenie przy 15%. Przy 2% uruchamia się tryb pełzania, a z klimatyzacji leci wyłącznie zimne powietrze
- Kia Niro EV: ostrzeżenie nr 1 przy 15%. Gdy poziom naładowania baterii spada do 14%, prędkość maksymalna zostaje ograniczona do 80 km/h i systematycznie maleje wraz z jej rozładowywaniem się. Ostatecznie samochód zatrzymuje się przy 1% prądu w akumulatorze
- Maxus Euniq 6: auto pierwsze ostrzeżenie wysyła przy 15% prądu w baterii. Od 5% maksymalna prędkość wynosi 65 km/h. Klimatyzacja przestaje dostarczać ciepło w okolicach 5%. Ciągle malejąca moc, a przy 1% naładowania akumulatora można jechać z prędkością 2-3 km/h
- Mercedes EQB 250: pierwsze ostrzeżenie pojawia się przy 15%. Przy 5% (17 km zasięgu) – zmniejszona moc i „tryb żółwia”. Prędkość maksymalna to 80 km/h, ale moc powoli spada. Przy 0% samochód przestaje działać
- Mercedes EQE 300: pierwsze ostrzeżenie auto wysyła przy 19% (sugeruje stacje ładowania). Przy 1% prądu w baterii (17 km zasięgu) załącza się „tryb żółwia” i zostaje zmniejszona moc. Ogrzewanie wyłącza się na 5 km przed zatrzymaniem się samochodu
- MG 4: pierwsze ostrzeżenie przy 11% i zmniejszona moc. Przy 10% ogrzewanie działa słabiej, a przy 2% zostaje wyłączone
- MG 5 Electric: pierwsze ostrzeżenie przy 50% prądu w baterii. Przy 20% pojawia się opór na pedale gazu, przy 12% włącza się „tryb żółwia”, a przy 2% auto jedzie z prędkością pełzania
- MG Marvel R: przy 27% naładowania baterii pojawia się pierwsze ostrzeżenie. Przy 11% spada moc, a przy 8% auto nie pokazuje już teoretycznego zasięgu. Przy 7% zostaje stłumione działanie klimatyzacji, a przy 1% auto gaśnie
- MG ZS EV: pierwsze ostrzeżenie przy 16%. Moc spada przy 12% naładowania baterii, a auto zatrzymuje się przy 3%. Po ponownym uruchomieniu kontynuuje jazdę na dystansie 1,1 km, by znów stanąć, ale po włączeniu komputer pokładowy pokazuje jeszcze 8 km. Auto nie dojeżdża do 0% poziomu baterii
- Nio ET7: przy 9% nabicia baterii pojawia się pierwsze ostrzeżenie z żądaniem wyłączenia klimatyzacji. Moc spada przy 8%, a „tryb żółwia” włącza się przy 3%. Przy 1% w kabinie robi się zimno
- Nissan Ariya: pierwsze ostrzeżenie pojawia się przy poziomie 10% prądu w akumulatorze. Informacja o pozostałym zasięga znika przy 5%. Moc zostaje zmniejszona przy 1% (pojawia się symbol „żółwia”) i później auto jedzie już coraz wolniej
- Renault Megane e-Tech Electric: auto wysyła pierwsze ostrzeżenie przy 7% prądu w baterii. Moc spada dopiero tuż przed zatrzymaniem samochodu. Przy 4% znika informacja o pozostałym zasięgu
- Skoda Enyaq RS Coupe: pierwsze ostrzeżenie przy 20%. Moc („tryb żółwia”) zostaje zmniejszona przy 7% prądu w baterii, a ogrzewanie przestaje działać przy 5%. Skoda staje, gdy wskaźnik naładowania akumulatora wyświetla 1%
- Tesla Model S: pierwsze ostrzeżenie przy 15%. Moc spada na ostatnim kilometrze przed zatrzymaniem się samochodu
- Tesla Model X: moc zostaje zmniejszona na 10 km przed zatrzymaniem auta. Uruchamia się też tryb awaryjny. Po zatrzymaniu akumulator 12V rozładowuje się w ciągu 12 minut, co wpływa na zamykanie i otwieranie drzwi, które są… obsługiwane elektrycznie
- Tesla Model Y: pierwsze ostrzeżenie przy pozostałym zasięgu 54 km. Prędkość spada na 2 km przed zatrzymaniem.
- Toyota bZ4X: pierwsze ostrzeżenie przy zasięgu wynoszącym 32 km. Niedługo potem spada moc. Ostatnie 5 km auto pokonuje z prędkościami 10-30 km/h
- Volkswagen ID.5: pierwsze ostrzeżenie przy 20%. Przy 9% spada moc i zostaje uruchomiony „tryb żółwia”. Przy 6% maksymalna prędkość wynosi 50 km/h. System klimatyzacji przestaje dostarczać ciepło przy 4%
- Volkswagen ID.Buzz: pierwsze ostrzeżenie przy 20%. Przy 6% naładowania baterii (19 km zasięgu) na desce rozdzielczej pojawia się ikonka z żółwiem. Jednocześnie przestaje działać ogrzewanie. Przy 2% trudno utrzymać prędkość, a przy 0% spada ona do maksymalnych 30 km/h
- Voyah Free: pierwsze ostrzeżenie auto wysyła przy 20% naładowania baterii. Temperatura w kabinie pasażerskiej spada przy 10%, a ogrzewanie przestaje działać przy 5%. Tryb pełzania uruchamia się na 150 m przed zatrzymaniem się samochodu